15:05.O co ci chodzi? Wystarczy, że ty obejrzałaś.
14:47. Musisz to zgłosić do Starostwa w Kielcach jak najszybciej.
Schizofrenia nie jest czynnikiem dyskwalifikujacym ani z prowadzenia pojazdow ani z wiekszosci zawodow. Spokojnie mozna byc schizofrenikiem i do tego np lekarzem. 1%spoleczenstwa choruje na schizofrenie takze najprawdopodobniej kazdy z nas schizofrenika zna ale o tym nie ma pojecia bo jak nie znac skoro statystycznie 1 na 100 osob ja ma. Sama znam kilku schizofrenikow i gdy przestrzegają zasad leczenia i maja wglad w chorobe czyli zdaja sobie z niej sprawe jest okej, schizofrenia najczesciej dotyka inteligentnych ludzi, i tych uczonych takze. Znam schizofreniczke ktora wlada 7ma jezykami biegle. Majac praktyki w szpitalu psychiatrycznym widziałam tam ludzi po konserwatoriach muzycznych, medycynie czy nawet przedszkolanki, i ci ludzie mieli partnetow ktorzy ich odwiedzali i zbierając wywiad z rodzina nie z kazdym jest tak zle jak mowicie, pod warunkiem - przestrzrgania zasad leczenia.
I jeszcze, wsrod schizofrenikow jest mniejdzy odsetek popelniania zabojstw, niz ogolnie wsrod zdrowego psychicznie spoleczenstwa, stad nie ma raczej co bac sie o swoje zycie jak juz ktos pisal. Oni predzej zrobia krzywde sobie, niz komus.
Ale smieszni ludzie jestescie - moj dorosly syn ma schizofrenie, prowadzi samochod, pracuje, ma przyjaciol i jest szczesliwy. Czy wielu z nas tzw. normalnych moze sie tym pochwalic?
Nie wiem kim jesteś, ale usiłujesz autorytatywnie wypowiadać się na temat schizofrenii i niestety mijasz się z prawdą. Zgodzę się, że chorzy na tę chorobę, przy przestrzeganiu zasad zażywania przepisanych leków, mogą wykonywać pracę zawodową, poza kierowaniem pojazdami mechanicznymi. Leki psychotropowe najczęściej zaburzają szybkość reakcji,powodują senność i są przeciwwskazaniem do prowadzenia pojazdów. Nikt też nie ma pewności, że chory z urojeniami schizofrenicznymi czy omami prawidłowo zażywa przepisane leki, a zatem jego udział w ruchu drogowym jako kierowcy, może stwarzać zagrożenie dla innych ludzi poruszających się po drogach. Stwierdzona schizofrenia zawsze powinna być powodem do wydania orzeczenia lekarskiego na temat uprawnień do kierowania samochodem. Problem jest bardzo poważny i bagatelizowanie go, jak to ma miejsce w twojej wypowiedzi, również jest niepokojącym nieporozumieniem.
Wpis z godz. 08:10. dotyczy wypowiedzi gościa Kk z godz. 00:42 i 00:44.
Przepisy w tym przypadku są jednoznaczne i decyzją administracyjną Starosta powinien skierować osobę chorą na schizofrenię na komisję lekarską. Wszelkie odstępstwa od tej normy prawnej są ewidentnym łamaniem prawa.
Wybaczcie ale przypominam, że wątek nie dotyczył tego tematu, jaki teraz podjęliście. Utwórzcie nowy, jeśli temat prowadzenia pojazdów przy tym schorzeniu, tak bardzo was zainteresował. Więc nie zmieniajcie tematu i niech wypowiadają się tu ci, którzy mają coś istotnego i ważnego do przekazania.
A ilu alkoholików prowadzi samochód chociaż straciło prawo jazdy? Czy masz pewność, że dziś są trzeźwi? W ten sposób należałoby odebrać prawo jazdy większości ludziom. Bierz jedno pod uwagę te leki zaburzają psychomotorykę tylko na początku potem taka osoba funkcjonuje normalnie. A czy Ty zawsze wsiadasz za kierownicę wtedy gdy czujesz się dobrze? Przecież zwykły ból głowy czy nogi potrafi uprzykrzyć człowiekowi życie. Nie bronię tych ludzi, ale wiedzmy jedno są chorzy, którzy zdają sobie sprawę z powagi choroby i leczą się by normalnie funkcjonować a są ludzie zdrowi, którzy zachowują się skrajnie nieodpowiedzialnie i też są w stanie zrobić krzywdę każdemu np. wsiadając za kółko po kielichu. To wg zasady a przecież to niedaleko
Żadne spiskowe teorie powstania wszechświata, które tu przytaczasz nie zmienią faktu, że osoba lecząca się na schizofrenię nie może być dopuszczona do prowadzenia pojazdu bez odpowiedniego orzeczenia lekarskiego. Od ścigania tych, którzy łamią przepisy ruchu drogowego, jeżdżą będąc pozbawieni prawa jazdy lub zasiadających za kierownicą po spożyciu alkoholu, są odpowiednie służby i z tego co wiem, nie trzeba im o tym przypominać.
Ciemniaku, masz prawo jazdy? Potrzebna pilna podwózka!
Teraz to strach się łączyć w związku ze zdrowa osoba bo nie wiadomo co jej odbije (nie dawny przypadek na Rosochach) A co dopiero kiedy wiesz ze osoba jest chora na schizofrenie
Ciemniaku, co z tym twoim prawem jazdy? Masz czy nie, bo czekam.
Wiec mam pytanie. Czy gdy robiliscie badania u lek medycyny pracy przed robienien prawa jazdy to czy nie wygladalo to tak ze dawalo mu sie pieniadze i tyle? Tak, leki sa przeciwkazaniem do prowadzenia, a czy ci ktorzy maja padaczke tez nie sa narazeni na nirbezpieczenstwo? Dlatego tak to wpolsce wyglada, bo wszyscy pietnuja, skarza. Ja mam dwoch kolegow lekarzy ze schizofrenia, nie dosyc ze skonczyli studia to jeden jezdzi w karetce. I coooo??????