Kto wie na jakim etapie to wszystko jest?Jakieś info na temat komercjajizacji?
A co Ci to zmieni, naród już nauczony że tylko tanie badziewie może kupować, bo kasy nie ma na zbytki. Niewolnika nigdy na zbyt wiele stać nie będzie. Jak coś jest dobre to musi kosztować, a jak już takie coś jest, to kończy się na głupich uśmieszkach i ewentualnie stękaniu. Tacy niestety jesteśmy ...
bo dobre spodnie to od około 300, fajny pas od 150, dobre buty od 500, dobry t-shirt od 100, dobra koszula od 200, dobry sweter od 400, dobra kurtka od 500, czapeczka ze 150, rękawiczki od 150, skarpetki od 20, bokserki od 50 no i dobry kremik od 100, i dobra perfuma od 300 zeta też kosztować musi. Pisałam celowo ... "od"
Wszystko "od" a tylko pensja "do". Biorąc do ręki 1500 zł o kupnie ubrań w takich cenach mogę sobie tylko pomarzyć. Pewnie większość tak ma.
po co wam rozbudowa galerii i tak kupujecie po ciucholandach za 1-2 zł bo więcej to za drogo :) albo w biedronce lub u ciafarów, chyba że chcecie sobie tylko pooglądać bo nie macie co robić w weekendy :)
No ale przecież rozbudowy pragną centrów różnych, bo towaru za mało jest :) no i biedronek jeszcze ze trzy w Ostrowcu potrzeba, albo i pięć. To ja czegoś tu nie kumam
Swoją drogą, to w Ostrowcu patrząc po "Galerii", to większość to szmatki nie warte swojej ceny w zawrotnych sumach.
I nic metka nie pomorze, jakość ubrań widać, że niektórzy mają z innego sortu. Celowo piszę szmatki, bo niektóre rzeczy bałabym się uprać, co by się nie rozleciały...
Wystarczy pojechać do Warszawy albo Kielc, by ten sam ciuch kupić dużo taniej. Ba, nawet większe promocje się trafiają na ubrania, które są lepsze gatunkowo.
Co racja to racja. Ja na zakupy jeżdżę do Radomia. W Os-cu to wszystko 99zł. Tam jak sie trafi na dobrą wyprzedaże to za tą kwote kilka rzeczy można zakupić.
W Ostrowcu nie istnieje tylko galeria.. przecież jest mnóstwo innych sklepów prywatnych w całym mieście. Wspierajmy lokalny rynek i kupujmy w małych sklepikach, a nie w zagranicznych sieciówkach, na które i tak Państwo narzekacie, że za drogo, że kiepski gatunek, że pół Ostrowca później w tym samym chodzi...
"pomorze"... Owszem istnieje takie słowo ale nie od pomagania pochodzi... A jak ja napisałam w jednym z wątków, że do biszkopta olej dodaję to jaka afera, że błędnie nazywam. Jak widać droga Tennessee, nikt nie jest nieomylny :)
No raczej ;-) Zdarza mi się literówki na ślepo poprawić ze słownikiem. Jak widać trzeba tez przy tym myśleć bo takie kwiatki wychodzą.
Ale cieszę się, że udało Ci się odgryźć, od razu humor masz lepszy ;-)
Humor mój raczej w niewielkiej mierze zależy od tego forum :) Ogólnie mam dobry bo Święta nadchodzą :)
Nawet Aniołki chodzą po Galerii więc cóż chcieć więcej:)