Tak,chodzimy,grupka osób w wieku 30 - 30+
Ostatni raz byliśmy jakieś 4-5 lat temu ... i chętnie byśmy poszli potańczyć,odświeżyć wspomnienia ale nie wiem co tam zastanę :P
Może pójdziemy na ostatki w takim razie :)
Może na zakończenie ferii być fajnie,przynajmniej tak się zapowiada i my 30+ idziemy.Czasem jak bywaliśmy to i było może z 10 osób,i to w wakacje,no ale lepsza zabawa w swoim towarzystwie i w mniejszym gronie niż w tłumie dzieci w margaricie :)
przynajmniej jeszcze my pamiętamy jak się tańczy w parze w przeciwieństwie do obecnych kołków:)
Odkąd zamkneli hokus,to 2 razy,lipa straszna,ale lepiej niż na kinderbalu w margericie,gdzie w łazience woda po kostki a na sali czuje sie jak fakir,tyle szkieł i jeszcze te obleśne handlarze szrotu śliniące sie,totalna porażka.
Dokładnie ... nie ma gdzie iść :( przecież 30+ to nie emeryci ... chwilę temu bylismy stałymi bywalcami tego parkietu ... równiez w parach :)
No do emerytury to przecież drugie 30+
Ja mam prawie 30 tke a do Sfery lubię czasem pójść:) Tam jest fajnie, i wybawić się można. W Marghericie to ochota odchodzi na zabawę.
A ja mam 30 (w rym roku 31) i chodzę i do Margarity i do Sfery i do Hokus jak jeszcze było. Nie narzekam, nie wybrzydzam wszędzie się dobrze bawię i życzę tego każdemu z was :)
Śmiać mi się chce,jak te dziecka z margarity mówią mi dzień dobry :) W sumie traktują jak starą babę :) A 30 lat to przecież nie tak strasznie dużo,sami dopiero mieliśmy po naście lat,ale takiego burdelu to nigdzie chyba nie było jak obecnie w margaricie.
Ale nie musicie chodzic do margoli,jesli wam sie nie podoba.Fakt hokus zamkneli ale jest tez dolce vita,tam teraz tez jest spoko i muzyka dla kazdego.Ja chodze i jestem grubo po trzydziestce ,przyjdzie i wy.
I ja tez się pod tym podpiusuję, rękami i nogami:D dlatego Sfera Siedem w ten weekend! ;)
zgadzam sie :)
A czy można wynająć lożę w scenie, jaka cena ??