Ja też wracałam kiedyś do domu w godzinach wieczornych (jakoś rok temu) koło malwy. Koło bloku stał jakiś człowiek ubrany na czarno, patrzył w moją stronę jak byłam daleko, ale jak przechodziłam obok niego to stał tyłem i nawet na chwilę nie drgnął (gdzie człowiek raczej instynktownie odwraca się, żeby zerknąć kto koło niego przechodzi). Jak go minęłam od razu zaczął za mną iść. Od początku było to podejrzane dla mnie, więc przyspieszyłam. Szedł za mną kawałek. Na szczęście było to niedaleko bloku mojej koleżanki, więc zdążyłam wejść do klatki zanim mnie dogonił. Jak zamykałam zewnętrzne drzwi widziałam, że jest dosyć blisko, a jak zamykałam drzwi od domofonu widziałam jak wchodzi na podest klatki i staje tam. Potem weszłam na górę i poczekałam u koleżanki jakiś czas. Ten koleś łazi już jakiś czas po mieście i jak widzę po postach wcale nie boi się policji, także dziewczyny uważajcie.
a ja dzisiaj wciągnąłem taką jedną do siebie do mieszkania i ją bzyknąłem, ale była to moja żona
Faceci też powinni uważać , bo on ssie z kija i strzela z toreb .
podobno die kobiety zostaly zgwałcone przez tego delikwenta!!! a policja nic nie robi . powinni wzmożyc patrole w okolicach lasku za kosciolem na piaskach tam sie zjawia 5, 6 rano!!! ludzie mowia ze czesto tamtedy chodzi a potem gdzies znika i atakuje jak jest szarówka jeszcze. cos okropnego
Trochę mnie to dziwi, tyle było już ofiar. Kilka kobiet napadnięto ale zdołały uciec, dwie podobno zgwałcono, kilka ranił nożem i nawet słowem w gazecie o tym nie było? Coś mi się nie chce w to wszystko wierzyć.