Proszę o pomoc :( jak porponic :( jestem w 3 tygodniu prosze o pomoc :( jestem za mloda na dziecko chce skoczyc swoją wymarzoną szkolę . Wiem jestem glupia ... Prosze pilnie o pomoc Najlepiej domowym spowobem.
Nic nie rób na własną rękę, proszę, ciąża to nie koniec świata, nie chcesz dziecka oddaj do adopcji mnóstwo rodzin czeka na dziecko na twoje również , skończysz szkole i wszystko się ułoży , nie ma nic w życiu z czym sobie nie można porodzic jak się myśli , wiele osób ci pomoże przez to przejść tylko nie rób nic na własną rękę , ryzykujesz że skończysz ale życie a nie szkole czy ciążę , ją obcy ci człowiek proszę cię z całego serca pomysl bez paniki i negatywnych emocji pomysl
A ja co wieczór się modlę żeby zajść w ciąże... Co za ironia losu. Nie wygłupiaj się i przyjmij ten dar o którym niektórzy marzą...
Nie usuwaj dziecko to cos najlepszego co mnie spotkało i tez byłam młoda i myślałam ze to koniec swiata ale teraz jestem mama juz trzy latki i nie żałuje od kad ja zobaczyłam ani przez chwile ze jednak urodziłam chociaz wychowuje ja sama b
Jeśli noe chcesz dziecko to chętnie sie nim zaopiekuje tylko nie usuwaj albo jeśli nie ma kto ci pomóż to chętnie to zrobie
Jeśli nie chcesz ja chętnie zaopiekuje się tym dzieciątkiem.
Dziecko kochane nie rob tego
Kochanie, rozumiem ze jest Ci teraz trudno. Ale uwierz, że nie ma sytuacji bez wyjścia. Obecnie bycmoze tego nie dostrzegasz, ale tak jest. Przede wszystkim co to za szkoła (liceum / gimnazjum) / wyższa)? Jeśli jesteś niepełnoletnia to może warto zwrócić się do zaufanego nauczyciela? Na prawdę szkoła pomaga w takich sytuacjach, w jakich ty się znalazłaś i wielokrotnie idzie na rękę takiej uczennicy, tak układając dla niej zajęcia, aby mogła ją skończyć. Poza tym ile Ci tej szkoły zostało? Bo rodzilabys we wrześniu, czyli cały ten rok możesz spokojnie skończyć. Jak twoja relacja z rodzicami? Zy oni są ci w stanie pomoc?
Aborcja teraz wydaje Ci się najprostszym rozwiązaniem, ale uwierz ze najprostszym nie jest. Z ppjsciem do łóżka wiąże się odpowiedzialność za życie, które możesz powołać. I może być tak, ze teraz poczujesz się po aborcji lepiej, ale za kilka lat będziesz myśleć, czy to byl synek czy córeczka, jak by wyglądało, itp. Życie jest cudem i darem ( to życie Twoje i tego dziecka), nie zmarnuj go.
Ja tez jestem w ciąży, 8. tydzień. Ciąży powikłanej i zagrożonej. Cieszę się z każdego dnia i każdej nocy, ze jesteśmy nadal razem. W poprzedniej ciąży dziecku przestało bić serduszko. Mialam wywoływane poronienie.
Bycmoze tego teraz nie dostrzegasz, ale zapewniam Cię, ze aborcja nie jest żadnym wyjściem. A aborcja chałupnicza, domowymi sposobami jest chyba najgorszym. Daj szanse sobie i temu dziecku!
Do gość As
Nie jesteś wiarygodnym doradcą opierającym sie na własnym przykładzie.
W tym wątku jesteś w 8 tyg ciąży,a w innym jesteś matką,ktora karmi lub karmila dziecko,i usilnie stara sie o drugie.W każdym wątku wymyślasz sobie inny życiorys,w każdym jesteś kimś innym.
Gościu, dla Twojej wiadomości: wykarmione dziecko ma już prawie trzy lata a o dziecko można się starać nawet będąc w ciąży (bo jeśli ciąża zagrożona to się starasz o to, aby się utrzymała). Ok, może to trochę niefortunne określenie, ale zrozum, ze może w nie każdym wątku chcę opisywać wszystkie swoje prywatne sprawy.
Gość As
To nie rób tego,albo rób udolnie,tak żeby nie gubić się w "zeznaniach".
Czy ty jesteś tą kobietą z trójką dzieci z wątku o karmieniu? Tak mi się wydaje, bo mimo braku podpisu twoja buta Cię zdradza. Kończę z Tobą dyskusję, bo jest ona niemerytoryczna i nic do wątku nie wnosi. "Rób udolnie albo nie rób wcale" - ty tak serio do kobiety, która przeżyła piekło poronienia? W ogóle wiesz o czym piszesz?
As
Nie wiem,o kim mówisz,zreszta nie ważne to jest i nieistotne.
Szkoda,ze nie zrozumialas.Zacytuje twoje słowa :
"nie w każdym wątku chce opisywać wszystkie swoje prywatne sprawy",a moj post odnosi sie do tych słów tylko i wyłącznie,po prostu nie opisuj swojego prywatnego życia,a jesli juz,to niech to będzie jedna wersja.
No da się to zrobić, metodą farmakologiczną, tylko czy psychicznie to zniesiesz potem to inna sprawa.
Poczytaj na necie o farmakologicznych poronieniu
Womenki pomagają jeśli chcesz to zrobić poczytaj na necie
Do seksu doroslas. Dodziecka juz nie? Przeciez to jedno z drugim ma scisly zwiazek. Bylas raka cwana, to bierz zycie za barki i wychowaj dziecko najlepiej jak potrafisz