Złodzieje znaleźli sobie nowy sposób na okradanie metodą na perfumy. Pukaja - otwierasz drzwi - pada propozycja sprzedazy perfum - dziękujesz - ale nie odpuszczają - proponuja powąchać - godzisz się - podczas rozpylania mdlejesz - goście wchodzą do domu i okradają cie. To zdażyło się podobno w Ostrowcu.
Uważajcie. Najlepiej nikomu nie otwierać kogo nie znamy. Zadne instytucje nie wysyłają przecież pracowników ze sprawa. Wszystko załatwia się listownie, albo osobiście.
Toż to kolejna urban legends.
Nie, nie. Tak było, tak się "zdażyło". Ani OTBS do odczytu wodomierzy, ani ZEORK do odczytu liczników prądu, ani gazownia do odczytu gazomierzy nigdy nikogo nie wysyłają. Wszystko listownie albo osobiście. Naprawdę.
13:44. Tak się składa, że wymienione przez Ciebie instytucje (oprócz ZEORKu nie wiadomo dlaczego?) ale porządne Spółdzielnie Mieszkaniowe i Gazownia wieszają na klatkach schodowych ogłoszenia o terminach odczytów liczników, to nie wprowadzaj ludzi w błąd. Dlaczego OTBS nie powiadamia?- musisz zapytać osobiście.
hahaha :)
14:10 - nie ma się co śmiać. może to prawda.
Zamiast próbek perfum jest środek paraliżujący, słyszałam o tym.
Kolejni oszuści dzwonią, że trzeba obowiązkowo zakładać czujniki gazu za 150zł, do odbioru na poczcie i wtedy zapłata. Jak odmawiasz baba straszy komisją i karami. Oby tylko starszych ludzi nie ponaciągali.
Problem w tym, że jak już otworzysz to nawet gdy nie chcesz sprawdzić tych zapachów może ci psiknąc i nic nie zrobisz. Najlepiej nie otwierać obcym, po prostu
Ja podkułem ciapy i z kujawiaka odrazu będę wąchał
zakładać łańcuchy na drzwi i żaden łobuz nie wejdzie
https://www.tchibo.pl/lancuch-do-drzwi-p400093296.html?cs=1&utm_medium=cpc&utm_source=google&utm_campaign=shopping&gclid=EAIaIQobChMI56bqn4WF2wIVVGwbCh0F0wvEEAQYAyABEgKBRvD_BwE&wt_uk=674a761a81cb40fabf6fa20b2ac33d68&vt=705bb34e90c93b1694706dd0b85a7aeed85fe126&wbdcd=BkKm0cQnZV#vmp=google