Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Na które ugrupowanie zagłosujesz w wyborach samorządowych?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Wcale bym sie nie zdziwil konowale z 8:43 jakby Ziębe zamkneli do wariatkowa, tak już z niejednym sobie poradzili jak inaczej nie mogli dać rady to do psychuszki sądownie

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Glistnik jaskółcze ziele (Chelidonium majus)

                          powszechnie uważany za chwast... :)

                          "Potrzeba było aż dwóch dekad, by rozwiązać zagadkę działania glistnika. Temat z pozoru nie wydawał się atrakcyjny – przecież znamy i badamy zioła od tysięcy lat. A jednak rośliny kryją przed nami jeszcze wiele tajemnic."

                          http://www.uniwersyteckie.pl/nauka/uam-cudowne-ziele-nie-tylko-na-raka

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Konferencja Poznań 2018 "Czego Ci lekarz nie powie"

                          https://youtu.be/sN0poMe59xU

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          MÓJ APEL

                          Wielki apel do personelu dydaktycznego przedszkoli, szkół podstawowych i średnich, logopedów, psychologów i psychiatrów dziecięcych :

                          Bardzo proszę o Wasze profesjonalne opinie dotyczące rozwoju emocjonalnego, poznawczego, intelektualnego polskich dzieci i młodzieży.

                          Co w Waszej praktyce zauważacie?

                          PRZERAŻONY jestem tym, co słyszę od nauczycieli przedszkolnych czy szkolnych, logopedów i psychologów...

                          Zaburzenia rozwojowe są istną plagą!! Jak to się objawia? Kiedy występuje? Czy w Waszej opinii może to mieć związek ze szczepieniami itd... Opisujcie proszę i wysyłajcie wszystko na :

                          biuro@ukryteterapie.pl

                          Zapewniam całkowitą dyskrecje!

                          Przekazujcie ten apel do w/w profesjonalistów.

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Coś na temat dobrych intencji firm farmaceutycznych, badań leków oraz podawania (również coraz młodszym dzieciom) leków psychiatrycznych.

                          http://nowadebata.pl/2012/08/06/narasta-spoleczny-bunt-przeciw-biopsychiatrii-wywiad-z-robertem-whitakerem/

                          "Jeśli chodzi o rokowania pacjentów, to literatura medyczna nie pozostawia tutaj żadnych wątpliwości. Leki psychiatryczne w długiej perspektywie zwiększają przewlekłość zaburzeń psychicznych (schizofrenia, depresja, stany lękowe, choroba maniakalno-depresyjna) a także ograniczają pacjentom możliwości codziennego funkcjonowania. Trzeba zaznaczyć, że niektórzy ludzie całkiem nieźle sobie radzą na lekach nawet w długiej perspektywie, jednak, ogólnie rzecz ujmując, w długiej perspektywie leki pogarszają sytuację przyjmujących je osób."

                          "Nie ulega wątpliwości, że stosowanie leków u dzieci w USA, a w coraz większym zakresie także w Europie i innych krajach, motywowane jest dążeniem firm farmaceutycznych do powiększenia rynku dla nowych antypsychotyków oraz innych kategorii leków psychiatrycznych. Na przykład w latach 60-tych i 70-tych XX w. badacze ustalili, że zaburzenia afektywne dwubiegunowe u dzieci (juvenile bipolar disorder) praktycznie nie występują. Jednak kiedy na rynku pojawiły się nowe, atypowe leki przeciwpsychotyczne, amerykańscy psychiatrzy, pod wpływem wybitnego autorytetu w dziedzinie psychiatrii Josepha Biedermana* z Massachusetts General Hospital w Bostonie, „odkryli”, że zaburzenie to zawsze występowało u dzieci i że należy je leczyć za pomocą właśnie tych nowych antypsychotyków.

