Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy masz zaufanie do ostrowieckiego szpitala?
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Nie wykluczone,że adoptuję! Ale to nie znaczy,że sama bym nie chciała doświadczyć, tego cudu jakim jest ciąża...

                            Masz dzieci? Bo myślałam,że kobieta kobietę zrozumie...

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            rozumiem, jesli serio zbierasz na in vitro, załóz odrębny wątek, bedzie traktowany serio, napisz o swoich marzeniach i miłości do dzieci, ten watek, jest watkiem o pomocy dla nienarodzonego dziecka, zrób swój watek, powodzenia

                            ja nie mam dzieci i niestety nie bede miec

                            jesli bedzie możliwośc, adoptuje

                            Kocjusz
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            dlaczego nasz nie miec dzieci????

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            niegadajmy o kimś, to jest watek o POMOCY DLA DZIECKA, o która wnosi Małgosia, koleżanka matki

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 50

                            Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Ludzie dlaczego w Was tyle jadu, braku zrozumienia i ciepła dla ludzi potrzebujących.

                            Nigdy nie wiadomo jak potoczą się nasze losy i czy kiedyś to właśnie my nie będziemy potrzebować pomocy.

                            Jeśli nie chcecie pomóc, to nie wypowiadajcie się w temacie. Nie wiecie jaką sytuacje ma dana osoba a możecie doprowadzić swoimi słowami do tragedii.

                            Wypowiedzi na forum nie są anonimowe...

                            evik@
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Wszystko wspaniałe tylko podejrzane jest że koleżanka zbiera ubranka ,wyprawke dla dziecka tak jakby rodzice maleństwa byli całkowicie nieudolni .PO co zbierac ubranka dla dwuletniego dziecka ,wózek jak ono jeszcze się nie narodziło ,jeśli dobrze zrozumiałam sytuacje młodych rodziców to malżeństwem nie są ,mieszkaja u rodziców więc gdzie to będą przechowywac ? A czy napisała ze to chłopczyk czy dziewczynka czy bierze wszystko jak leci ?. Wiec pytam po co ? Chcę pomóc ale z sensem i naprawde potrzebującym.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Bo nie ma rodziców, jest samotna kobieta w ciązy, która nie umie sama zadbac o dziecko i siebie, czy toi dziwne? pomóc jej do nic złego.

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 53

                            Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Odpowiem Ci o zoferowałam ubranka po moim dziecku.

                            Jestem od kilku dni w stałym kontakcie mailowym z dziewczynami. Powiedziałam, że z tych ubranek moje dziecko w tej chwili korzysta. Dziewczyny nie mają zamiaru rozbierać mojego dziecka, jednak cieszą się, że za jakiś czas będą mogły 'odziedziczyć' te ciuszki. Małe dziecko ma ubranka (w zależności od tego jak rośnie) na jakiś góra miesiąc. Ja mam dwoje dzieci, starsza córka mając rok ważyła, ze względu na chorobę, tyle co mój syn w chwili obecnej i musiałam jej kupować ubranka na wyrost. Korzystała z nich jeszcze jako trzyletnie dziecko, ponieważ na dół odszedł pampers, a koszulki były wtedy na nią w sam raz. Nie da się przewidzieć jak duże będzie dziecko i jak będzie przybierało z wiekiem na wadze. Moja córka jako dziecko była potęrzna, syn jest raczej drobny. To, że w sklepie są ubranka miarowane na 3y - 98cm nie oznacza, że każdy statystyczny trzylatek ma 98cm wzrostu, tyle wzrostu może mieć już dwuletnie dziecko po wysokich rodzicach.

                            Proszę Was, nie krytykujcie. Jeżeli nie możecie pomóc lub nie chcecie to ugryźcie się w język.

                            Ja nie mam ochoty za kilka miesięcy czytać na tym forum, że dziewczyna bądź chłopak skoczyli z dachu ponieważ nie mogli sobie poradzić z sytuacją jaka ich spotkała, i Wasze użalanie się, że dlaczego im nikt nie pomógł, przecież to nic trudnego.

                            Sami sobie możecie teraz odpowiedzieć - dlaczego nie chcecie pomóc akurat tej dziewczynie? Bo koleżanka w jej imieniu pisze? Może jej jest po prostu wstyd, że dopuściła do tej sytuacji? Nie wie co dalej? Ma depresję? Dobre słowo czasami wystarczy. Bądźmy dla siebie milsi - nawet ktoś taki wątek założył.

