Ta kobieta co założyła to chce kupić tanio i dobrze. Wypytuje podpatruje wybrzedza a finał będzie taki że kupi najgorsze barachło.Tak samo jak ze starą panną,wybiera przebiera grymasi i zostaje starą panna bo nic jej nie pasuje.Z życia wiem ,że tacy wybiorą najgorsze lub wcale. A nagadają się ,że głowa mała.
Egzamin zdałam :) Uzbrojona w wiedzę od Was, zadzwoniłam o autko i po krótkiej rozmowie uznałam, że nadaję się jedynie do wyboru koloru:) Nie poddaję się jednak, a nawet mam plan:)
Brawoooo!!! Gratulacje:)
Bardzo intrygująco zabrzmiały słowa o planie...
Trzeba przyznać, że wiedzieć co sprawdzić, a jak to zrobić to jednak troszeczkę inna bajka. W końcu zostaniesz specjalistką.
Dziękuję a:) Mój plan jest taki, że następną rozmowę zacznę od propozycji - decyzję o kupnie podejmę wyłącznie po wizycie w stacji diagnostycznej, jeśli tam okaże się, że wszystko, co pan powiedział o aucie, jest prawdą, ja płacę za przegląd, jeśli Pan się pomylił, pan płaci:)
trop oki pod warunkiem że to Ty wybierzesz stację kontrolną a nie sprzedający
handlarze w miastach typu Ostrowiec znają wszystkich diagnostów...tyle w temacie.
Dziękuję Waszystkim za pomoc przy kupnie autka, już je mam:) Szczególne podziękowania składam forumowiczowi A, za Jego serdecznosc, bezinteresownosc i bezkresna wiedzę. Robercie, wybacz, że nie odpowiedziałam na Twój adres email, ale dziękuję za chęć pomocy, doceniam to. Serdecznie Was pozdrawiam.
Miło to czytać. Pozdrowienia :)