A co, nie miałaś/eś czasu pójść? Żenada być takim ciekawskim.
Pogrzeb jednocześnie obu osób, pochowani w jednej mogile. Nawet nekrolog widziałam dla obojga jeden.
Ponoć z pracy wrócił. Oboje pracowali w Ostrowcu. Nie mięli problemów z bezrobociem.
A bezrobocie to największy problem? Znam kobiety, które nie przepracowały godziny a są szczęśliwe, dzieci również, mąż pracuje i jest ok. Co ma bezrobocie do tej sytuacji? Jedni są słabsi a inni odporni na wszystko.
Szkoda chlopa, sam przezylem tragedie kilkanascie lat temu, nawet nie chce sobie wyobrazac co czuje ten czlowiek...
Ja nie wcinając się, ale ta kobieta chyba była bardzo nieszczęśliwa i zraniona... Nie bez powodu chyba doszło do tej tragedii. Widziałam Jej fb i niestety żal mi Jej i chłopca. Nie oceniajmy, czasem spójrzmy na problemy innych.
Tego Ci nie powiem, jakaś ochrona jest. Moja córka znała chłopca i tylko stąd znam jej nazwisko.
Tak się składa, że kobieta fb nie ma. Ma tylko jej mąż. To mój znajomy.
Jak wy się nie wstydzicie tak wywlekać tę tragedię. Jakim trzeba być jednokomórkowcem, by z ludzkiego dramatu robić publiczną hucpę.
Publiczną?? Przecież pisały o tym gazety było w tv!! Jakby wydarzyło się to w innym miejscu to jeden z drugim komentował by na całego a że w Ostrowcu to już hieny dewoty itp. Hipokryci!!