ja bym na waszym miejscu do TVN lub do Jaworowicz zadzwonił. Szczere współczucia.
Dziękujemy. Sprawa w toku, media chętnie dzwonią
Ziarko Ł. były dyrektor TM CONSTRUCTIONS w Ostrowcu Św. zero doświadczenia, jedyne co umie to poganiać i nic pozatym ale mam nadzieje ze kiedys ktos mu sie przejedzie po grzbiecie i to solidnie, razem z zarządem czyli jego kolegami ze studiów doprowadził do upadku firmy, mam nadzieje że w najblizszym czasie odpowie przed sadem za wszystko wraz ze swoimi kolegami z zarządu ;;; wierzyciel komentuje 2009.10.14:prezes JERZY JAN ROWICKI, PESEL: 61052703778 jest oszustem, okłamuje naiwnych, że nie bedą odpowiadali jako członkowie zarządu za zobowiazania spólki, którą sprzedają, a prawda jest zupełnie inna. Po pewnym czasie komornik do nich zapuka i wtedy sie zdziwią.
Ten Ziarko to chyba kiedys pracowal w reklamach w Bodzechowie,jakies 3lata wczesniej.
Podobno w "Aspera" mieści się w Bodzechowie ,tam też robił karierę i go tam znają. Jak go ktoś zna z tej pracy niech się wypowie .
Ta kariera Pana Marcina Cz. też jest ciekawa z absolwenta od razu prezes
firmy czym się kierował właściciel T.M. gdy go powoływał na prezesa
a może to "złotówa" go wybrał aby pogrążyć TM Constructions do końca i szukał kozła ofiarnego co się nie połapie o co w tym wszystkim chodzi.
A Pana "złotówe" P.R. to my znamy z cięć zarobków niezły z niego reformator i uzdrowiciel niczym NFZ.
My chcemy tylko żeby nas traktowali jak ludzi a nie jak tanią siłę roboczą którą można wykorzystać i wyrzucić. Nie żyjemy w Chinach. Niech kodeks pracy zacznie obowiązywać nie tylko na papierze ale i w życiu codziennym.
Pan Rowicki składał nam propozycje że odda nam świadectwa pracy i pity za zrezygnowanie z wszelkich roszczeń typu zaległe urlopy,odprawy ,odszkodowania, niezapłacone nadgodziny czy to nie jest szantaż ?
Świadczenia o których mówił należą się nam bez jego łaski.
Były prezes Pan B.Torbiczuk to człowiek na poziomie i jeżeli chodzi o relacje pracownik-pracodawca to można z niego brać przykład. Dbał o ludzi. Ci co po nim nastali w TM Constructions to koszmar zwolnili 3/4 wykwalifikowanej i doświadczonej załogi bo szkoda im było pieniędzy na podwyżki a zatrudnili ludzi za marne grosze i chcieli robić przerób
i tak doprowadzili do upadku TMC. Ludzie wszędzie są tacy sami a to jak ich się traktuje i w jakich warunkach pracują przekłada się na ich wydajność Panie T. Milas . Jest jeszcze takie coś jak sprawdzanie wyników Kadry zarządzającej i pytanie czy ktoś ich kontrolował sprawdzał ich wyniki ? Tym bardziej że wiedzę może i mieli ale teoretyczną a nie praktyczną.Więc kto ich kontrolował i czy robił to sumiennie?
Po odejściu Torbiczuka ta firma powinna się nazywać TM Chaos
Widać było już wcześniej, co to za firma. Cały czas wisiały ogłoszenia o pracę w UP w Ostrowcu Św. najwidoczniej ludzie którzy mieli nóż na gardle tylko tam pracowali, a teraz jeszcze zostali z niczym. A pan Łukasz Ziarko na mieście już miesiąc temu mówił że zamykają TM Construction, szkoda tylko, że ludziom nie potrafił tego powiedzieć w oczy. Ja rozumiem, że upadają firmy ale trzeba mieć trochę przyzwoitości aby umieć pożegnać się z ludźmi normalnie, po ludzku, to wszystko. Widać jakim, kto jest człowiekiem, za to co zrobił ludziom powinien szukać pracy w Pernambuko. Ciekawe za co pan Ł.Z. teraz będzie spłacał kredyt za nowiutkie mieszkanie na nowo wybudowanym osiedlu opodal werandy. Gdzie znajdzie prace. Szkoda słów. Tak jest jak ludzie bez wiedzy i doświadczenia dostają stołek, wtedy wychodzi kim kto jest.
dokładnie niezły pastuch by był z tego Ł.Z. gratuluję ci człowieku
Dla pana Czapli TM Constructions to był tylko poligon doświadczalny i przygoda a dla pracownikow którzy dowiedzieli się że są zwolnieni to całe życie bo zostali na lodzie bez kasy teraz musza o swoje zawalczyć.Podłość nie zna granic .
Pan prezes M.Cz był taki skąpy że w 2011 r. ludzie po raz pierwszy nie dostali bonow na świeta oraz nie było wigili
to tylko przeciez gest czlowieczeństwa ktorego zabrakło młodej dyrekcji.
Co wy od nich chcecie, dyrektorzy robili co im kazali, musieli się przecież czymś wykazać, jak nie mieli sukcesów na innych polach. W czasie II Wojny Światowej też byli poganiacze, np w obozach. Chciałeś przetrwać gnoiłeś innych i robiłeś co Ci kazali, taka natura. Tyle, że nie każdy ma takową - naturę, i nie każdy chciał być poganiaczem i gnoić innych ludzi, a jak miał głowę na karku też starał się przetrwać.
W CV powinni sobie wpisać, że w szybki sposób potrafią doprowadzić do upadłości, ile to TM istniało? 3,4 lata?
napiszę to jeszcze raz ,bo jak widać nie do wszystkich to dotarło, tak po prostu wygląda kapitalizm czy to się komuś podoba czy nie.
co do bonów , to skoro spółka miała 1000000 pln w plecy , to niby skąd na te bony miały być pieniądze.
co do dyra Ł.Z to jeszcze niedawno pewnie każdy chciałby być na jego miejscu i goniłby ludzi do roboty tak samo jak on (niestety taki urok takich stanowisk) i jak zwykle w takich przypadkach "biedny" pracownik jest zawsze ,całkowicie i zupełnie bez winy , na pewno przykładał się do roboty , nie spóźniał się ,nie schodził przed 14 do szatni ,zawsze dawał z siebie 100% albo i więcej.
współczuję wszystkim dotkniętym tą sytuacją, i trzymam kciuki żeby jakoś się wszystko dobrze skończyło.
złóżcie pozew zbiorowy przeciwko T.M. i J.R niech bekną za przekręt.
Jak się bierze konstrukcje po 2 zł i nie inwestuje w sprzęt który pozwoli przyspieszyć wykonanie konstrukcji to tak wygląda skutek. Sprawdzał ktoś rentowność kontraktów? Poza tym skakanie z kontraktu na kontrakt jak pchła i brak harmonogramów sprzedaży też w niczym nie pomaga.