Do tego manifesty wystarczy dorzucic najnowsza tworczosc, gdzie jak raz wieszcz stale prawi na opak, za malo kasy na ..... (mozna wstawic cokolwiek), nie zapominajac jaki chetny rozdawac dobra za frico. No ale jak sie jest rolnikiem to mozna o cudzych pieniadzach pisac cuda.
PO owski POlitruku.
Boli cię ,że jest taki tygodnik Uważam Rze??? Boli cię ,że są wolne media???
Boli cię ,boli jak każdego PO owskiego POlitruka. Stąd twoje prowokacyjne posty.
Najlepiej by było by Polacy czytali Gazetę Szechtera i oglądali TVN i Polsat. Wtedy byłbyś szczęśliwy PO owski POLitruku.
Pluralizm mediów jest jednym z gwarantów demokracji. W czasach, gdy wszystkie telewizje i większość gazet/magazynów reprezentuje jeden nurt "Uważam Rze" jest dla niektórych dość mocno niewygodny. Ja się bardzo cieszę, że coś takiego powstało, bo mam już serdecznie dość czytanie i oglądania o tym jaki mamy wspaniały rząd, który stworzył nam drugą Irlandię. Zaklinanie rzeczywistości to domena mainstreamu a redaktorzy "Urze" nie chcą brać w tym udziału, mimo, że w ich tygodniku wcale nie brakuje krytycyzmu prawej strony politycznej.
Mruwa - zgadzam się z tobą, choć po zmianach właściciela tygodnik "Uważam rze" stał się mniej krytyczny dla władzy. Ale i tak z szerokiej gamy tych pseudo-niezaleznych tygodników jest najbardziej obiektywny.
Żadko czytam Gazetę Polską ze względu na to że czasami przeginanie w drugą stronę - dlatego wcześniej kupywałem regularnie "Uważam rze" ze względu na pewien dystans i tzw. "złoty środek".
Ale widać są tacy którzy i tego zcierpieć nie mogą.
Wracając jeszcze do wypowiedzi trolla, który ma jakąś fobię na punkcie rolników - zaproponowałbym mu że skoro jak twierdzi rolnikom jest tak dobrze i kasa im sama spada z nieba to czemu on nie przeprowadzi się na wieś i nie zostanie rolnikiem?
Może byłoby z tego więcej pożytku niż z jego pseudo-freudowskich wypocin jakimi raczy nas na tym forum.
Pewnie, że fajnie jest rolnikowi pouczać mieszczuchów - zarabia taki 1500, do łapy dostaje 1100, bo przecież musi utrzymać biednych rolników, choćby takich jak redaktorek, ciekawe co uprawia?
rob2004 tez czytalem wczesniej GP i tez doszedlem do wniosku ze jest to calkowita odwrotnosc tego co mowia w mediach czyli az za bardzo w prawa strone a pismo ktore nie dostrzega niektorych wad prawej strony nie jest obiektywne i ze skrajnosci popadamy w druga skrajnosc najlepiej czytac troche tego troche tego i samemu wyciagac wnioski choc przyznam ze przez takie moje myslenie zdobywam wrogow z prawej strony i z lewej strony no ale coz przynajmniej wiem ze mam wlasne zdanie :). W koncu mamy oczy i rozum widzimy co sie dzieje i umiemy to ocenic . "uwazam rze" nie czytalem jeszcze moze sie skusze :)
pajączek - wszystko zgoda.
Nie dogadamy się w kwestii kościoła ale zostawmy ten temat. GP stawia czasami teorie, które trudno udowodnić jako pewnik.
Napewno mam wiele wątpliwości co do Smoleńska, napewno wierzę i ufam w prawdziwość wyliczeń prof. Biniendy i Nowaczyka.
A w każdym razie dopuki inny prof. nie wykaże w liczbach złych wyliczeń tamtych naukowców będę wierzył im. Natomiast GP nie mając jeszcze żadnych dowodów już wiedziała, że to był zamach. OK, trzeba zadawać takie pytanie, trzeba rozpatrywać taką ewentualność, trzeba ją badać a nie wyśmiewać. Ale taki urok GP - zamiast pytań oni już wszystko wiedzieli 5 minut po tragedii smoleńskiej.
