Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy w Ostrowcu Św. powinno się zlikwidować straż miejską?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.

UE to nie „dojna krowa”

Ilość postów: 22 | Odsłon: 1047 | Najnowszy post
  • UE to nie „dojna krowa”

    Zdaniem komentatorów niemieckich gazet, Polska i Węgry muszą się zdecydować, czy podzielają europejskie wartości, czy może wolą opuścić Unię. Koniec końców Warszawa i Budapeszt muszą się zdecydować, czy UE wraz ze swymi zasadami ma dla nich wartość – czy też widzą ją tylko jako dojną krowę, która od wejścia do UE w 2004 roku dała im dobrobyt. Jeśli chcą tylko pieniędzy i gwiżdżą na wartości, to muszą sami zorganizować w swoich krajach większość, która poprze wyjście z UE.”

    „Węgry i Polska dalej szarżują. Nadwyrężają nerwy pozostałych członków UE, blokując nie tylko budżet na lata 2021-2027, lecz również wart 750 miliardów euro pakiet kryzysowy. Nie chcą zaakceptować, że w przyszłości wypłata środków unijnych będzie związana z przestrzeganiem zasad praworządności, do czego także Węgry i Polska zobowiązały się wstępując do Unii. Nie może być tak, że te kraje wykorzystują koronakryzys i pilne potrzeby krajów Południa – zdanych na gospodarczą pomoc wspólnoty - do tego, by załatwić sobie przepustkę do łamania praworządności. UE to nie bank, w którym można się obsłużyć, nie przestrzegając wspólnych warunków. Wspólnota to więcej niż gospodarcze stowarzyszenie transferowe, to w pierwszej kolejności wspólnota wartości.”

    Gość
    Zgłoś
    Odpowiedz
    • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

      To jest niemieckie spojrzenie na sprawy polskie.Dla Niemiec byłoby korzystne gdybyśmy się podporządkowali.Ale podporządkowanie się to utrata części suwerenności.

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

        Bliżej mi do Rosji, niż do tego Europejskiego burdelu.

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

          Niemcy i Rosja mają bardzo dużo wspólnych interesów ekonomicznych i nie tylko

          Gość_Endek
          Zgłoś
          Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 5

          Odp.: UE to nie „dojna krowa”

          Cytuję premiera" Polska dostaje z unii 15 mld a państwa zachodu wyciąagają z Polski 100mld. Taka to ta unia dojna krowa.Przecież to widać gołym okiem.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

            Bardzo wiarygodna opinia - premiera w wykształcenia historyka. A swoją drogą jak widać gołym okiem jak nas Unia okrada?

            Gość_ostrowczanin
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

              19:36, a finalnie do czyjej kieszeni powędrowała kasa za budowę najdroższych autrostrad w Europie za rządów Tuska?

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

                Nie jest tak,że unia tylko daje.Kraje członkowskie w tym Polska wpłacają składki.Jest niewielka różnica między tym co wpłacamy a co dostajemy.Póki co jesteśmy płatnikiem netto.W przyszłości zaś będziemy więcej wpłacać niż dostawać.Tak więc dzisiejszy zysk zostanie w krótkim czasie zwrócony.Unia to nie mikołaj.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
              • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 9

                Odp.: UE to nie „dojna krowa”

                Gołym okiem widać Celsę, Lidle kaufland, Castoramę, Biedronki,irlandzką cementownie w Ozarowie, MAN-a w Starachowicach a nie widzę cukrowni Czestocice we Włostowie i Kazimierzy Wielkiej.Mało czy pisać jeszcze.

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 10

        Odp.: UE to nie „dojna krowa”

        Pięknie to wytłumaczyłeś temu zakompleksionemu merkelowemu podnużkowi

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

          *podnóżkowi.

          Gość
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

            Jebac unię odbudowac swoj przemysl zniszczyli wszystko

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

              Raczej to nierealne.

              Gość
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 14

              Odp.: UE to nie „dojna krowa”

              21:47 - a gdzie nauczyłeś się gościu takiego "pięknego" słownictwa. Nie wypada na forum wyjeżdżać słownictwem spod budki z piwem.

              Gość_Adminisrator
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

                W siedzibe pis

                Gość
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

                  Nie nauczyłeś się na Marszu Dziewic skrobanych.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 17

      Odp.: UE to nie „dojna krowa”

      Unia chyba zapomniała co to EWG. Kwestie światopoglądowe niech każdy prowadzi wedle swojego wewnętrznego widzimisię a nie faszystowskie metody narzucania :) Niemcy jednak nie zapomniały nauk niedoszłego malarza :)

      Gość
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: UE to nie „dojna krowa”

        Każda krowa wcześniej czy później trafia na rzeź

        Gość_W
        Zgłoś
        Odpowiedz
1 post w tym wątku został wyłączony z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tym postem.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -