Tak przebiegli oszusci stoja za wlamaniami do skrzynek pocztowych na szczecinskich osiedlach. Kradna rachunki, podmieniaja na nich numer konta i podrzucaja niczego nieswiadomym mieszkancom.
(...) Jak działają złodzieje?
Opowiada policjant: - To typowe oszustwo. Złodzieje wyłamują zamki, zabierają rachunki, skanują je i w komputerowym programie zamieniają numer konta. Oczywiście nie założony na swoje imię i nazwisko, tylko na jakąś podstawioną osobę. Potem zaklejają koperty i wrzucają je do odpowiednich skrzynek. A ludzie po prostu płacą. Przecież mało kto sprawdza numer konta z fakturą z poprzedniego miesiąca.
- Swoje rachunki zapłaciłam i wszystko jest w porządku, ale ja płacę wszystko przez internet - mówi pani Agnieszka, nasza czytelniczka, której ukradziono rachunki. - Ale moja mama ze wszystkim chodzi na pocztę. Takie podmienianie numeru rachunku to sposób na oszukanie starszych ludzi - twierdzi.
Szczecińska Spółdzielnia Mieszkaniowa, która jest administratorem bloków, w których włamywano się do skrzynek, od tygodnia wymienia je i ostrzega mieszkańców. - W dwóch klatkach wymieniliśmy łącznie ponad 30 skrzynek, w kolejnych po kilkanaście - mówi Mirosława Adamkiewicz, kierownik osiedla Przyjaźni. - Robimy to na nasz koszt, mieszkańcy nie płacą. Zgłosiliśmy sprawę do ubezpieczyciela, czekamy na odpowiedź. Mamy okres, gdy gospodarze domów roznoszą rachunki za czynsz. Zostali przeszkoleni, by ostrzegać mieszkańców, że są włamania i żeby uważać. Teraz, kiedy wiemy, po co złodzieje włamują się do skrzynek, rozwiesimy ogłoszenia na klatkach schodowych, by mieszkańcy, którym okradziono skrzynki, upewniali się, czy dokonują wpłaty na właściwy rachunek.
Co z osobami, które pieniądze za telefon czy za telewizję wpłaciły na konta złodziei? - Niestety, będziemy domagali się tych wpłat na nasze konto. My nie odpowiadamy za to, że klient dał się oszukać - mówi przedstawiciel firmy telekomunikacyjnej.
- Z przykrością stwierdzam, że w takiej sytuacji okradzione z korespondencji osoby będą musiały wnieść należności na rzecz adresatów rachunków - przyznaje mecenas Stefan Mazurkiewicz. - Natomiast utracone pieniądze będzie można próbować odzyskać od sprawcy, gdy zostanie ustalony. (...)
No to ładne klocki,polak potrafi
i nie ma wyjścia?,a może celowe było wycofanie się z dostarczania faktur do domu tylko wrzucanie do skrzynek gdzie praktycznie każdy ma dostęp.Rozwiązanie jest proste,wydać rozporządzenie aby faktury dostarczane były listami poleconymi .Płaci się abonenta wiec operatorzy Telefoniczni i inni gaz,prąd wogóle kazda faktura czy rachunek wymagający wpłaty na kont powinien być dostarczany listem poleconym jak to było kiedyś
Ja od dawna płacę internetem i od kogo się da dostaję rachunek na pocztę.Tak zadeklarowałam. Płacąc internetem mam rachunki zdefiniowane, gdzie numer konta jest wpisany.Jednak zawsze sprawdzam z rachunkiem i gdy raz dostałam rachunek papierowy i nie zgadzał mi się numer konta od razu zadzwoniłam do spółdzielni . Jednak okazało się, ze spółdzielnia zmieniła numer swojego konta i zawiadamiała mieszkańców, co mnie umknęło.
Jednak nie wyobrażam sobie emerytów, bo w ten sposób można ich oszukać, bo są najłatwiejszym kąskiem. Przykre, jak nieroby żerują na innych.