Do znacznego zaostrzenia sytuacji na linii polsko-ukraińskiej przyczyniła się publikacja Dmytro Doncowa Nacjonalizm (ukazała się w 1926 roku), stanowiąca inspiracje ideologiczną ukraińskich nacjonalistów. Zawierała obraz idealnego państwa, jednolitego narodowościowo, rządzonego na zasadach faszystowskich przez „mniejszość inicjatywną” z wodzem na czele. Doncow pisał o stosowaniu „twórczej przemocy” wobec wrogów narodu (za których wkrótce uznano Polaków, Żydów, Ormian, partyzantkę sowiecką i najpóźniej Niemców) oraz niezaangażowanych lub wahających się Ukraińców. Cała teoria opierała się na „darwinizmie społecznym”, uznając konieczność walki narodu o swoje miejsce na mapie świata[3]. W 1929 roku pojawiła się kolejna broń ideologiczna – Dekalog ukraińskiego nacjonalisty [pogrubienia moje]:
Ja – Duch odwiecznej walki, który uchronił Ciebie od potopu tatarskiego i postawił między dwoma światami, nakazuję nowe życie:
Zdobędziesz państwo ukraińskie albo zginiesz walcząc o nie.
Nie pozwolisz nikomu plamić sławy ani czci Twego Narodu.
Pamiętaj o wielkich dniach naszej walki wyzwoleńczej.
Bądź dumny z tego, że jesteś spadkobiercą walki o chwałę Trójzęba Włodzimierzowego.
Pomścij śmierć Wielkich Rycerzy.
O sprawie nie rozmawiaj z kim można, ale z tym, kim trzeba.
Nie zawahasz się spełnić największej zbrodni, kiedy tego wymaga dobro sprawy.
Nienawiścią oraz podstępem będziesz przyjmował wrogów Twego Narodu.
Ani prośby, ani groźby, tortury, ani śmierć nie zmuszą Cię do wyjawnienia tajemnic.
Będziesz dążył do rozszerzenia siły, sławy, bogactwa i obszaru państwa ukraińskiego nawet drogą ujarzmienia cudzoziemców.[4]Litosciwi oni byli? Prawda?.
A ja śmiem zaprotestować i wziąć w obronę naród ukraiński.
Jeżeli okażemy im miłość oni odpłacą tym samym. Wojna i wszystkie jej ciemne strony są osobną sprawą i nie należy uogólniać. Ukraińcy to Ukraińcy tamto.Tak samo jest z Niemcami. Chętnie jeździmy tam do pracy, chętnie wyciągamy rękę po pomoc. Już jest dobrze i w porządku. Pamiętamy o 2 wojnie , ale co mówimy? Niemcy to czy tamto? Nie. To hitlerowcy, naziści. Ok i to w porządku. Tak samo Ukraińcy. Nie wszyscy źli. Niech ciemna strona mocy nie przysłoni nam światła.
No i jak tu być tolerancyjnym?
W Ostrowcu ich pelno I po nocach
morde dra,spac nie daja!
Jak możesz być tak niesprawiedliwy? Nie widzisz tego, co wyprawia młodzież, kwiat naszego miasta? Bardzo nieładnie. Gościom należy się szacunek. Wstydź się.
Ja też nie widziałam, a bardzo chciałabym spotkać, bo kiedyś pracowałam na Ukrainie i chętnie pogadałabym o starych znajomych. Bardzo mile wspominam ten czas i gościnność Ukraińców.
Ja spotkałam tylko wczoraj dwie ukrainki i jednego ukraińca.
To elektorat pis tak drze ryje i chla po nocach a nie Ukraincy.
ja spotkałem w hotelu academia UKRAINKĘ z paskudną chorobą
masz rację za Po była cisza.