Eh. Zacznijcie używać mózgu :( Pośrednicy pracy nie będą wam pomagali bez przerwy. Wystarczy rozejrzeć się również po tablicach korkowych, czy są wywieszone oferty pracy:( -Jeśli Cię któraś zainteresuję to zgłaszasz się do pośrednika a on Ci udziela więcej informacji. :(
Staże - również można znaleźć wywieszone na tablicach korkowych :(
O wypowiada sie gwiazda pracujaca w PUP...inteligenty pierwszy od konca
Przepraszam bardzo, ale o ile się dobrze orientuję, to zadaniem pośrednika (w obojętnie jakiej branży) jest pomaganie w skontaktowaniu ze sobą 2 stron w celu nawiązania współpracy między tymi stronami i za to taki pośrednik pobiera wynagrodzenie oraz premie. Pominę już, że w PUP pracują DORADCY ZAWODOWI, a zamiast doradzać to klepią wiecznie to samo: "Nadal jest pan/-i bezrobotnym/-ą? Proszę zapoznać się ofertami pracy (od kilku miesięcy tymi samymi co zwykle + kilka nowych dla osób z grupą inwalidzką). Następny termin zgłoszenia do PUP to ... Proszę podpisać tutaj i tutaj. To wszystko, dziękuję, do widzenia za 2 miesiące." Gdzie tutaj jakiekolwiek doradztwo zawodowe?
Mnie tezniestety bylo dane chodzic do tej pani niestety zle to wspominam
Czy to jest ta słynna pani Agnieszka?
tyle juz bylo tematow na trmat chamskiego zachowania pań z PUP (chociaz przyznaje spotkalam i ze 2 mile), ale widze ze z biegiem czasu nic sie pod tym wzgledem nie zmienia. tam pracuja panie zatrudnione na tych milych stanowiskach juz wiele wiele lat i na kazdego bezrobotnego patrza jak na leniwego prozniaka.
Urząd pracy nigdy nie był i nie będzie od pomocy w znajdowania ludziom pracy, nie wiem czemu jeszcze kogoś to dziwi. Oni są po to żeby prowadzić statystyki i dawać miejsca pracy swoim pociotkom, a gdzieś tam na końcu jest pomoc bezrobotnym w znalezieniu pracy. Jakby byli rozliczani z wyników pomocy ludziom i mogli stracić swoja pracę jeśli nie wyrobią normy to by się starali tak jak to ma miejsce na zachodzie, a tak im nie zależy.
I powinni tak zrobic tzn powinna wpasc taka kontrola znienacka i sprawdzic efektywnosc ile osob w tym np miesiacu znalazlo prace za posrednictwem biura pracy lub otrzymala pomoc??pol urzedu by wylecialo
szukaja pracy tylko tym co biora zasilki
Dla mnie te panie w S są ok. Raczej się dogadywałam.
Aczkolwiek idiotyzmem są te profile zawodowe. Trzeba kłamać, że urząd jest zbawieniem że jestem ćwierćinteligentem i bez nich nie napiszę nawet CV, bo nie umiem - wtedy będzie drugi profil i dostanę staż. A czy ktoś się orientuje, jak tam jest z dofinansowaniem studiów magisterskich?
Zasada jest taka, jeżeli każdy w naszym kraju będzie ubezpieczony to UP samoistnie się zlikwiduje. Maksymalna liczba osób tam pracujących powinna wynieść 2 . Pani która sprząta i osoba która przyjmuje wnioski o dofinansowania .
Studia magisterskie nie są finansowane
wow! co ci te baba zrobila? oferte pracy dostalas czy zawalilas termin?:))))
Jak myślicie gdzie ma szukać pracy w Ostrowcu osoba 50+?Czy raczej bez szans?Na PUP nie ma co liczyć,ani na żadne kursy.Kolega zrobił ich kilka i dalej bezrobotny już dobrych kilka lat.Jest na to jakaś rada-wyjazd na stare lata z miasta?
22.53 wychodzi że nic nie zrobiła,a powinna za to kase bierze
Urzędy nie chcą znajdywać wam pracy, bo gdyby Urzędy Pracy właśnie tym się zajmowały i znalazły wszystkim pracę to nie byłyby już do niczego potrzebne. W ich interesie leży to aby bezrobotnych było jak najwięcej.
Zgadzam się z wypowiedzią z godz 21:46.Będąc w wieku 50+,w Ostrowcu będzie naprawdę ciężko znaleźć pracę,nawet najmniej płatną.Wiek niestety jest przeszkodą.Nawet programy 50+nie działają.Pracodawcy potrzebują młodych,silnych i niewymagających pracowników.
jaki starosta taki dyrektor i jego podwladni...czego mozna od nich dobrego oczekiwac?