Jeśli stanowi zagrożenie dla otoczenia, a zwłaszcza dla właściciela i/lub członków jego rodziny - to jestem jak najbardziej za. To nie są łatwe decyzje, ale uważam, że nie można narażać zdrowia lub życia własnego i swoich bliskich.
Czasami to jedyne wyjście. Znam sytuację, gdy młode małżeństwo miało psa. Potem urodziło im się dziecko i zwierzak zaczął być agresywny w stosunku do noworodka, więc co mieli zrobić? Wywieźć do lasu? Uśpienie było najbardziej humanitarną opcją.
no wlasnie o to chodzi ze stwarza zagrozenie dla domownikow, ale serce mi sie kroi jak mysle ze trzeba go uspic- jest w rodzinie juz 12 lat..nie da sie zmienic postepowania tego psa w stosunku do ludzi??
przepraszam bardzo 12 lat z domownikami? myslalam ze mowa o bezdomnym!! to ze pies sie tak zachowuje to wina tylko i wylacznie wlascicieli!!!!!!!!!!! moze pies jest bity????? AGRESJA RODZI AGRESJĘ nie tylko wsród ludzi!!!!!!!
tak biję go codziennie i dlatego taki jest..:( bez przesady..ten pies warczy i pokazuje dziecku 2 letniemu zęby za nic..
uśpij ja miałam jamnika też był z nami długo okazało się że jest chory rzucał się na ludzi bez powodu i zaznaczę że nie był bity ani nic w tym stylu my kochamy zwierzęta miał długie spacery dobre jedzenie, a weterynarz powiedział że niestety ale nie uratuje się go już niczym płakaliśmy jak go usypialiśmy no ale trzeba było dla naszego i jego dobra...
Mój pies, kundelek też pokazuje zęby i warczy nie raz do mnie i do domowników(a zdarzyło się, że mnie dziabnął ale nie mocno), nie był bity ale miał pozwolone spać na łóżku od małego, więc chyba trochę czuje się panem. Nie zamierzam go usypiać, bo duzo dla mnie znaczy mimo, że potrafi się zachowywać źle.
To tak jakby usypiać zdrowych lecz starych i agresywnych ludzi. Zdarzają się tacy i pewnie też nie byli bici. Zrobiłabyś to komuś z rodziny????bo ja traktuje psa jak członka rodziny który jest ze mną od lat.
Każdy pies jest inny i ma inny charakter jak ludzie. Nie widzę powodu żeby takie psy usypiać. Dużo zależy od wychowania. No ale dla ludzi- najgorszych zwierząt są łatwiejsze sposoby. Jeśli "przyjaciel" po wielu latach bezwarunkowej miłości na starość robi się nieznośny, warczy, szczeka to przecież nic innego tylko go uśpić. To że warczy na dziecko to może dlatego że dziecko mu dokucza. To jego reakcja obronna. Przecież nie powie : odpier... się.
Teraz odpowiedź na pytanie: Za nic na świecie, nigdy nie uśpiłabym przyjaciela!!!!!!!Dla mnie to poniżej godności odbierać życie zwierzęciu.
Jego zachowanie jest być może objawem choroby. Może coś mu dolega. Byłaś u weterynarza???Badał psa???Czy sama wpadłaś na ten genialny pomysł z uśpieniem????
cóż za ironia, że 12 lat z domownikami!!!!! sama mam11 letniego psa z schroniska,wzięłam go jak miał 2 lata i cały czas walczę z jego agresją,taraz zaczyna chorować i jest jeszcze gorzej nie będzie innego wyjścia jak eutanazja.Gdybym nie miała serca zrobiłabym to dawno,nie zliczę pogryzień przez niego,ale pomimo tego przez 9lat go toleruję kocham,krzywdy mu nigdy nie zrobiłam,ale nieraz tak jest jak z ludzimi że psychiką jest coś nie tak.Więc niech nikt nikogo nie strofuję!
Coś musi powodować takie zachowanie 12letniego psa żyjącego wśród domowników, a to, że jest agresywny to zapewne wina otoczenia. ;]
Ten pies nie pozwala nawet zeby to 2 letnie dziecko do niego podeszło a więc to nie jest normalne..Ja tego psa nawet nie dotykam, chyba tylko wtedy jak ide z nim na spacer to wtedy zakladam mu obroze , a jak go chce wykapac to musze mu zalozyc kaganiec..taki pies..powtarzam nikt mu w tym domu krzywdy nie robil..
Agresywny pies nie jest zdrowy.
to jak to ?wcześniej nie był agresywny? a teraz taki się zrobił??????? agresja z czegos wynika , nie bierze się znikąd i najczęściej opowiedzialnośc za nia ponosi człowiek .Jak moożna uspić zdrowego psa???? bestie nie ludzie
pies pokazuje zeby gdy dzieciak sobie za duzo pozwala a moge sie zalozyc ze tak jest, dzieciak wchodzi psu na glowe (lapanie za ogon itd.) poprostu ogranicz kontakt dzieciaka z psem i bedzie spokoj ;)