Dwa tygodnie temu byłem w niedzielę około godziny 13-14 na rynku w Ostrowcu. Szok! Szok! i jeszcze raz szok. Na ławkach pusto. Stali jedynie Jehowcy ze swoimi gazetkami i jakiś jeden człowiek. Zamiast pieknej fontanny śmierdząca zagloniała sadzawka w drogich bezgustownych granitach. Budki pozamykane. Po prostu dramat. Jedna lodziarnia otwarta, która chyba jest taki ostatnim oddechem umarłego miasta. Nie było co zjeść ani czego się napić. Pomnik pomordowanych, który moim zdaniem powinien być odgrodzony i obsadzony jakimiś tujami żeby dzieci mogły się bawić na rynku a nie na cmentarzu. Ludzie to jest niewyobrażalne. Brakowało tylko wielkiej tablicy po środku: "Tutaj kiedyś było miasto z mnóstwem młodych ludzi, obecnie znajdujemy się na granitowym wielkim pomniku który upamiętnia te czasy". A gdzie Ci ludzie co mieli pomysły na rynek w wyborach?! Panie Prezydencie zagospodaruj ich! Panowie Duda i Górczyński co się tutaj dzieje? Dlaczego to miasto umiera a w samym centrum zamiast tłumów ludzi i kawiarenek granitowa płyta ze śmierdzącą sadzawką!!!!!!
A miało być tak cudnie!!! Komu zapłacono za projekty zagospodarowania rynku? Czy to aby nie na darmo? Kto odpowiedzialny za realizację tych projektów? Kiedy wybrańcy dostaną solidnego kopa, by coś zrobić dla miasta?
Pomysły są tylko przed wyborami ,dobre pomysły i tyle.
W ubiegłym roku był konkurs na rewitalizację - ożywienie Rynku. Niestety, wszystko wokół to lokale prywatne więc niewiele można zdziałać. Lodziarnie są dwie.
http://www.echodnia.eu/swietokrzyskie/wiadomosci/ostrowiec-swietokrzyski/gal/8173022,szesc-koncepcji-przebudowy-ostrowieckiego-rynku,13590994,id,t,zid.html?url_powrotu=http%3A%2F%2Fwww.echodnia.eu%2Fswietokrzyskie%2Fswietokrzyskie%2Fwiadomosci%2Fskarzysko-kamienna%2Fart%2F8132928%2Crynek-w-ostrowcu-do-zmiany-sa-juz-koncepcje-zdjecia%2Cid%2Ct.html
Ludzie! Przebudowa rynku nic nie da! trzeba koncepcji aby ściągnąć ludzi na rynek. W lodziarni na rynku lody są pyszne, ale co z tego skoro jak jest gorąco to nie ma gdzie usiąść ponieważ sadzawka śmierdzi i straszy brudem, na granitowej płycie jest skwar. po co ktoś wywalał te fajne zabytkowe cegły! rynek nie pasuje do otoczenia. Nic się tam nie dzieje. Powinny odbywać się jakieś giełdy np. staroci, jakieś targi, wystawy. A tu nic, cisza grobowa. Potrzeba chęci ze strony miasta, powiatu. Trzeba dać ludziom zielone światło na to aby coś zrobili. Przecież przed wyborami było tyle koncepcji, trzeba wrócić do tego. Zaprosić wszytskich liderów co startowali w wyborach i wybrac jedną dobrą koncepcję.
Koncepcja została wybrana i jeszcze ją nagrodzono odpowiednią KASĄ.
Jaką koncepcje chcesz wybrać jakie zielone światło?
Przedsiębiorcy oceniają Rynek jako miejsce w którym się nie zarobi! Przecież miasto prasie za darmo daje tam płacowe! I gdzie są Stowarzyszenia i inne organizacje które coś tam zrobią!
Oprócz radnych o Gorczynskiego co zrobili tam parę imprez i raz coś ta Platforma i raz PiS i kilka razy kościół! Nie liczę MCK-u to nikt inny jakoś nie wychodzi z inicjatywą! Wiec jakie giełdy? Co znaczki mam tam sprzedawać? W Ostrowcu nie ma takiej tradycji i tego nie zmienisz!!!
Zrobic tam normalny handel jak na targowicy
bzdury opowiadzasz duzo sie dzieje w poruwnaniu ztym co było pożądni ludzi otej godzinie 13 czy 14 to jedzą obiad
Dokładnie na Rynku dzieje się dużo, nie wiem skąd taka opinia.
co wy chcecie, przecież stoją stoły do ping ponga
Klimatyczne miejsce , czyściutko . Słodziaku dawaj propozycję na imprezki .
Założycielu wątku. A co Ty takiego zrobiłeś dla tego miasta, albo kim jesteś że tyle wymagasz? Anglikiem, który odwiedza rodzinę, czy warszawiakiem co z pieskiem przyjechał po słoiki? Bo mieszkańcem Ostrowca napewno nie.
jestem mieszkańcem Ostrowca, wolno mi wyrażać swoje zdanie, wolno mi krytykować brak jakiegokolwiek działania. Nie jestem Prezydentem i nie mam mocy sprawczej. Jeżeli zadowala Was takie miasto jakie jest to bardzo dobrze, cieszę się Waszą radością. :) dla mnie Ostrowiec to umierające miasto, a nawet konające. W samym sercu 70-tysięcznego miasta śmierdząca sadzawka i totalne pustki. Ale jeśli odpowiada to innym tzn. że ze mną coś nie tak, ponieważ wolałbym wybrać się na obiad na rynek, lub na popołudniową kawę z dzieckiem i żoną. Ale może rzeczywiście tak lepiej....
Zawsze możesz sam otworzyć taki biznes - jestem przekonany, że wszyscy Ci przyklasną. Po 2-3 miesiącach stwierdzisz, że nie będziesz już więcej dokładał do interesu i go zamkniesz. Jak jesteś tak wymagający, to wymień te miasta/miejscowości, które tętnią życiem w upalne południe. A może nie wymieniaj - jedź w niedzielne południe do Starachowic, Kielc, Radomia czy Kraśnika - miasta bez atrakcji turystycznych jak Ostrowiec idź na rynek i policz ludzi - dużo liczenia nie będziesz miał. Dla Twoich oszczędności nie radzę do Stalowej Woli - nie mają rynku:)
Obudziłeś się ze snu zimowego?
Cytuję Cię: "ponieważ wolałbym wybrać się na obiad na rynek, lub na popołudniową kawę z dzieckiem i żoną"
Całkiem niedawno zlikwidowano bardzo klimatyczną kafejkę "Cafe Rynek", bo świeciła pustkami. Chodziłeś tam z dzieckiem i żoną? Obiadu w Rynku raczej nie zjesz już nigdy (chociaż jest chińczyk i Spójnia), bo Ostrowiec to nie miejscowość turystyczna i przez 10 m-cy w roku raczej nikt nie będzie do biznesu dokładał. Może Ty otworzysz i pokażesz jak się zarabia pieniądze?
Kto Ci pójdzie na obiad na Rynek? Człowieku o czy ty piszesz?!
Nawet w 3x większych miastach jak np Kielce na Rynku są pustki!!!
Kto Ci tam postawi lokal? Chyba że jedzenie jak w barze " czwórka" bardzo tanie!
Każdy biznes musi się opłacać!