Ostatnio byłam w punkcie obsługi i czekałam długo na Panią,która namiętnie rozmawiała prywatnie z tajemniczym Panem.Była tak zafascynowana nim....a co ją obchodzą klienci.Parę razy odeszłam,nie czekałam,ale następnym razem poproszę księgę:)aha jak już przerwała na chwilę,to starała się być miła,Pan przecież czekał i zerkał haha
Ja tam zawsze spotykam się z miłą pomocą.Nigdy nie zauważyłem jakichkolwiek problemów.
Od pewnego czasu to, żebym mógl kupić tam fajki to muszę odstać jakieś 15-20 minut bo albo Pani łaskawie do mnie podejdzie, albo schowa sie w pokoiku w środku. Ogolnie to te dziewczyny sa niemiłe i ciągle wyglądaja tak jakby przeorały parę hektarow pola, trochę uśmiechu drogie Panie, ot tak na swieta :-)
gościu z 19:27
ten brud to chyba w twoim pustym łbie
Dlatego nie lubię Tesco i nie robię tam zakupów.
Tam nigdy nikogo nie ma :P A jak już się pojawi, to tak, jakby łaskę robiły,że ktoś bezczelnie przeszkadza im w pracy. Nie lubie tam chodzić i unikam korzystania z pomocy
kasjerki są nawet miłe ale jedna taka w za krótkich spodniach i ciemnych włosach u niej to już nigdy się nie skasuję obgaduje wszystkim du.. i nie przeszkadza jej to że klienci to słyszą. Kobita w jej wieku to nie wypada
Pracuje w Tesco i stara wyga raczj nie jestem a poza tym to starsze osoby tez.maja prawo pracowac (oczywiscie nie calkiem stare ale takich u nas nie ma)Nie sztuka jest siasc na dupie w domu utworzyc watek i obsmarowac ludzi sztuka jest utrzymac tak duzy sklep gdy w ostrowcu zostaly tylko starsi emeryci i kryzys wokol.Panie z Poku oprocz stania i czekania na klienta maja wiele innuch obowiazkow.Radze wam sie wziasc za porzadna robote to zobaczycie czy bedzie wam dane stac i sie usmiechac.Powodzenia
Szkoda ze ta przechwalka to jedna wielka bzdira ale gratuluje polotu
Kasjerki są nawet miłe proszę cię są opryskliwe i wręcz nie miłe wchodzą w dup... tylko wtedy gdy im jest coś potrzebne a jak mają kolejki to cały sklep musi im pomagać. Mało zaradne te panie