Nie rozumiem twojego przesłania.Co chciałeś tym osiągnąć. .Ta droga w zimie zawsze tak wyglądała i wyglądać będzie bo to góry są.Jak brak umiejętności to tylko przez Opatow .
Inspektorkom ruchu drogowego rozdać łopaty i na drogi, zapłacimy im później........... w mandatach.
ale co, oczekujesz, ze całe forum weźmie lopaty i ci odśnieży? a moze chcesz się pochwalić,z e do kielc jechaleś?
ale gów*o, ogarnij się łbie, pisze jaka jest droga do Kielc , może ktoś będzie jechał i mu się przyda informacja, jak nie chcesz to nie czytaj i się nie wypowiadaj
Niekoniecznie, przez Starachowice jest dobra droga i krótsza niż przez Opatów.
Jechałam tą drogą w piątek. Przejazd z Kielc do Ostrowca zamiast niecałej godzinki zajął mi dużo więcej czasu. Droga biała, tak jak mówisz miejscami sam lód, nosi samochodem na wszystkie strony ;/ ... po prostu koszmar. Czy nie ma tam nikogo kto jest za to odpowiedzialny? Taka prawda, musi dojść jeszcze do wielu wypadków, musi zginąć jeszcze więcej ludzi na tej drodze aby w końcu jakiś cep wziął dupę w troki i ogarnął tą pożal się Boże trasę ;/ .
Droga "przez Opatów" to droga krajowa, a ta przez nową Słupię to droga wojewódzka. Kto inny odśnieża, inne są priorytety do utrzymywania bierzącego różnych typów dróg. Niestety.
Swoją drogą autor wątku i niektórzy piszący mają albo dziwne auta, albo słabe umiejętności... Ściągało we wszystkie strony ? No tak, jak gwałtownie kręcisz kierownicą, ostro wchodzisz w zakręty i jedziesz 80-90 to tak się będzie działo. W takich warunkach trzeba zwolnić...
A hamowanie to najpierw silnikiem (redukcja) i wspomagać delikatnie pulsacyjnie. Czy to takie trudne ?
Fakt faktem, trzeba się trochę namęczyć i nie dojedziemy tak szybko jak po czarnej drodze ale coś za coś. Zawsze jest alternatywa - droga krajowa przez Opatów.
w sobotę też było miejscami biało..bez posypania, bez pługa w obie strony..zenada.
Solanką to sobie polej co tam masz najcenniejszego. Zero soli na drogi !!!!!
no ale ciężko to nazwać drogą "utrzymaną na biało" - na śniegu mi się jeździ calkiem dobrze, natomiast proponuję się wybrać i zobaczyć jak to w rzeczywistości wygląda, a wygląda fatalnie...
czy te dziury, które się ujawniły w ostatnim czasie nie powstały m.i. przez sól? zaprzeczasz oczywistym faktom. chyba, że ktoś to czarodziejską różdżką zrobił
Co ty pismen pieprzysz.Jeżdzę codziennie 300-400 km po całej Polsce i twierdzę ze drogi w okolicy Ostrowca i Gór Świętokrzyskich są najgorzej utrzymane w Polsce nie licząc sciany wschodniej.
Jeśli jedziesz z rodziną taką drogą drżysz na widok każdego zbliżającego się z przeciwka oraz z tyłu pojazdu. Twoje doświadczenie nic nie znaczy jeśli nagle zjedzie/wjedzie na Ciebie inny pojazd mechaniczny. Ta droga to kpina z Nas podatników. Pojeździłem ostatnio troche w regionie, ale tak fatalnej nawierzchni nie spotkałem. I rzeczywiście spękałem. Z Kielc wracałem przez Opatów...
Poogladaj jak jezdza chocby w Kanadzie i to nie takimi malenstwami.
Normalna zima z metrowym sniezkiem i od razu byloby spokojnie, bo tacy z was super kierowcy.