Zastanawiam się nad kilkoma sprawami w Ostrowcu... A mianowicie dlaczego każdy ucieka z tąd jak najdalej się da?mimo że Ostrowiec się rozwija cały czas i są organizowane różne fajne imprezy. Odpowiedź być może tkwi w tych rzeczach:
- brak pracy lub szacunku w pracy oraz godziwego wynagrodzenia
- brak perspektyw
- układy nie rzadko nie do pokonania....
pewnie można wymieniać tak dłużej i więcej a efekty są takie że część ostrowczan jest w Warszawie, Krakowie lub Southhampton lub innych zagranicznych miast zdala od swojego miasta, które i ja niestety zacząłem nienawidzieć czy nie czujecie tego samego? dlaczego tak się dzieje?
Czuję i dlatego szukam pracy za granicą.
sądzę to samo. Co mi tam po koncercie Zakopower za 4 dychy, jak pracy nie mam...
Nieprawda, wiele osób wraca do Ostrowca, zarówno z zagranicy jak i z innych miast. Jak ktoś jest zaradny to wszędzie sobie poradzi, a Ostrowiec nie jest w niczym gorszy od innych miast o podobnej wielkości i zaludnieniu. Nie ma co porównywać Ostrowca do Warszaw, Krakowa czy innego Wrocławia bo to nie ma sensu, mniejsze miasta mają swoje plusy jak i minusy, z których trzeba sobie zdawać sprawę.
właśnie
Wszyscy nie wyjadą,a zagranica co niektórym też bokiem wyjdzie.Kryzys ogarnął cały świat i nie ma co liczyć na kokosy.Odsetek ,którym się uda będzie znikomy i z każdym dniem coraz mniejszy.
.