a czemu anonimowo? :) podpisz się:) jesli 7 lat sie z nim nie widzialas to jak zobaczy ze to Ty to na pewno sie ucieszy... daj znac na forum ..co odpisal?
nie chce sie ujawniac bo moze ma dziewczynę... jesli cos napisze to dobrze a jak nie to nie :)) zaspokoję swoja ciekawość :) ok podziele sie z Wami czy cokolwiek napisze
wiec napisalam podpisalam ''życzy koleżanka'' pisalo ze dostarczono smsa, ale bez odpowiedzi jak do tej pory... no nic :))
a moze numer z przed 7miu lat ktos inny przejął? no i jak ? odpisał cos?
ten numer mam sprzed prawie roku.... nie nic nie odpisano mi
i bardzo dobrze po co chłopy z butami się pakujesz w życie. Skoro nie odpisał to nie ma chęci mieć kontaktu z Tobą. Wywal numer i zapomnij o nim.
Sentymentalna? ...a on ma Twoj numer? skoro pisalas jako anonim a ma Twoj numer to i tak wie od kogo.....
A jesli nie ma twojego numeru i jestes tego pewna......-->to do goscia z 14:38-->przeciez sentymentalna napisala ze podpisala sie jako kolezanka..
Gdyby mój facet dostał taki sms z podpisem " życzy koleżanka" pomyślałabym że to jakaś wielbicielka i poprosiła żeby nie odpisywał na taki anonim. Bo gdyby to była " zwykła" koleżanka podpisała by się,więc pewnie kogoś ma że nie odp. Tym bardziej facet ciekawy kto to nie zignorowałby tak tego.
A Ty Sentymentalna nie jesteś rozczarowana że nic nie odp.? Jeśli nie bardzo to troszkę na pewno ;) Jeśli można wiedzieć...to co Cię skłoniło żeby po 7 latach mu napisać? Czemu akurat teraz? Miałaś 6 innych okazji żeny złożyć mu życzenia :) Czyżby Tęsknota za dawnym życiem i nuda w teraźniejszym związku? Pozdrawiam.
oj tam nie bede sie zamartwiala przeciez ja tez mam swoje zycie a ze nie odpisal to nic sie nie stalo taki sentyment mi pozostal nigdy sie nie zapomina 1 milosci :)
byc moze kogos ma byc moze nie zycie sie roznie uklada nie widzielismy sie 7 lat.. postanowilam mu zlozyc zyczenia i tyle. powiem ze liczylam na jakas odpowiedz tymbardziej ze to anonim no ale to jest jego wybor...
Nie ma co rozpamiętywać przeszłości liczy się tu i teraz. Patrzenie na wstecz na dobrze Ci nie wyjdzie. Można zwariować. Musisz żyć dalej.
Widocznie on nie jest tak sentymentalnie nastawiony do byłych związków jak Ty. Pewnie jest szczęśliwy w swoim życiu i nie docieka od kogo ten sms albo albo...domyślił się że to mogłaś być Ty i woli pozostawić to bez odzewu z jakiś tam powodów. Olej to i też spróbuj być szczęśliwa :) Bo z Twoich postów można wyczuć nutkę smutku. Nie odwracaj się za siebie tylko głowa do góry i dalej do przodu! ;)