Pracują tam ludzie którzy czasami kierują się bardziej emocjami niż dowodami - słynna sprawa Pereiry.
GP jest dla mnie trochę jak RWE - często nadawało niesprawdzone informacje. W moim domu właśnie z tego względu częściej słuchało się "Głos Ameryki" zamiast RWE. I dlatego z tego samego powodu jestem czytelnikiem "Uważam Rze" a nie GP - mimo całej sympatii dla ruchu który się wokół niej gromadzi.
Genialne wyliczenia objetosci kosmosu czyli wyniki do zalozonej tezy a nie obliczenia a nastepnie wniski moze sa prawidlowe w historii ale nie w naukach scislych.
Co do rolnikow, to moge dopisac spokojnie kler, sedziow, mundurowke i pare innych profesji majacych nadal specjalne uprawnienia emerytalne.
A lgarstwo czyli inny punkt widzenia pana Z. i jemu podobnych widac jak porowna sie felietony (brzydkie panstwo nie placi za leczenie) i manifest (niech piekne panstwo nie placi za leczenie, wyleczymy sie sami). A swoja droga ilu takich niby-rolnikow mamy w kraju, mieszka sobie w stolicy, placi KRUS (groszowy) i udaje patriote.
nie męcz się, nie mam zamiaru z toba rozmawiać.
spadam do pracy :> rob pogadamy jak wroce :> jestes ciekawym partnerem do dyskusji :) milego dnia
@pismenie znowu się czepiasz Ziemkiewicza, że zmienia zdanie czy poglądy, a nie widzisz problemu w zmianie u Tuska? Doszukujesz sie jakiś starych wpisów Ziemkiewicza, a nie widzisz co robi Twója ukochana PO.
Ziemkiewicz póki co nie ma wpływu na moje życie, może sobie pisać co chce i tylko o Nim będzie to świadczyć. Nie wnikam w to czy faktycznie tak strasznie zmienił poglądy(nie znam jego starszej twórczości), bo jak pisałem nic mi z tego nie przyjdzie. Co do bierzącej twórczości to celnie trafia w błędy rządzących i to mi się podoba i to wszystko.
Co do Tuska, kiedyś liberała, który do 2007 roku miał obniżać podatki, zwalniać urzędników, tworzyć przyjazne i tanie państwo, a jak widzisz zmienił poglądy(i działania) o 180 stopni. I to Cie powinno w oczy kłuć, że polityk, premier, prowadząc kampanię oszukuje ludzi, żeby wskoczyć na stołek, a potem realizuje całkiem inny program.
Lubie jak ktos lrze, szczegolnie mieniacy sie wielkim obroncom ucisnionych i narzekajacy na zly rzad.
Premier musi dostosowac dzialania rzadu do sytuacji i wlasnie to, ze potrafi zmienic zdanie jest zaleta a nie wada.
Obietnice wyborcze byly piekne w 2007 roku, ale wtedy o zadnym kryzysie swiatowym jakos nikt nie slyszal. A niektorzy udaja, ze dalej jest to jakies dziwne, mgliste pojecie, wiec chyba do nich nalezysz skoro po 2007 masz luke w pamieci.
To, że rząd jest zły to już wiedzą wszyscy więc nie widzę tu żadnego łgarstwa. Chcesz bronić Tuska, Twoja sprawa ale nie licz na to, że ludzie, którzy realnie odczuli jego "rządy" nie będą go krytykować. Będą i to jeszcze bardziej, bo tak źle to już dawno się nie żyło a wcale na lepiej się nie zanosi.
Coś słabo z ekonomią u Ciebie, podobnie jak w całej Twojej partii. Program liberalny jaki prezentował Tusk przed wyborami mógłby tylko szybciej wyprowadzić nas na prostą. Chyba że zatrudnianie nowych urzędników, kosmiczne wynagrodzenia i premie niewiadomo za co(chociażby w PKP), podnoszenie podatków, to jakiś nowy sposób na walkę z kryzysem? Pierwsze słysze żeby obiążania podatników w tym pracodawców w jakikolwiek sposób mogłoby się przyczynić do zakończenia kryzysu?
Czyżbyś pobierał lekcje ekonomii u pani Kidawy-Błońskiej?:
http://www.youtube.com/watch?v=UXaTJfIjJeQ