Zadałem konkretne pytanie antyNwo z 21:28. Czekam na odpowiedź. Chyba, że jest to efekt Twojej ogólnej frustracji, to rozumiem.
Oni sami się wykońcżą z tej pazernośći na władzę. PO na dno.
Oto wizytówka kandydata na Eurodeputowanego towarzysza Włodzimierza Cimoszewicza:
Totalna ruina - tylko tak można określić to, co Włodzimierz Cimoszewicz, były premier rządu SLD i kandydat Koalicji Europejskiej do PE, zostawił z wynajmowanej w Puszczy Białowieskiej leśniczówki. Zdjęte framugi w drzwiach, powyrywane gniazdka, a nawet zerwana boazeria – to obraz, który miał zostawić po sobie polityk.
Cimoszewicz wynajmował leśniczówkę przez 17 lat. W tym czasie robił w niej wszystko, co mu się podobało - postawił na działce garaże samochodowe i zbiornik na płynny gaz LNG, co było szczególnie niebezpieczne. Cimoszewicz miał również wydzielić sobie swój fragment Puszczy, uiszczając opłaty tylko za niemal połowę terenu.
Wyprowadzając się z leśniczówki, były premier miał zabrać z niej m.in. meble i piec. Jak podaje pismo, z budynku powyrywano gniazdka i instalację elektryczną, zabrano drzwi i parapety, zerwano boazerię.
https://wpolityce.pl/spoleczenstwo/440212-cimoszewicz-zostawil-ruine-w-dzierzawionej-lesniczowce
Do zobaczenia przy urnach wyborczych. Twórco wątku, musisz być przygotowany na to, że nierealne marzenia nigdy się nie spełniają. Spokojne pakowanie, to sposób na gwałtowny szok i rozczarowanie. Polecam ten sposób na klęskę.
W ROZSYPCE TO SLUZBA ZDROWIA I SZKOLY!
Masz rację, nierealne marzenia się nie spełniają więc totalni wybory przegrają. W naszym województwie dostaną baty jakich jeszcze nie widzieli. Tak jak piszesz, do zobaczenia przy urnach. Tylko PIS! https://echodnia.eu/swietokrzyskie/wybory-2019-sondaz-okreg-malopolskoswietokrzyski-twardo-za-pis-w-wyborach-do-parlamentu-europejskiego/ar/14006863
13:07. Ja ci dobrze radzę, a ty swoje, to potem nie narzekaj. Sondaże są po to, aby między innymi mobilizować, choć w tym przypadku nie ma takiej potrzeby, bo sytuacja jest jasna, jak słońce.
Po kompromitującej wpadce byłej premier Kopacz z dinozaurami kolejna Lady OPozycji błysnęła intelektem.
Posłanka PO zaskoczyła opinię publiczną wypowiedzią na temat przekopu Mierzei Wiślanej. Według Małgorzaty Kidawy-Błońskiej, kluczowa inwestycja dla PiS jest niepotrzebna, bo tak zdecydowała natura.
- Skoro natura nie zrobiła tego przekopu, to wydaje mi się, że to nie ma sensu. Gdyby natura chciała, żeby był tam przekop, to by był - stwierdziła Małgorzata Kidawa-Błońska w krótkiej rozmowie z dziennikarzem programu śledczego Anity Gargas.
Nie będę narzekał. Głosowałem na PIS i jestem z ich rządów bardzo zadowolony. Dlatego będę głosował tak samo.
Sytuacja jest jasna, to fakt. PIS wygra spokojnie jedne i drugie wybory 13:15 :)))
Pani profesor Środa nie jest sympatykiem PIS co wiemy, tym bardziej ocena kandydatur Koalicji Obywatelskiej do Parlamentu Europejskiego jakiej dokonała może być kubłem zimnej wody dla Schetyny. Osobiście zgadzam się z ta opinią w kwestii kandydatów KO.
