Trzeba oszczędzac i to na wszystkim gazie, energii elektrycznej , cieple no i wodzie. Najbardziej oszczędza sie na wodzie myjąc sie w miedniczce, a juz kąpiel w wannie to luksus i dlatego ludzie kąpia sie od święta czyli głównie w soboty. teraz jest ciepło więc to po prostu czuć bardziej. Pranie przepoconych rzeczy to tez jakas fanaberia, no bo przeciez czyste. Oczywiscie są tacy co oszczędzają w granicach rozsądku.Jazda autonusem w dni targowe to koszmar dla nosa i normalnie windą też.Widzicie jakies wyjscie, zeby wyeliminować z autobusow np. ludzi śmirdzacych bo ja nie
nie jeździć autobusami jak ci śmierdzi wynajmij sobie TAXI.
Jeżeli ktoś oszczędza wodę to zamiast kąpieli którą uważasz za luksus bierze prysznic.
Po co płacić za prąd do podgrzania wody do pralki i zmywarki jeżeli z układów solarnych ciepło jest za darmo? Po co płacić za wodę z sieci do kibelka skoro można "złapać" deszczówkę i ją do tego celu wykorzystać?
Po co jeździć autem skoro rowerem(jak sie go ma) i piechotą darmo?
autobusem tez jezdza za darmo od pewnego wieku, i to wlasnie od tych najbardziej czuc - to samo w sklepie czy na ulicy, smierdziuchy gdzie higiena????
06:40 sugerujesz ze najbardziej smierdzi od ludzi po 70 roku zycia? Wez sie zastanow człowieku.Z tego co ja zaobserwowałam to własnie od nich nie smierdzi .Są nauczeni czystosci. Sporadyczne wypadki , gdy jedzie jakis staruszek ze wsi i wtedy owszem jedzie oborą, ale to tak jak mowie -sporadycznie.Moze nie ma mu juz kto uprac ciuchów a sam nie moze bo np schorowany.Pralki automatyczne to w wielu chałupkach wciaz luksus i nowosc.Dalsza sasiadka pralke ma ale nie uzywa bo nie umie.Starowinka nawet boi sie nauczyc , ze cos zepsuje.Ciucha woli przplukac w samej wodzie bo uprac w proszku to juz dla niej zbyt ciezkie zajecie.Trzeba potem wyplukac.Ja mysle ,ze przede wszystkim potrzeba wiecej tolerancji.
Zwróć gościu 21:55 uwagę na styl bycia oraz życia ludzi w podeszłym wieku. W obawie przed chorobami typu reumatyzm czy tzw przewianie ludzie często ubierają się znacznie grubiej niezależnie od pory roku. To samo z siebie sprawia że ich ciało częściej się poci. Wchodząc do mieszkania w którym mieszkają osoby starsze zawsze da się wyczuć specyficzny zapach. Otwieranie okien, wietrzenie mieszkania jest czymś wyjątkowym. Dbanie o higienę osobistą jest dużo skromniejsze. Nie przyznasz mi racji?
Nie przyznam bo np.moja mama myje sie codziennie, nie mówie tu o myciu rak.Okno ma otworzone non stop,nawet w zimie stale wietrzy mieszkanie.A jesli chodzi o to , ze ubieraja sie grubiej to nie jest to zwiazane z obawą przed chorobami ,a zwyczajnie tym ze jest im zimno.Bo nie uwierze w zyciu ze komus podoba sie chodzenie w plaszczu w 30 st Celcjusza.Widocznie u starszych ludzi inaczej jest z cieplota ciała.Ile Ty masz lat? Ja mam 40 i wieczorem zakladam juz skarpetki bo zwyczajnie marzna mi nogi.To zalezy tylko od czlowieka. Nie mozna wrzucac wszystkich do jednego wora.
Z tego co zauważyłam właściwie poczułam, śmierdzą najbardziej faceci. Przykro mi to pisać, ale tak jest. Tu nie chodzi o brud, bo często wyglądają czysto i schludnie, ale wystarczy że podniosą rękę do góry - masakra. Mało facetów używa antyperspitantów i szkoda. Pomogłoby też podciąć włosy pod pachami, nie mówię wygolić. Do tego zmiana CODZIENNIE koszulki, bluzki. Przepraszam Panowie ale w tym wiedziecie prym. Młode podrostki masakra, potem lepiej i od 40znów masakra . Marynarki i kurtki też się pierze. A jak jeszcze palacz , to ech słów brak.
Rzeczywiście ludzie starsi ubierają się nieadekwatnie do pogody i nie wietrzą bo się boją, że się przeziębia. Nie wszyscy ale większość.Mam sąsiadkę taką koło 70-ątki, która nawet teraz gdy jest 23 stopnie na dworze nie zdejmuje żakietu z obawy przed przeziębieniem.Ubranie, które nie mam plam jest dla niej czyste.Pranie tez robi bardzo rzadko bo woda kosztuje no i siedzi po ciemku no bo prąd też kosztuje.No cóż każdy wiek rządzi się swoimi prawami.Ja nie wiem czy doczekam takiego wieku a jak dożyję to też nie wiem jaka będę.
Dokładnie 23:08. Najgorsze że młodzi nie dbają o swój wygląd i nie zwracają uwagi na ten smrodek, który się za nim ciągnie.
oszczędzajcie oszczędzajcie takie błędne koło ty zaoszczędzisz a dostawca musi podnieś ceny żeby wyszedł na swoje i znowu wy oszczędzacie dostawca ceny ciekawe kto dłużej pociągnie wy bez prądu i wody czy dostawca .Trzeba godnie zarabiać wtedy jak to się mawia i owca/odbiorca/ cała i wilk/dostawca/ syty.
Godnie zarabiać,to trzeba wiać z tego kraju to szybciej upadnie bo nie będzie miał jjto tu pracować,chyba że z afryki przyjadą,polak i tak murzyn to teraz będzie murzyn murzynem w polsce,i zginie naród polski
Nie zginie, nie bój się. Należy się tylko zastanowić dlaczego zawsze Polacy mają pod górkę? Dla nas patriotyzm , szabelka i urojony wróg jest najważniejszy. Polak Polakowi zawsze wilkiem, co widać za granicą.
Wiesz patriotyzm to mamy wpojony przez naszych pradziadów inni byli na mapie a my od 1772 r.do 1918 r.byliśmy częściom Prus,,Rosji i Austrii gdzie jak dziś pracowaliśmy na chwałę ciemiężyciela.Tak wie nie dziw się że co niektórym tak zależy na niepodległości i niezależności ,a co do polak polakowi wilkiem to właśnie jest demokracja po trupach do celu nie zważając na konsekwencje kiedyś dyrektor zarabiał 4 pensje pracownika a dziś?