Oj prawda zabolala..Ja tylko pisze jak jest. Poprzedni prezydenci mieli więcej skromności i potrafili przyjąć człowieka. A tu albo ma wyjazd albo spotkania..Ale do telewizji czy gazety czy fb uśmiech nienaganny..niedługo prezydent z lodówki mi wyskoczy może wtedy mnie wysłucha..
Kolejna prawda jest taka że Prezydent jak już przyjmie to pięknie się uśmiecha a i owszem obieca ale nic nie robi. Naprawdę można czuć się wyróżnionym a tak naprawdę sprawy nie są nawet rozpatrywane. Myśle że większość ma takie odczucia.
Proszę mi wierzyć bo już swoje lata mam i nie jedno przezylem..Poprzedni prezydent może się tak nie uśmiechał i nie obiecywał ale był bardziej skuteczny..
Poprzedni nie wydawali na nic, bo chcięli jak najwięcej dla siebie.
Funkcja radnego powinna byc na zasadzie wolontariatu, wtedy wiadomo by bylo ze rzeczywiscie idzie sluzyc wyborcom
I z tym się zgadzam 11:50. Wolontariat jest najlepszym sprawdzianem służebności radnych, często bezradnych, wobec wyborców.
Obecny prezydent to też jeden z poprzednich i faktycznie dorobił się nie malej restauracji..
ale cię pana dorobek w oczy kole,co ci do jego majątku,zabierz się do roboty,rusz głową i będziesz miał dorobek
Podwyżki i nagrody dla tych co tak dzielnie bronią prezydenta.. i jeszcze dla całej świty przy boku. A my zwykli ludzie no cóż..
Ta nie mała restauracja nalezy do jego zony a nie do niego. Jak twoja zona bedzie miała firmę , to znaczy ze Ty jestes włascicielem? No sory, Ty sobie załóz swoją własna. I jeszcze jedna sprawa. Nie oczekuj ze prezydent bedzie załatwiał każdą rzecz z która sie do niego zgłosisz.To tak nie działa. Sa rzeczy wazne i mniej wazne. Widocznie twoje nalezą do tych mniej waznych.
Miło traktujecie "mniejsze" sprawy.
Aż przykro czytać..to znaczy że są lepsi i gorsi ludzie..jakaś dyskryminacja. Nie sądziłem że mój problem jest tak mały no ale cóż kampania..i załatwianie tematów wygodnych dla siebie i oczywiście na pokaz.
Gratuluję
ale dlaczego się przed nim tłumaczysz czyja to restauracja ,jemu gówno do tego
12:20 a dlaczego mu się tłumaczysz czyja to restauracja?Nic mu do niej.
@ Mieszkańcu, nie życzę sobie, byś wypowiadał się w moim imieniu.
Po pierwsze: każdy widzi, co chce widzieć. Ciebie zaślepiła nienawiść, więc niedostrzeżesz żadnych pozytywów.
Po drugie, to, że prezydent jest na wyjazdach czy spotkaniach, świadczy o tym, że działa, że pracuje, że próbuje coś robić. Nie siedzi bezczynnie w fotelu i nie czeka na " jaśniewielmożnego @mieszkańca".
Po trzecie, pan Górczyński jest tylko człowiekiem, a nie cudotwórcą, jak sobie ubzdurałeś i nie jest w stanie zrobić czegoś- z niczego. Stąd może twój nierozwiązany problem?
Po czwarte, z jakiego powodu czepiasz się zajęcia żony pana Górczyńskiego? To tak, jakby ktoś miał pretensje do ciebie, ze twoja żona pracuje i ma swoją firmę.
Ma wszystko rzucić, bo jej mąż pełni stanowisko takie, jakie pełni? Kadencje przemijają, a żyć trzeba dalej..
Po piąte, imprezy, uroczystości, są finansowane z części budżetu miasta. W KAŻDEJ firmie, istnieje taki podział pieniędzy i środki te są wykorzystywane na konkretne cele.
To, że prezydent na tych imprezach bywa, to tylko i wyłącznie jego dobra wola i chęć bycia bliżej z mieszkańcami. Być może bardziej podobały ci się rządy poprzedniego prezydenta- cienia, ale nie uwierzę, że w tej chwili nie dostrzegasz zmian na plus. Pod każdym względem.
Życzę więcej optymizmu, radości z życia i empatii, bo szkoda by żyć w takim zgorzknieniu ;)
Pozdrawiam
Po 10te jest wolność słowa.
Po 11te nie widzę zmian na lepsze..
Po 12te jasniewielmozny mieszkaniec jest normalnym człowiekiem który podczas wyborow pójdzie i nie zagłosuje na Pana G skoro jest tak zapracowany..A po co Go wybrali Ci mieszkańcy? Poniekąd żeby znalazł czas dla nich i rozwiązał ich problemy bo z naszych podatków żyje tak jak i Ty pracowniku urzędu.
Nikogo nie obrażam tak jak Ty..mam prawo rozliczać władzę tak jak każdy mieszkaniec.
Trochę więcej pokory i kultury Gościu 14:10
W którym miejscu widzisz brak kultury?
I może się zdziwisz, ale nie jestem pracownikiem UM.
Zrozumcie że to zwykle mydlenie oczu..niewazne czy żony czy męża zostaje w Rodzinie.
A to tłumaczenie o restauracji to faktycznie po prostu żenada.
człowiecze odczep się i nie podjudzaj ludzi bo każdy ma swój rozum
Nie podjudzam tylko rozliczam z działań prezydenta..mam takie prawo ponieważ jestem wolnym człowiekiem i mieszkam w tym mieście.
Nie jest sztuką wyjść na scenę i ładnie się uśmiechać kiedy tyle spraw nie załatwianych..oj nieładnie po prostu mi się to nie podoba.