witam. W poniedziałek 25.07.2011 ukazało się 2 ogłoszenia o pracę, gdy zaczęłam czytać dalej okazało się że dokumenty trzeba było składać do 22.07, a ogłoszenie zostało napisane 08.07. to kompletna bzdura ponieważ codziennie sprawdzam tam ogłoszenia i jestem pewna że go tam nie było, a we wtorek zostało przeniesione do archiwum. To jakaś masakra czy tego nie możnaa nigdzie zgłosić?
Nie, bo większość w UM to sitwa. Stanowiska zostały rozdane, a ogłoszenie musiało się ukazać bo takie zasady. Prawnie jest taka zasada.
pisane pod konkretną osobę.
Ja byłem na rekrutacji w firmie i pierwsze testy mieliśmy analityczno-matematyczne na czas. Zrobiłem je na 85 percentyli, na drugi dzień - znajomość aplikacji - jednej miałem 5/5( na 5 zadań zrobiłem 5 prawidłowo) a drugiej 4/5 , ale mniejsza z tym. Do dalszego etapu już mnie nie zaprosili, ale zaprosili za to osobę, która test analityczno matematyczny zdała na 20 percentyli!!
Niech nikt nie mówi, że to ogłoszenie nie było pisane pod konkretną osobę.
i to jest właśnie specyfika naszego miasta.
Ogłoszenie JEST ale już go NIE MA. Bo na to stanowisko już jest KTOŚ BLISKI zatrudniony, "mamusia" dla mnie już miejsce zaklepała . Zgłosić można do Sądu, może jest jakiś art. na to ? Życzę powodzenia i pomyślności w poszukiwaniu pracy , kochani wyjeżdżajcie poza nasze miasto - bo praca jest....
W firmie prywatnej to właściciel może sobie kogo chce zatrudniać, nawet całą rodzinkę obsadzić, rozumiemy . Na stanowiskach państwowych taki ruch to łamanie prawa . Każdy obywatel powinien mieć równe szanse dostać się, poprzez konkurs czy komisje, egzamin.Nie o taki kraj walczyli ludzi.Nie o taką demokracje .Nepotyzm to łamanie prawa !Banda złodziei nieuczciwych, nieuczciwych .
wyobraźcie sobie że na stanowisko do UM Sandomierz nawet nie zaprosili na rozmowę tylko od razzu na stronie ukazało się nazwisko zwycięzcy. Żenada i parodia
A Ty z marszu pracę w urzędzie chcesz zaaaaaapomnij o tym.
Banda kolesi emerytów na stanowiskach, osadza znajomkami stołki! Jakie to typowe w tym mieście! Porażka!
Gadasz głupoty ogłoszenie wisiało przez cały czas, jakoś ponad 20 osób je widziało tylko nie ty i chyba dobrze.Obawiam się że znowu jest sztuczne wywoływanie tematu przez samych urzedników
jaki cały tydzień?????????ja tez pierwszy raz słyszę .Wstyd dla miasta że tu takie bezprawie.A ludzie siedzą z podkulonymi uszami
to sie własnie tak załatwia..zdziwieni???
Znam wiele osób bardzo dobrze wykształconych , których nasze miasto powoli zabija w sensie takim , że ze łzami w oczach pracują za marne grosze przysłowiową łopatą , żeby na chleb dla dzieci zarobić . To bardzo smutne .
tam pracują całe rodzinki, mąż, żona, mama,tata, ciocia, wujek, tak niestety jest zresztą jak wszędzie, praca średnia, mało płatna, duży wyzysk, w miarę pewna :)
niestety tu tak jest mąż żonie załatwił pracę w urzędzie choć nie ma ona wykształcenia,teraz się dokształca on jest policjantem więc ma znajomości ręka rękę myje
To chyba w MOPSie...chociaż w Urzędzie jest sporo żon policjantów:p
proponuję poczytać ustawę o pomocy społecznej, nikt bez wykształcenia nie zostanie tam zatrudniony!! Kończymy szereg szkół, kursów, specjalizacji i nikt bez wykształcenia nie ma szans, a tak na marginesie to policjant to już wielkie "halo" do załatwiania pracy?
I popieram przedmówczynię - niestety trzeba się ruszyć po za miasto, smutne, ale prawdziwe
tak sie u nas zalatwia sprawy
Jeśli chodzi o konkursy to nie macie co się na darmo denerwować jeśli nawet was nie zapraszają na rozmowy. Sam kiedyś byłem tym zdegustowany bo nie raz miałem taką sytuacje i obiecałem sobie że się tym zajmę. Zadzwoniłem do kilku specjalistów zajmujących się naborem na wolne stanowiska urzędnicze no i niestety dowiedziałem się smutnej rzeczy. Okazało się że mimo tego iż spełniam warunki zamieszczone w ogłoszeniu, osoba prowadząca nabór ma prawo dokonać wstępnej weryfikacji. Jak sie o tym dowiedziałem ręce mi opadły i przestałem wierzyć w sens startowania w takich konkursach. jednak jeśli ktoś czuje że został oszukany tak jak wyżej osoba która zdobyła tyle punktów na teście to proponuje udać się do tego urzędu i zażądać wglądu w protokół z procesu rekrutacji. Tam trzeba szukać dopiero dziury w całym i ewentualnie na tej podstawie można zgłosić jakieś zaistniałe tam nieprawidłowości odpowiedniemu organowi