a skąd wiesz że w Domi maja wodę do picia? mają jak sobie kupią wiem ze spr. źródła
poza tym hańba dla tych marketów żeby w dzisiejszych czasach klimy nie było
Woda w Domi jest do picia jak sobie pracownik kupi.
Zmień pracę. Pokaż klasę, tym bardziej że praktycznie w każdym markecie poszukują pracowników. Na odchodne zgłoś wszystko do PIP'u.
Jak gorąco to siedzieć trzeba w domu.
Jeśli to ten, przy którym budują stację benzynową, to tak zastanawiam się nad powiadomieniem sanepidu, nie tak dawno żona kupiła jajka, data była jeszcze długa, ale trzy po kolei były zepsute, reszta wylądowała w koszu. Inna sprawa, że ochrona nagabuje do jakichś kontroli kasjerek - a co ja mam na czole Judasz napisane? Ja tam więcej nie pójdę.
i co nie wezwali karetki? zasłabnięcie można zakwalifikować jako wypadek przy pracy a jego zatajenie to już przestępstwo
Napewno nie wezwali bo nie chcą szumu i problemów. Jeśli chodzi o jajka to trzeba było zgłosić. Bo można się zatruć
do ktorej fajnej sprzedawczyni mozna przyjsc z jajkami? :)
Gorzej jezeli w takim sklepie z powodu upalu klient dostanie wylewu. Kierownictwo moze niezle beknac pewnie.
Dziś chyba było ciut chłodniej, ale może się mylę...
Wczoraj byłam w Leclercu i nadal duszno, nie ma czym oddychać.
Ciekawe kiedy otwarcie stacji ? Czy sklep czynny będzie w każdą niedziele ?
Nie niewezwali karetki bo to problem .Był wypadek chłopakowi połamało rękę kazali mu powiedzieć że klapa od samochodu mu spadła na rękę oczywiście poza pracą.
Co Wy ludzie za głupoty wypisujecie??? Sklep stoi od wielu wielu lat, i od wielu lat tam pracują osoby bez klimatyzacji i nikt nigdy nie narzekał, a tu nagle zatrudni się jakiś król lub jakaś królewna i trzeba jej klime montować. z tego co mi wiadomo nigdy, nigdzie, nikt, nikogo na siłę w pracy nie trzymał. Ja wody w pracy też nie dostaję, ale jak bym miała pretensje to poszłabym z tym do szefa, a nie na forum Ostrowieckie (przedszkole) W Ostrowcu jest tak ogromny rynek pracy, że można przebierać i przebierać. Smutne jest to, że ktoś nasrał do swojego gniazda i robi problemy innym, nie pasuje Ci odejdź tam, gdzie będzie Ci lepiej. Chłopak rękę w pracy łamie to chyba nie pyta kierownika o to co ma powiedzieć u lekarza, no chyba że to przedszkolak jest.