                          Praktyka podawania coraz młodszym dzieciom lekarstw psychiatrycznych szykuje nam grunt pod medyczną katastrofę w przyszłości. Dzieci przyjmujące te środki doświadczają poważnych psychicznych, fizycznych, emocjonalnych i kognitywnych skutków ubocznych, a przecież brak jest dowodów, że leki te mają w długiej perspektywie jakiekolwiek efekty pozytywne. Należy podkreślić, że podawanie małym dzieciom lekarstw psychiatrycznych odbiera im „prawa do bycia dzieckiem”, uniemożliwia im normalne dorastanie. Pozbawia je środowiska, w którym ich mózgi i umysły mogłyby się kształtować bez ingerencji farmaceutyków. To fatalny błąd. Jestem zdania, że jako społeczeństwo spojrzymy kiedyś wstecz i nie będziemy umieli wyjść ze zdziwienia, jak mogliśmy do czegoś takiego doprowadzić."

                          "Dzisiejsze badania nad lekami mają wiele słabych stron. Przede wszystkim, aby otrzymać zgodę na wprowadzenie do użytku nowego leku w USA, producent musi jedynie wykazać, że jego produkt działa na dany objaw w krótkim okresie czasu. Podobnie jest zresztą w większości innych państw. Władze nie dysponują zatem narzędziami do oceny skuteczności i bezpieczeństwa nowych leków w długiej perspektywie. A przecież stosunek korzyści do strat w przypadku działania danego leku może być zupełnie inny w krótkiej perspektywie niż w długiej.

                          Inny problem polega na tym, że kiedy producenci leków finansują badania swoich własnych produktów, cały proces przestaje być z naukowego punktu widzenia uczciwy. Badania można zaprojektować w taki sposób, aby uzyskać oczekiwany rezultat; można zniekształcić interpretację rezultatów; można nie opublikować wyników niekorzystnych dla producenta. Z tego względu wiele z wykonywanych badań dotyczących krótkoterminowej skuteczności i bezpieczeństwa nowych leków jest niewiarygodnych."

                          "Na przykładzie historii prozacu widzimy model, w którym „nauka” służy wyłącznie do osiągania komercyjnego sukcesu. Schemat wygląda następująco: projektujemy badania nad lekiem w taki sposób, aby dały korzystne dla nas rezultaty; ukrywamy dane dotyczące działań niepożądanych; manipulujemy wynikami; następnie, kiedy lek zostanie już dopuszczony do użytku, opłacamy ekspertów będących „liderami opinii”, aby publicznie wychwalali jego zalety. Taki scenariusz umożliwia firmie farmaceutycznej przedstawienie – w oparciu o rzekome dowody naukowe – opinii publicznej nowego leku jako lepszego i bezpieczniejszego niż poprzednik. Zepsuta nauka (bad science) umożliwia dziś osiąganie dużych zysków."

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Podobno ktoś czyta posty antyNwo, ale do tej pory nie odnaleziono tego kogoś :)

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          może trzeba zgłosić do programy ktokolwiek widział ktokolwiek wie

                          Gość_Anty b.
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Objawy zarażenia pasożytami są następujące:

                          Nieświeży oddech;

                          Alergie (wysypki, łzawiące oczy i katar);

                          Wysypki i zaczerwienienie skóry;

                          Częste przeziębienia, ból gardła, zatkany nos;

                          Chroniczne zmęczenie (szybko się męczysz bez względu na to, co robisz);

                          Częste bóle głowy;

                          Zaparcia lub biegunki;

                          Bóle mięśni i stawów;

                          Nerwowość, bezsenność i zaburzenia apetytu;

                          Ciemne kręgi i worki pod oczami.

                          Grzybica skóry.

                          Hemoroidy.

                          Jeśli zauważacie u siebie chociaż jeden z tych objawów, istnieje 99% prawdopodobieństwa, że w Waszym organizmie żerują pasożyty. Należy się ich pozbyć tak szybko, jak to możliwe!

                          http://img.liczniki.org/20181028/robaki-1540735311.jpg

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          W takim razie ty masz pasożyty mózgu. Na 100%!!!

                          Gość
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Lek. Katarzyna Świątkowska

                          Jasne i ciemne strony witaminy D.

