gościu 13:46
O co tobie sie rozchodzi ? Strasznie mądrujesz, ale sensu w tym nie ma żadnego. Rzeczywiście - sam wyluzuj i odpuść bo my tu o kabaretach piszemy, a ty jakiś taki znerwicowany chodzisz.
coś w tym jest.
Ostatnio miałem okazję uczestniczyć w różnych spotkaniach z udziałem mniej lub bardziej znanych i poważanych osób, na których - jak to bywa - poruszano różne tematy z pogranicza polityki. Generalnie, mówiąc oględnie - PIS nie cieszył się w towarzystwie zbyt dużą sympatią. Były i drobne żarciki ze wzrostu prezesa, i płomienne deklaracje że "nikt z moich znajomych nie głosuje na pis", a i nie brakło zapewnień o poparciu słusznych protestów KOD który broni wolności nas wszystkich, tudzież protestu nowoczesnych kobiet przeciwko dyktaturze rządzących. W tle od czasu do czasu pojawiały się nawiązania do obowiązkowej "lektury" większości uczestników - czyli znanego wszystkim "Szkiełka" ale i także "Ucha Prezesa". Aż tu nagle jeden z bardziej prominentnych uczestników spotkania (wielu obecnych na spotkaniu sporo mu zawdzięcza) rzucił od niechcenia, że on jakoś nie czuje się zagrożony żadną dyktaturą, nie obawia się o swoją wolność, ba - nie widzi też różnicy pomiędzy konkurencyjnymi wydaniami programów informacyjnych - w tym sensie, że są jednakowo stronnicze, a różni je jedynie to jaką opcję promują.
W pierwszej chwili - zupełna konsternacja.
Cisza. Niedowierzanie. Jak to ? Kilka osób z nadmierną uwagą zaczyna przyglądać się swoim filiżankom (może niedomyte ?), niektórzy skupili się na swoich smartfonach czy nie dostali jakiegoś pilnego SMSa, jeszcze inni postanowili ze właśnie w tej chwili trzeba skosztować sushi. Po chwili - już lepiej, lekkie rozluźnienie.
Gospodyni głośno zaczęła zachwalać wyborne pierożki swojej ukraińskiej gosposi, zaproszone panie jedna przez drugą zapraszają się wzajemnie na skosztowanie wielkanocnych wypieków, a panowie doradzają sobie w sprawie doboru sprzętu sportowego.
Nikt już nie wraca do tematu niewielkiego wzrostu zwykłego posła z Żoliborza, nikt nie wspomina o naczelniku państwa, a i telewizja Kurskiego nie budzi już takich emocji jak wcześniej.
Spotkanie się kończy, wszyscy rozstają się wymieniając serdeczności, ale jakoś daje się odczuć, że inni ludzie przyszli, a inni wychodzą ze spotkania.
Dwa nowe odcinki "Ucha" już niebawem do obejrzenia na You Tube, a na razie polecam nowy skecz KMN pt. "Patrol"(doskonały) oraz nieco starszy "Nowa dziewczyna taty"(równie dobry). Miłej rozrywki.
Najnowszy odcinek "Ucho prezesa" do obejrzenia na You Tube. Jak zwykle, doskonałe świeżutkie bułeczki informacyjne. Gorąco polecam.
Nowy odcinek już na You Tube. Doskonały. Polecam