                            Nie doszukujmy się złych intencji w postępowaniu innych, to może sami przestaniemy być o złe intencje oskarżani. Zwykły uśmiech na ulicy do obcej osoby wróci do nas, tylko trzeba się uśmiechnąć.

                            Gość_Ti
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Jezeli nie jesteście w stanie zaspokoic swojej ciekawości,dociec prawdy w takich życiowych sytuacjach,które wydają się dziwnie podejrzane,to oddajcie to co możecie bez żadnych zobowiązań i podejrzeń.

                            W naszym kraju jest wiele biedy i różny ma ona charakter.Jest też Wiele Ludzi którzy dbaja o spokój swojego SUMIENIA.

                            scyzoryk
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 55

                            Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Gościu z 23:04, jezeli ktos mieszka u rodziców to znaczy od razu ze np.wózka nie ma gdzie przechowywac?Jak być czytał/a to napisałam że najlepiej uniwersalne.

                            jak chcesz pomoc to wrzuc do kontenera-ciuszki trafią zamiast do PCK,to do ciucholandów.

                            Ja wlasnie niewiem skad w ludziach tyle jadu.

                            jedni jak zrobią komuś na złość to mają z tego satysfakcje....a drudzy jak komuś pomogą.ja mam satysfakcje z tego drugiego powodu.

                            a koleżanka mieszka u siebie w domu,a chłopak u siebie.

                            Gość_Małgosia
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            nie mogę czytać tych krytykujących opinii na Małgosię i jej potrzebującą koleżankę i pomyśleć że w większości piszą je kobiety, które są matkami....ahh co za znieczulica, a Ciebie Małgosiu w pełni popieram, Twoja postawa jest jak najbardziej poprawna, oby więcej takich osób jak Ty, a ludźmi się nie przejmuj, niech gadają tyle mają do roboty

                            Gość_pi
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Stalo się!Będzie Nowy Obywatel/ka!Czyż to nie piękne.Trzeba sie cieszyc choć wielu to poraża.Początki zawsze są trudne ale jak widać ludzie pomogą,podadzą ,,wędkę"a po kilkunastu latach Ty przyszla mamo może będziesz miała okazję poratowac innych.Dla Ciebie obecnie cel jest jasny i życzę powodzenia.

                            scyzoryk
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            mam dwoje małych dzieci w wieku 3 i 4 latka jeżeli komuś faktycznie takie ubranka nie potrzebne to mogę przyjąć a później dać dalej jak dzieci wyrosną iza3603@wp.pl

                            Gość_Iza
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Ja mam do wydania ale na dziewczynkę ale moja córa ma 3 latka więc na twoje szkraby będą za małe:)

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Post nadrzędny dla poniższego posta o numerze 60

                            Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            A jak dziecku nie będzie miała co dać jeść to też będzie pięknie?

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Różnie się może w życiu ułożyć... Teraz mają problem z ubrankami,a może za parę lat to oni będą pomagać.Oby los się do nich uśmiechnął!

                            Gość_iza.g
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            Zaoferowałam się z pomącą Małgosi,która pisze w imieniu swojej koleżanki.

                            Jesteśmy w kontakcie-dziś dostałam od niej wiadomość,że musi pilnie wyjechać i nie będzie miała dostępu do komputera..Prasi,aby w jej imieniu napisać cyt: " ja wyjeżdzam za granicę,proszę kontaktować się z moją koleżanką Karoliną (przyszła mama)- tel 798 087 207 lub 41 248 01 90".

                            Oczywiście numer podała za wiedzą Karoliny.

                            No więc piszę.

                            Gość_Małgosia (też)
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
                          • Odp.: Ubranka dla malutkiego dziecka - ma ktoś wydać?

                            16.37 wczoraj. Jak nie bedzie miała co jeść to ty ,ja, my jej damy i dziecku też.Prawda?

                            Gość
                            Zgłoś
                            Odpowiedz
    9 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.
    
    - Reklama -
    - Ogłoszenie społeczne -

    - Reklama -

    - Reklama -
    - Reklama -
    - Reklama -
    Losowa firma:
    WarszawaRemont.com
    Branża: Remonty
    Dodaj firmę