Wejdź na stronę autocentrum.pl .Tam wybierz swój samochód i dowiesz się o nim wszystkiego. Poczytaj opinie ludzi tam piszących. To dobry portal.
toyota yaris straszne zardzewialki za duze pieniadze
Nie ma reguły, salony też kombinują. Mają całe zaplecze do napraw, więc potrafią kupić tanio uszkodzony samochód, naprawić go i sprzedawać jako nigdy nieuszkodzony. Pół biedy jak to jest uszkodzenie mechaniczne, ale robią tak też z autami powypadkowymi. Ten przykład pochodzi z salonu innego niż Toyota. Może pomóc prośba o pisemne potwierdzenie bezwypadkowości, jak nie chcą dać to wiadomo o co chodzi.
Jak nie masz znajomego, który się zna to jak znajdziesz coś w Ostrowcu podjedź na sprawdzenie do diagnosty, który robi przeglądy, albo do wybranego wcześniej warsztatu. Jak znajdziesz coś poza Ostrowcem możesz skorzystać z pomocy rzeczoznawcy, który dojedzie na miejsce. Pierwsza opcja około 100PLN, druga około 200PLN. Odpowiedz sobie czy warto przy zakupie auta za kilkanaście tys.
Ja mam yariske i zastanawiam się nad jej sprzedażą (mam drugie auto). Moja jest już "dorosła". Uważam, że to świetny samochód dla osoby, która niedawno zrobiła prawko. Sama się na niej uczyłam jeździć. Ogólnie jest to auto ekonomiczne. Usterki: sonda lambda (ja 2 razy wymienialam), korozja (zabezpieczalam cały spód). Poza tym nigdy nie było większych problemów. Wiadomo, klocki, tarcze, ale to normalne, że trzeba wymieniać, bo w każdym aucie się zużywają. Do jazdy po mieście fajny, bo mało pali i dobry do parkowania. Na trasie nie poszalejesz, jeśli chodzi o wyprzedzanie, ale ogólnie spokojnie leci 140/h. Uważam, że z yariski jest też dobra widoczność.
eM, dziękuję, będę pamiętała o Tobie:)
Moje marzenie to, toyotka yaris, ale mnie nie stać
i tak nie zaruchasz :D
A może się określisz jaki masz budżet, czy wolisz benzynę czy diesla i czy skrzynia manualna czy automat ;)
Kup sobie polo,golfa,pasata 1.8t a od Toyoty to z daleka sie trzymaj bo to samochod z papieru
Blacharka najważniejsza
Brawo. I egzamin też? :-)
Jedynie ta z Legionowa jako tako się prezentuje. Ale i tak brałbym "niemiecką" od zaufanej osoby.
Brawoooo!!! Gratulacje:)
Bardzo intrygująco zabrzmiały słowa o planie...
Trzeba przyznać, że wiedzieć co sprawdzić, a jak to zrobić to jednak troszeczkę inna bajka. W końcu zostaniesz specjalistką.
Miło to czytać. Pozdrowienia :)