Nie jem dużo, a tyję.Nie jadam słodyczy, bo nie lubię, nie obżeram się na noc, bo kolację jadam sporadycznie.O co chodzi?Miał tak ktoś?nie wiem może iść do lekarza tylko gdzie?dietetyk?endokrynolog?...
Zbadaj hormony i nerki, kiedy nerki są chore, odkłada się woda w organizmie i człowiek też tyje. Powodzenia
dokładnie, najwyraźniej masz problem z hormonami - TSH powinno wiele powiedzieć a potem do endokrynologa jak będzie coś nie tak, dostaniesz hormony jak ja i w ciągu 6 miesiecy 15kg w dół ...
a ja mam przeciwnie,co bym nie jadł i niewiem ile to z kilo mi przybędzie i nie więcej,moge znowu tydzień głodować pić tylko wode i kilo może dwa mi ubędzie,i tak od lat,mogę wszystko jeść i tłuste i niewiem co jeszcze i nic,moge sie kiełbasy najeść wypić mleka litre i nic,żadnych efektów,to jest śmieszne dopiero,
mam to samo i hormon tarczycy też mam w porządku. Nie mam pojęcia już od czego to może być.
Tycie jest też uwarunkowane genetycznie. Choć nie zawsze. Najgorsze i sprzyjające tyciu są nasze nawyki żywieniowe.
Najważniejsza odpowiednia dieta. Nigdy głodówki. Jemy malutkie porcje, przynajmniej 5 razy dziennie. Dużo warzyw, najlepiej w postaci surówek. Ostatni posiłek 18-19. ni później. I nie podjadamy między posiłkami No i koniec z wszelkiego rodzaju hamburgerami, hod dogami czy innymi mac coś. To tylko łój i ulepszacze, czyli to co nam się odkłada. Dużo wody niegazowanej jak odczuwamy głód. Wszystkie "super" diety działają przez moment. Po nich tyjemy z nawiązką.
No ja też mam tak -hormony w porządku ,i w końcu zmieniłam nawyki dużo wody mineralnej ciemne pieczywo ,zero makaronu ,sosy -zupy bez zaprawki ,
idzie w dół po mału ale idzie.
A ja mam odwrotnie chciałabym przytyć. Jem wszystko i to nie w małych ilościach i od lat ważę tyle samo:) a hormony w porządku
tycie zalezy od metabolizmu
jezeli nie masz problemow z zalatwianiem(czyli robisz kupke przynajmniej raz dziennie) pijesz duzo plynow ( w wiekszoci wody) i masz dobrze zbilansowana diete dla swojego organizmu to wszelkie problemy z nadwaga sa z pewnoscia spowodowane jakas choroba zazwyczaj tarczycy, nerek, cukrzycy a i rowniez ciazy wszelskiej postaci i innych
najlepsza jest dieta NŻT - nie żreć tyle
jesc regularnie male porcje posilkow co 2-3godziny a kalorycznosc posilkow jest uzalezniona od trybu zycia
posilki nie powinny byc tluste, smazone w glebokim tluszczu, przetworzone i bardzo slone (sol zatrzymuje wode w organizmie)
wartosci witamin bialek i weglowodanow zbilansowane indywidualnie do potrzeb danej osoby
uzupelnianie plynow jest rownie wazne gdyz to przyspiesza metabolizm a i dziala niekiedy "zapychajaco" podczas diety odchudzajacej min 1,5 litra wody dziennie ( lub herbaty, ziol)
i chce obalic tu mit , ktory sie pojawil jakim jest jedzenie ostatniego posilku do godz 18
to nie prawda! wazne zeby ostatni posilek zjesc na 3-4 godzin przed snem, wiec gdy ktos prowadzi nocny tryb zycia moze sobie pozwolic na kolacje nawet o 23 , poniewaz jego organizm "wpada w sen" dopiero nad ranem i wowczas wolniej trawi
No i najwazniejsze - RUCH RUCH i jeszcze raz mnostwo ruchu! bez tego nawet najlepsza dieta jest bezsensu
codziennie przynajmniej godzina wysilku fizycznego ( do ktorego procz typowych sportow tanca czy silowni zalicza sie rowniez szybki spacer, sprzatanie, pranie reczne, mycie samochodu i wiele innych czynnosci codziennych
na wstepie jednak wybierz sie do lekarza zrob wszystkie niezbedne badania aby wykluczyc ryzyko gdyz kazdy organiz jest indywidualna jednostka
POWODZENIA