Dzis znów tragicznie zakonczył jazde motocyklista na Długiej obok Biedronki ,Czy nie szkoda wam życia??????w koncu to real ,nie ma trzech żyć
Każda śmierć jest szokiem..ale co niektórzy to nie powinni siadać na motor ,samochód a jeszcze inni wychodzić w ogóle z domu..
podobno zyje i nie usmiercajcie jak nie wiecie dokladnie
Przejezdzalem obok i zyl takze nie wiem skad takie info, szumu narobic jak zwykle, dewoty
Ale temat był uważajcie na motory, więc apel do innych uczestników ruchu - patrzcie trochę dłużej w lusterka, włączajcie się do ruchu bezpiecznie i z pewnością, że nie zmusicie nikogo do hamowania. Dla motocyklisty uderzenie w bok auta to śmierć.
Motocykliści to nie samobójcy! Ci co mieli okazję spróbować nie zamienią tej adrenaliny na nic innego! Szanujmy pasję innych i szanujmy się na drodze. To tak niewiele a zarazem tak dużo!!!
NIE KAŻDY MOTOCYKLISTA TO WARIAT. WŚRÓD KIEROWCÓW SAMOCHODÓW WARIATÓW TEŻ NIE BRAKUJE.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110724/POWIAT0107/967120781
Czyli to był motorowerzysta? Przecież on nawet nie musi znać przepisów ruchu drogowego, wystarczy że ma 18 lat...
Każdy, kto uśmiercił za życia tego chłopaka w tym temacie, powinien się wstydzić.
Każdy wariat który siada do jakiegokolwiek pojazdu powinien się wstydzić.
Szczególnie dotyczy to motocyklistów.Częstszy widok na naszych ulicach to gnający z nadmierną prędkością motocykl.
Później dzwon i szukanie winnego wszędzie poza wariatem który go prowadził.Samochód jest większy więc łatwiej go zauważyć,a i nie przyśpiesza tak jak motocykl.Motocykliści lawirują między innymi uczestnikami ruchu i pojawiają się nagle i nieoczekiwanie.Wszystko dzięki doskonałemu przyśpieszeniu ich pojazdów.Rozumiem jaką frajdę sprawia prowadzenie motocykla z dużą prędkością,wymijanie wyprzedzanie wszystkiego na pełnym gazie.Tylko że drogi,a już szczególnie Polskie,nie są od tego.Jeśli chce jechać szybko i z fantazją,niech wybierze się na tor i tam szaleje do woli.
Frajda,szaleństwo i dzwon,częste połączenie dotyczące motocykla.
Z tych wszystkich powodów to raczej motocykliści powinni uważać na innych.Reklamy w telewizji powinny nawoływać do tego żeby głównie motocykliści włączyli myślenie,bo u nich najbardziej ono zawodzi.Adrenalinka nie zastąpi zdrowego rozsądku,a wręcz go wypiera.
Więc myślcie motocykliści jeśli chcecie żyć
Komar z silnikiem hondy 2 litry
@MaLi
O tym patrzeniu w lusterka to zaczyna już śmiesznie być... zapewne wiesz ile razy i na jakiej prędkości motocykliści mijają korki jadąc między pasami ruchu? Bardzo często się to zdarza (w Ostrowcu mniej, bo mniej korków i motorów). Więc niech sami bardziej uważają, a nie naklejają napisy "patrz w lusterka!"