Witam.mam pytanie odnosnie prawa pracy kierowcy-kto zapłaci za holownik?tir wpadł w niepozornie grzaski grunt(żwir)koszt ok 3tyś kierowca czy pracodawca.dzięki za info
Pracodawca musiałby udowodnić, że kierowca zrobił to umyślnie. I to w sądzie.
oczywiscie pracodawca
"pracodawca"nie chce mi wypłacic pieniędzy bo twierdzi że muszę zapłacić za holownik.nie wiem co robić?może mi ktoś pomóc?
Pracodawcy dziś są bardzo sprytni. Idź do prawnika, odzyskaj kasę i znajdź pracę u innego. To pracodawca ma pokrywać takie koszty raczej, ale w sumie mogę się mylić.
Który ostrowiecki dziadtrans taki mundry
pracodawca ma zapłacić bo to jego nakaz
a który w ostrowcu to nie dziadtrans? Wszystkie tylko wyzysk i jazda za 20gr
Zmień pracodawcę, a wcześniej podaj go do sądu pracy. Nie ma takiego prawa aby nie wypłacił Ci pensji. W normalnych firmach transportowych takie rzeczy są nie do pomyślenia.
dał 1000zł a reszta 1500zł zabrał za holownik dał mi karteczkę potwierdzającą że zabrał mi te 1500 na poczet holownika