                          Cudowne panaceum na wszelkie choroby czy kolejna „ściema”?

                          Suplementować się czy nie?

                          Tak w ogóle, to po co?

                          A dawki, jeśli już?

                          Czy to prawda, że nie warto pochylać się nad mniejszymi od kilku tysięcy? Jak to wygląda w świetle aktualnej wiedzy, „medycyny opartej na faktach” a nie na plotkach?

                          Ten artykuł powstał na bazie wielu słynnych doniesień naukowych z OSTATNICH lat i jestem przekonana, że te informacje mogą pomóc wielu osobom w uniknięciu problemów zdrowotnych w przyszłości.

                          KARIERA WITAMINY D

                          zaczęła się od krzywicy.

                          W połowie XVII wieku większość dzieci w zatłoczonych miastach północnej Europy, miało krzywicę (m.in. niedobór wzrostu, krzywe nóżki, garb krzywiczy). To ciągnęło się przez wieki a już rozmiary epidemii przybrało w czasie rewolucji przemysłowej. W drugiej połowie XIX wieku badania autopsyjne przeprowadzone w Holandii wykazały, że 80-90% dzieci miało tam krzywicę (1,2). Próbowano leczyć lewatywami, upustami krwi, środkami wymiotnymi. Dopiero pod koniec XVIII w. odkryto że chorobie przeciwdziała tran uzyskiwany z dorsza. W 1822 Jędrzej Śniadecki jako pierwszy opisał metodę leczenia światłem słonecznym.

                          Pomysł, że światło słoneczne może cokolwiek leczyć nie za bardzo mieścił się w głowie naukowcom. Poza tym, bladość skóry, brak opalenizny były wtedy oznaką wysokiej pozycji społecznej, oznaczały, że ta osoba nie musi pracować fizycznie a nie, że właśnie wróciła z wakacji w ciepłych krajach.

                          W latach 30-tych XX wieku udowodniono, że witamina D zapobiega krzywicy. To i zaraz została okrzyknięta „cudowną witaminą”. Nastał szał wzbogacania żywności. Nawet hot dogi i piwo dostały witaminę D . To się skończyło, kiedy w latach 50. XX wieku zaczęto opisywać przypadki noworodków z wadami w budowie czaszki, aorty, upośledzeniem umysłowym i hiperkalcemią, głównie w Wielkiej Brytanii. Z innych krajów Europy pojawiały się doniesienia o podwyższonych poziomach wapnia u ludzi (67, 68). (Nadmiar witaminy D3 daje nadmierne stężenie wapnia w surowicy będące czynnikiem ryzyka zgonu (3-5)). Powoli zaczęto wycofywać się ze powszechnego wzbogacania żywności w witaminę D

                          NOWA ODSŁONA WITAMINY D

                          Wykrycie receptorów dla witaminy D rozsianych w prawie wszystkich tkankach ciała było przełomem (6-8). Równolegle, badania obserwacyjne powiązały niski poziom witaminy D we krwi z większym ryzykiem wszystkiego co złe. Poczynając od chorób serca, cukrzycy i raka po zaburzenia nastroju i demencję. I ludzie ponownie rzucili się na tę witaminę.

                          Cóż, mamy tendencję do popadania w skrajności.

                          A one nie są nigdy zdrowe.

                          Po latach okazało się, że z witaminą D jest trochę jak z innymi witaminami- suplementacja większymi dawkami sztucznej witaminy E, A, beta karotenu zwiększa zagrożenie rakiem i innymi chorobami (40-42).

                          Jeśli ktoś twierdzi, że większe dawki wit. D są ok, to ma rację… ale wg stanu wiedzy sprzed 5- 10 lat temu. Jeśli spojrzymy na tę kwestię pod katem najnowszych doniesień naukowych, okazuje się, że co za dużo, to niezdrowo. W świetle najnowszych dowodów zajadając tysiące jednostek witaminy D bezrefleksyjnie zwiększamy sobie ryzyko problemów (24).

