Dlaczego płoną składowiska odpadów w całej Polsce?
Ponieważ są w większości podpalane z polecenia właścicieli składowisk
Dlaczego?
Ponieważ nie stać ich na przetworzenie tych odpadów w tzw procesie recyklingowym
Dlaczego?
Ponieważ władze samorządowe nie chcą płacić tym firmom za prawdziwe koszty ponoszone za ich recykling
Dlaczego?
Ponieważ musiało by to spowodować zwiększenie opałt miszkańcom za wywóz śmieci, a to odbiło by się na kiepskim wynikiu wybotrczym, zwłaszcza wyborów samorządowych.
I tak metodą "pięć razy dlatego?" można i tę kwestię wyjaśnić. Pracownicy CELSY znają tę metodę.
To nie tak. Janusz biznesu, bądź nowoczesna przestępczość sprowadza te odpady z krajów zachodnich w celu niby utylizacji. Często powiązania w to urzędnicy wydają decyzję umożliwiające składowanie i takie tam. Nagle odpady giną pod ziemią lub jak w tym przypadku są podpalane. Widocznie przemiał doszedł do tego poziomu, że nowobogaccy już nie tracą czasu i energii na ich "upłynnienie" tylko walą z grubej rury. Przypomina to niestety trochę obozy zagłady. I tak! politycy są tego winni, mało tego pewnie pewna ich część bierze w tym procederze udział. Tak nowa mafia z lat 90.
Szyszko sciaga ten syf do kraju - niech to wysypuja na podworkach elektoratu pis
Jakby ten proceder był tylko za PiS to bym jeszcze zrozumiał twoje trollowanie
To nie troll to debil.
Umowy na przyjmowanie odpadów unijnych w kolosalnych ilościach podpisała poprzednia ""elita",najwięcej odpadów zwożą oczywiście Niemcy,bo im wolno zrobić z Polski śmietnisko,wszak to ich kolonia,ale koniec już z tym.Na szczęście władza się zmieniła.Niech swoje brudy unia u siebie pierze a nie do POlski najgorsze gówno:śmiecie,uchodźców,odpady toksyczne i co jeszcze......
I znowu bajki opowiadasz, nowa ekipa z Szyszką na czele zwiększyła DWUKROTNIE ilość zezwoleń na zwożenie śmieci z całego świata.
Do 05.19 Podaj dowody biedny człowieku, bo może to stwierdzenie powstało w Twojej omotanej nienawiścią do rządzących główce.
W 2017 roku, kiedy kierował resortem wydano 226 zgód na tzw. transgraniczne przemieszczanie się odpadów. To więcej niż poprzednio. Dla porównania w 2014 roku było 150 takich zezwoleń. Skalę problemu uwidacznia dopiero masa zwiezionych do nas odpadów: 733 tys. ton w 2017 r. i zaledwie 380 tys. ton w 2014 roku.
Jeśli ich nie stać,to niech się za to nie biorą.Pierwszym krokiem powinno być zakazanie sprowadzania śmieci z zagranicy.Drugim kaucja i po problemie.Fajnie jest wydzierżawić od biednej gminy teren,sprowadzić śmieci z zagranicy,podpalić i zamknąć spółkę z o.o.
W Polsce zawsze musimy mieć na kogoś zgonić. Tym razem na odpady z zagranicy, albo na mafie śmieciowe. Natromiast gro spraw należy rozwiązać na miejscu , w naszym kraju. Jeśli się weźmie pod uwagę pewne liczby, to wtedy można dojść do wniosku, że jednak najwięcej jest możliwe do poprawy na rodzimmym podwórku. Przykładowo za jedną tonę śmieci samorządy płacą firmom recyklingowym 180 zł do 230 zł. natomiast koszt przeroby tej tony śmieci np na paliwo alternatywne wynosi od 250 zł do 270 zł. W tej cenie zawarta jest także kwota od 10 do 50 zł dopłaty cementowniom aby takie paliwo łaskawie zechcały przyjąć. Już nie liczę kosztów związanych z badaniem tego wyprodukowanego paliwa pod względem energetycznym, zawrtoci szkodliwych dla cementowni chloru (PCV) i rtęci. Łatwo obliczyć, że jest to biznes w obecnym czasie nieopłacalny. Składowiska, chałdy odpadów w zakładach recyklingowych będą więc płąnąć. Płoną zresztą od wielu lat z większą lub mniejszą intensywnością. A przecież wystarczyło by uchylić zakaz polenia tym paliwem alternatywnym w elektrociepłowniach i problem byłby dużo mniejszy. Ale co by na to powiedziało lobby górnicze?
Nikt na nikogo nie zgania, po prostu ciężko kłócić się z faktami. Może nie jest problem w cenach, a przestarzałej technologii lub jej braku? Skoro nie można poradzić sobie ze swoimi śmieciami, to po co je jeszcze sprowadzać? Niestety nic nie jest takie proste. Zresztą nie pierwszy raz przekręt goni przekręt i niestety tak będzie jeśli się nie pogoni tego całego PZPR pod szyldem Po, Pis, Sld etc.
