problem był w tym, że sam nie wiedział jak nawet określić to wykroczenie :)
bo najlepiej mieć pretensje do wszystkich tylko nie do siebie..
Policja: była, jest i będzie potrzebna.Potrzebujemy mądrych policjantów drogówki ,gdyż o tych chcę napisać.W naszym mieście są to bardzo młodzi i bardzo ambitni ,ich ambicja przerasta przepisy o ruchu drogowym .Nie ma ich tam gdzie są potrzebni-są tam gdzie nie muszą być ,czyli marnotrawią nasz (nasz gdyż to MY obywatele Polski płacimy swymi podatkami ich wysokie pensje i emerytury) narodowy majątek.Młodzi życiem niedoświadczeni czasem ślepi,byćmoże kiedyś na oczy przejrzą i będą stanowić prawdziwe oblicze polskiego policjanta.Ale do tego im (większości) daleka droga...Kto głupim się urodził-mądrym nigdy nie umrze.
czytamy tylko tak łatwo wybielać siebie a oczerniać innych
jeżeli chodzi o policję w oc... to wiecie ja miałam kiedyś taką sytuację że policjant zabrał i dowód fakt miał podstawy bo zapomniałam o przeglądzie (1 dzień) , ale jak by tego było mało to jeszcze chciał mi wmówić że bieżnik opony wystaje za karoserie auta... co w ogóle było absurdalne.... i pojechałam zrobiłam przegląd i za godzine dosłownie pojechałam po dowód ale jak robiłam przegląd to poprasiłam żeby mi Pan napisał oświadczenie że żaden bieżnik nie wystaje za karoserie auta... no i pan policjant się ZMARSZCZYŁ ;)
Jak ja kocham takie sytuację aż się czerwony zrobił hehehhe :)
do goscia z wczoraj godz.21:53,ten policjant pewnie cie poinformowal ze niewie jak okreslic wykroczenie .Ale bzdury piszesz
Kochana Policjo, nauczcie wreszcie naszych wspanialych kierowcow (przy pomocy stosownie wysokich mandacikow) zatrzymywania sie przed przejsciami dla pieszych. W innych miastach kierowcy nauczyli sie szanowac pieszych i rowerzystow to moze i u nas sie uda.
w niemczech to standard, podchodzisz tylko do przejscia i moment sie wszyscy zatrzymuja, moze i u nas bedzie kiedys taka kultura
Kochana Policjo, nauczcie wreszcie naszych wspaniałych pieszych (przy pomocy stosownie wysokich mandacików) o nie przechodzenie przez ulicę tylko na przejściach dla pieszych. W innych miastach piesi przechodzą tylko i wyłącznie w wyznaczonych miejscach, a nie gdzie kto chce ... już nie piszę o tym jak piesi wkraczają na przejścia nawet nie rozglądając się czy nic nie jedzie !!! też mam nadzieję, że piesi nauczą się szanować kierowców
Człowieku chcieli Cie okroic chyba jestes forsowny dobrym atrybutem na cwanikow policyjnych jest dyktafon w reku i kamera na10 zatrzyman 9 odstepuja od karania 10 to widocznie musiała byc moja winna.z doswiadczenia wiem ze nie ma sensu isc do Sadu najwyzej jak złapali Cie krawezniki a nie drogowka:wtedy ze strachu nie podaja do sadu ale to nie jest pewne bo maja na to 6m-c.Tu zmienic trzeba prawo ze za wykroczenia drogowe temin karania sadowego(wykroczenia mandatowe nie moze byc dłuzszy niz 1-mc) Mowi Ci to doswiadczony hobysta walki z nieuczciwa policja i SM
wykluczony a skąd wziołeś takie terminy??? proponuję się dokształcic:))
3lata temu Miałem sprawe w sadzie 6-mc od wykroczenia Sad jeszcze grodzki(zaocznie )
Sprawa dotyczyła mandatu z radaru na Warszawskiej w Radomiu a takze odmowy przyjecia mandatu:za naklejke panstwa Holadandi tez w Sadzie w Radomiu razem600zl ktore odebrałem komornik Ostrowiecki 3tygodnie od wydania wyrokuSprawa oddbyl sie pare dni przed 6-mc a czy to jest zgodne zprawem nie wypowiadam sieFakty powyzsze czyli wykroczenia odbyły sie tego samego dnia,
Jeśli uważasz, że racja była po Twojej stronie to nie powinieneś przyjmować mandatu i wręcz samemu domagać się skierowania sptrawy do sądu. W sądzie wcale nie jesteś od przegrany i możesz, czasami bez większych komplikacji, wywalczyć swoje. A jeśli byś przegrał - to powiedzmy dopłacasz kilkadziesiąt zł kosztów (około 10% twojego mandatu). Więc warto próbować i nie dawać się policjantom, bo to też tylko ludzie i bardzo często lubią widzieć rzeczywistość w sposób dla nich najwygodniejszy.