Typowa bzdura i tyle.
Typowe to jest tylko Twoje czasiatko marudzenie i nic wiecej.
Typowe to jest tylko Twoje czasiatko marudzenie i nic wiecej. Sprawa jak wiel miedzy pracodawca i pracobiorca. Rozpatrzona przez Sad Pracy i tyle.
@czas - a dla czego typowa? Na jakiej podstawie tak sądzisz? Skąd to założenia?
Typowa - czyli Twoim zdaniem posłanki PO mają sprawy ze swoimi pracownikami w Sądach Pracy? I jest to zjawisko tak powszechne wśród posłanek PO, że można go nazwać "typowym"?
Czas, chyba czas przeprosić :-P