Witam. Chciałabym od Was uzyskać porady w sprawie uciążliwego sąsiada.
Historia: W jednym z bloków, na osiedlu Hutnicze, mieszka uciążliwy sąsiad. Który robi z mieszkania melinę, zaprasza swoich kolegów którzy załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na klatce schodowej lub przed klatką schodową, śpią pod drzwiami od strychu, butelki zostawiają na skrzynkach, wyrzucają śmieci przez okno. Kiedyś była sytuacja, że mało brakowało i by zepchnął jedną z sąsiadek ze schodów. Następna sytuacja była taka, że.. Odkręcił kurki przy kuchence i nie chciał otworzyć drzwi - dopóki nie przyjechała policja (Policja, wlepiła mu tylko mandat). Teraz wszyscy boją się spać, bo nie wiedzą czego się spodziewać po nim.
I co z tego ze wlepiła jak patol nie zapłaci.
Zajmą się nim jak wywali w powietrze blok. Piszcie do spóldzielni. Wszystko trezba miec na pismie.
Kto jest tam radnym?
Exmitowac na Gutwin-Rzeczki do apartamentów