                          (A miało być tak pięknie…super teoria, ale rzeczywistość, a raczej nasze ciało, jest o wiele bardziej skomplikowane).

                          Witamina D, to nie witamina. Raczej hormon.

                          Witaminy z definicji są związkami, które są niezbędne do życia i muszą być dostarczane z zewnątrz do organizmu, bo on sam nijak nie jest w stanie sobie ich stworzyć. Natomiast witaminę D potrafi nam wyprodukować skóra jeśli odsłonimy ją i pokażemy słońcu.

                          Ale...

                          Ultrafiolet postarza skórę.

                          Fotostarzenie jest powodowane w głównej mierze przez promienie UVA, które dostajemy od słońca w pakiecie z produkującym wit.D. UVB Zrozumiano to dopiero w latach 90, kiedy zorientowano się, że mimo coraz powszechniejszego stosowania kremów z filtrami ochronnymi anty-UVB w celu ochrony przed rakiem, nawet o wysokich faktorach ochronnych, skóra osób przebywających często na słońcu ulegała dużym zniszczeniom co objawiało się po kilku latach. Starzenie skóry

                          jest wypadkową starzenia chronologicznego spowodowanego nieubłaganym upływem lat i fotostarzenia, które „zawdzięczamy” ultrafioletowi (słońce, solarium). Negatywne efekty zwykle nie pojawiają się od razu. Twarz jest eksponowana na promieniowanie UV przez cały rok, dlatego bardziej pokazuje wyraźny upływ czasu i jest znacznie "starsza" niż skóra np. na pośladkach, której dotyczy tylko starzenie chronologiczne (25).

                          Czyli.. nic nie jest takie proste...

                          Ale, wracając do tematu.

                          Jest tak: pada światło (UVB), enzymy zabierają się do roboty. Przerabiają 7-dehydrocholesterol w „prowitaminę D”, która musi być nieco „udoskonalona”, aby była aktywna. Płynie więc sobie do wątroby (i innych tkanek) gdzie kolejne enzymy „dokładają” grupę -OH w pozycji 25. Mamy już 25(OH) witaminę D = kalcydiol , to nie koniec. Forma ta jeszcze nie jest aktywna i wymaga przyłączenia grupy OH w pozycji 1. Dzieje się to w nerkach (ale też w innych tkankach). Dopiero 1,25 OH wit D jest biologicznie aktywną cząsteczką. Czyż nie genialne? Poza tym- jak widać, potrzebujemy sprawnej wątroby i nerek by prawidłowo sobie produkować witaminę D.

                          25(OH) witamina D = kalcydiol jest główną krążącą formą witaminy D. Ma stosunkowo długi okres półtrwania -2-3 tygodnie, dlatego rutynowo mierzymy ją w badaniach choć cale nie jest wersją najbardziej aktywną , bo nią jest 1,25(OH) witamina D = kalcytriol, ale on (ona?

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Ojciec zmarłego dziecka o manipulacjach TVN.

                          https://youtu.be/Hr9_KuIMaTQ

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Homocysteina jako wskaźnik lub marker stanu zapalnego, dla osób niezwiązanych w żaden sposób z medycyną jest praktycznie nieznana.

                          Tymczasem wiele badań naukowych udowodniło, iż podwyższony poziom homocysteiny może przyczyniać się do różnorodnych chorób, głównie układu sercowo-naczyniowego, może także nasilać stany zapalne, a nawet doprowadzić do zaburzeń rozwojowych płodu.

                          Lekarze wolą wypisywać leki na obniżenie cholesterolu. NFZ nie refunduje badania homocysteiny, trzeba za nie zapłacić z własnej kieszeni.

                          Sięgnij do sprawdzonej bazy wiedzy:

                          https://bit.ly/2JUBA5V

                          https://bit.ly/2OwKr0A

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Jutro, w poniedziałek, z „naszym” Markiem Kleciakiem będziemy w TVN Uwaga o godzinie 19:50

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Był w programie,p.Marek Kleciak który opowiedział o sarkoidozie z której się wyleczył dzięki p.Ziębie.Dlaczego?pytam dlaczego żaden z lekarzy tam obecnych robiących głupkowate uśmieszki nie zapytał jak tego uzdrowienia dokonał.Sarkoidoza jest zakwalifikowana jako choroba którą się obserwuje ,a nie leczy.

                          https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=10216333267176826&id=1008841197

                          Nic dodać, nic ująć... wpisać Pana Marka Kleciaka :

                          +++++++++++++++++

                          Drodzy Państwo, pewnie niektórzy z Was mieli okazję obejrzeć tą przedwczorajszą debatę w TVN. Mogę wypowiedzieć się dopiero teraz gdyż mój bagaż z laptopem zginął. I odnalazł się już po debacie w tajemniczych okolicznościach. Powiem tak: czegoś takiego dokładnie od TVN oczekiwałem. Stacja jest jak wiecie, bardzo tendencyjna więc czemu tu się dziwić: "Kogo chleb jem, tego pieśń śpiewam" jak mówi stare niemieckie przysłowie. Pamiętajmy jednak że jak to jeden bardzo mądy przyjaciel powiedział: W mediach jest zasada: nieważne czy o was dobrze czy źle mówią, ważne że mówią. Są takie słowa Gandhiego: Najpierw was ignorują, potem ośmieszają, potem otwarcie walczą. A na końcu zwyciężacie. Panu redaktorowi który to prowadził i dziwił się czemu ekstrakt z buraka ma działać inaczej niż sam burak: Panie redaktorze, następnym razem gdy będzie się Pan chciał upić, proponuję Panu zjeść miarkę owsa. W końcu z tego produkuje się wódkę, prawda?

                          ++++++++++

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Niespodzianka od NFZ (Narodowy Fundusz Zmarłych) w dniu Święta Zmarłych !

                          czyli "od farmacji do kremacji"

                          http://img.liczniki.org/20181112/FB_IMG_1542055663943-1542055766.jpg

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          JEMY CHINCZYKÓW - CZY JESTEŚMY KANIBALAMI ?

                          Zaczynam sam piec chleb z eko mąki od Tadzia Rolnika - takie czasy ! Różnica na lepsze w funkcjonowaniu przewodu pokarmowego jest widoczna już od pierwszego dnia spożywania takiego pieczywa. Nie ma się co dziwić , w mące mamy kredę, pozostałości pestycydów , glifosat - desykacja przed zbiorem , środki p. grzybicze - dosypywane do ziarna w elewatorach no i oczywiście polepszacze dodawane na etapie pieczenia.

                          https://innpoland.pl/138483,pieczywo-przy-produkcji-ktorego-nagminnie-stosuje-sie-ludzkie-wlosy-straszy-nad-wisla-odpowiedz-ministra-zwala-z-nog

                          https://www.fakt.pl/pieniadze/zakupy/l-cysteina-w-chlebie-z-czego-sie-ja-produkuje/fezz96k

                          https://natemat.pl/107037,swieze-pieczywo-prosto-z-pieca-w-biedronce-lidlu-i-marketach-tak-naprawde-to-mrozona-masa-ktora-pol-roku-lezy-w-magazynie

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
                        • Odp.: „Ukryte Terapie” - czego ci lekarz nie powie

                          Boraks jest zakazany bo zbyt skutecznie leczy artretyzm, osteoporozę, stawy i drożdżaki Candida

                          Jan Dociekliwy

                          https://www.youtube.com/watch?v=ICPNmn6TJAE&feature=push-sd&attr_tag=0dsU3lDf1jdKKLip%3A6

                          antyNwo
                          Zgłoś
                          Odpowiedz
1234 ... 4950525455 ... 66676869
Przejdź do strony nr
22 posty w tym wątku zostały wyłączone z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
Losowa firma:
Centrum Sport Kamil Kutryba
Branża: Sportowe artykuły
Dodaj firmę