Magdalena Środa
16 marca o 14:58 ·
To, że Schetyna nie wystawił Danuty Hubner i Michała Boniego na listy do Europarlamentu świadczy o jakiejś zapaści programowej tej partii albo o intelektualnych problemach jej szefa. Te dwie osoby robiły dobrą politykę. Jak mało kto kompetentne i aktywne. Hubner - to chyba jedyna osoba z Polski tak znana i ceniona w Europie. Boni - zaangażowany w europejskie projekty społeczne... Tytani pracy i nasze najlepsze wizytówki. Zamiast tego mamy "człowieka z puszczy" czyli Cimoszewicza, który jak tylko pojawi się w Brukseli to od razu się na kogoś obrazi, mamy Millera, który będzie szukał tam kolejnej Magdaleny Ogórek, i Jankę Ochojską, którą kocham, ale która znacznie więcej wie o studniach w Afryce niż problemach Polski w UE. Tak więc z jednej strony mamy PiS, który wysyła najbardziej niekompetentnych, skompromitowanych ale prominentnych polityków (nie znają języków, nie znają problemów, będą tylko kosić kasę i brylować w polskich mediach jak poseł Czarnecki) z drugiej strony mamy zasłużonych emerytowanych polityków, którym na pewno należy się jakaś nagroda za zasługi ale czy czymkolwiek przysłużą się Polsce? Kto odda głos na Cimoszewicza? Ja na pewno nie. I nie zachęcam. Kto pokocha Millera czy Halickiego? Dużo bym dała, żeby poznać "tajniki" tak idiotycznych wyborów Schetyny. Nie poznam, ale i nie zagłosuje. To znaczy na nich nie zagłosuję, ale głosować trzeba!!
Kidawa-Błońska wyśmiana w sieci. Internauci dawno nie mieli takiego używania. Musisz to zobaczyć !!!https://niezalezna.pl/265321-kidawa-blonska-wysmiana-w-sieci-internauci-dawno-nie-mieli-takiego-uzywania-wideo
Kidawa-Błońska wyśmiana w sieci. Internauci dawno nie mieli takiego używania. Musisz to zobaczyć !!!
https://niezalezna.pl/265321-kidawa-blonska-wysmiana-w-sieci-internauci-dawno-nie-mieli-takiego-uzywania-wideo
A kogo obchodzi jakaś opozycja. Jedni i drudzy to złodzieje
Cimoszewicz w Leśniczówce zachował się jak dzik. Po prostu ją zrył:))
Warto wiedzieć skąd się wywodzi senator Włodzimierz Cimoszewicz.
"Wszak pierwszym i najważniejszym miejscem kształtowania naszej osobowości, skali wartości, nawyków - jest rodzinny dom.
Pan senator Cimoszewicz, który sam ma bogatą polityczną przeszłość, wszak piastował ważne stanowiska państwowe: marszałka sejmu, premiera, ministra spraw zagranicznych a wcześniej jeszcze był Stypendystą Fundacji Fulbrighta, działaczem PZPR i młodzieżówek socjalistycznych, po tatusiu też coś odziedziczył – słabość do służb: tajny współpracownik wywiadu PRL - „Carex” (figuruje w archiwum Zarządu Wywiadu. Nr rejestr. 13613, data rejestr. 25.09.80. Organ rejestr. wydz. II dep. I Warszawa. Nr arch. J- 8938, data archiwizacji 24.08.84.).
Kim był tatuś W. Cimoszewicza?
"Otóż: pan Marian Cimoszewicz, urodził się w 1917r w Uljanowsku. Mieszkał w Endrychowce pow. Wołkowysk. Był zdeklarowanym komunistą. Pracował, jako robotnik drogowy. W 1939 r. nie został powołany do polskiego wojska, ponieważ już wtedy był agentem NKWD. Po napaści Sowietów na Polskę, szybko awansował. Został poborcą dostaw obowiązkowych w Wołkowysku, czyli rekwirował płody rolne na rzecz Bolszewików. W początkach roku 1940 został seksotem - tajnym donosicielem komisarza NKWD, później skierowano go do Armii Czerwonej, do Szkoły Podoficerów Radiotechnicznych w Rostowie nad Donem. W czasie wojny służbę pełnił w Jednostce Specjalnej NKWD SMIERSZ. W 1943 r. przeszedł kurs pracowników „oświatowych, czyli politycznych i przeniesiony został do Armii Berlinga. Po zakończeniu wojny, do roku 1972 wiernie służył w organach Informacji Wojskowej i WSW. W latach 1945-46 czynnie uczestniczył w likwidacji podziemia AK. Wykazywał się szczególnym zaangażowaniem, zwłaszcza, jako szef Informacji Wojskowej WAT. Według zeznań świadków, był gorszy od sowieckiego komendanta WAT. Aresztował pierwszego komendanta i twórcę WAT gen. Grabczyńskiego.
Na jego rozkaz zbudowano specjalną celę pod schodami, w której w nieludzkich warunkach więził m.in. kpt. Słowika (w tym czasie jego żona była w ciąży). Przez 11 miesięcy przesłuchiwał go z bronią w ręku, do utraty przytomności...." Więcej w linku.
https://polskaniepodlegla.pl/wydarzenia/item/5406-marian-cimoszewicz-ojciec-bylego-premiera-katowal-i-znecal-sie-nad-zolnierzami-ak