Uważajcie na te płatki bo znalazłem w nich larwy małych białych pełzających robaczków i to w opakowaniu szczelnie zamkniętym ze sklepu. jak czytałem w internecie to nie jedyny taki przypadek
to pewnie larwy moli spożywczych zgłoś do sanepidu niech wezmą producenta na tapetę
Łeeee, ja kiedyś znalazłam w czekoladzie wedla.
ja znalazłem w krówkach. blllleeeeeee!
mialam kiedys podobny przypadek przy zakupie kaszy w TESCO
ja też znalazłem i co?wwaliłem do gorącego i same wypłyneły i po sprawie,to co wypłyneło wywaliłem a reszte zjadłem i żyje
moze chodzi o rybiki? nie dawno znalazlem w platkach, jeszcze zywe.
Napisz do producenta. Często bywa tak że dostaje się rekompensatę. Przyjedzie przedstawiciel i Ci da parę torebek.
do goscia z15.06 rybiki zyja w mokrym otoczeniu a nie w suchych platkach.ja tez kupuje te platki ale napiszcie gdzie kupione te z robakami. to bede omijac ten sklep.
wiem gdzie zyja rybiki, w moich platkach byly wlasnie rybiki.
może to jakaś specjalna edycja firmowana wizerunkiem Bear Grylls'a :)
A moze to juz pierwsze oznaki wprowadzania na europejskie rynki wschodniego stylu zdrowego odzywiania sie http://srodowisko.ekologia.pl/ochrona-srodowiska/Jadalne-owady-Czy-owady-wejda-do-europejskiego-menu,15938.html
A ja w ryzu kiedyś znalazłam robaki. Bleeeee.
obrzydliwe
ohyda