a gdzie jest kurator .,on tez robi składki
Nie chcesz dawać, to nie dawaj - przymusu nie ma! Gówno dacie nauczycielom, a wymawiacie. A za to chamstwo waszych dzieciaków - gimnazjalistów, które znoszą nauczyciele, należałoby się chociaż przepraszam.
Z tymi upominkami to jest tak - dostają je najczęściej nauczycielki klas I-III w podstawówce, natomiast wiem z obserwacji i rozmów z innnymi rodzicami ,że obecnie panie z klas starszych w młodym lub srednim wieku nie przywiązuja do tego wagi i wolą symbolicznego tulipana niż krępujący prezent. Ale trafiają się nauczycielki starej daty, takie pod 60-tkę co sugerują ,że chciałyby coś dostać od uczniów.
Jak jeszcze chodziłam do liceum to pamiętam że sami decydowaliśmy o prezentach dla nauczycieli. Np. z okazji narodzin dziecka bo uważaliśmy że to miło pamiętać, ale byli tacy rodzice co mieli pomysły kupować na zakończenie roku jakieś wypasione prezenty i wtedy składki były duże
AGATO z 17.01. !!!!!!
Każdy wie jaki zawód wybiera. Jeśli jesteś nauczycielką i przeszkadza Ci zachowanie dzieci, to może trzeba zmienić zawód. Na przykład sprzątaczka w biurze. Przychodzisz do pracy kiedy inni idą do domu, nikt Cię nie obraża, nie zachowuje się po chamsku. Jesteś sama, nikt nie przeszkadza, cisza i spokój. Pomyśl o tym
Doradco z 10.58, czy uważasz że jak się wybrało zawód nauczyciela to należy tolerować wulgarne zachowania uczniów, dawać sie poniżać , może czekać aż wspaniali uczniowie włożą ci kosz na głowę? A gdy coś się stanie to krytykowac nauczycieli, że nie zwracali uwagi na wybryki młodzieży. Zanim zabierzesz głos to popracuj miesiąc w gimnazjum i zobaczymy czy będziesz zachwycony zachowaniem niektórych uczniów - oczywiście są jeszcze uczniowie, którzy wiedzą co to takt i kultura, a te cechy wynosi sie z domu rodzinnego.
"ja" napisałeś wszystko, co chciałam "doradcy" odpowiedzieć. Tak to jest jak głos zabiera ktoś kto nie zna realiów. Nie widzę powodów, żeby zmieniać zawód - raczej niech niektórzy uczniowie zmienią sposób zachowania. A wtedy doradcy będzie się lepiej żyło w społeczeństwie.
Droga AGATO, drogi JA !!!
Małe sprostowanie. Ja nie popieram tolerowania chamskiego i wulgarnego zachowania uczniów. Ja tylko mówię, że nie ma powodu oczekiwać prezentów, kwiatów i innych zaszczytów, tylko dlatego, że ktoś pracuje w szkole. Jeśli zaś chodzi o rady typu " zanim zabierzesz głos popracuj miesiąc w gimnazjum" czy " tak to jest jak głos zabiera ktoś kto nie zna realiów" to chcę Wam powiedzieć, że w szkole pracuję ponad 20 lat. Znam dobrze realia szkolne i zachowania dzieci. Jednak sama wybrałam ten zawód i dlatego uważam, że nie mam prawa grymasić. Co innego jeśli ktoś trafił tu z przypadku. Nie wiedział na co się porywa i teraz jest rozgoryczony