Ja nie mam dziecka ale mam psa - labradora i znam ludzi ktorzy tym sie zajmuja(spoza Oc). Gdybym byla matka jak najbardziej byla bym za. Pies czy wogole zwierze duzo moze dziecko nauczyc. Ale przypuszczam, ze wielu rodzico mialoby z tym problem, 'bo alergia' 'bo ugryzie' itp sama widze ja niektorzy reaguja na mojego psa, ktory dzieci boi sie strasznie bo zabralam go z domu w ktorym niezle dali mu popalic. Osobiscie zachecam rodzicow, same plusy!
Ja stawiam pierwsze kroki w dogoterapii i niestety w Ostrowcu spotykam się z wielką niechęcią. Jest mnóstwo ośrodków w naszym miescie, gdzie podopieczni mogliby skorzystać z takiej formy terapii chociażby przez zabawę z psem