Terapia małżeńska - do kogo się zwrócić o pomoc?
Najlepiej do ksiedza , podobno sa swietni w rozwiazywaniu problemow malzenskich.
Pani Renata Mrug... świetny psycholog.
Mówisz z sarkazmem gościu 15:28 a nie wiesz że masz rację. Polecam posłuchać we dwoje tego https://www.youtube.com/watch?v=EtMFeN9rDgk lub tego https://www.youtube.com/watch?v=tOPPeFfj20E Świetny ksiądz i bardzo mądrze mówi.
Mowie z sarkazmem do 19.05,a to dlatego ,zeby komus cos radzic to trzeba samemu byc na biezaco z codziennymi problemami zycia malzenskiego .A ksiadz naczytal sie lektur , i co ,ma mi dac porade? Nie rozsmieszaj mnie .Dopoki nie beda miec normalnych rodzin to na nic ich suche porady.To samo dotyczy wspolzycia seksualnego w malzenstwie ,to jest sarkazm z mojej strony ,ale uzasadniony.
Bardzo się mylisz gościu 00:50. Często jest tak, że ktoś, kto stoi z boku widzi dużo więcej niż ten w środku. Posłuchałeś chociaż tego księdza, którego Ci linkowałem? Swoje zdanie opierasz na błędnej tezie. Twój sarkazm jest zupełnie nie uzasadniony. Do pewnych rzeczy trzeba po prostu dojrzeć, umieć na nie spojrzeć z odpowiedniej perspektywy. Tylko tyle i aż tyle. Większość problemów małżeńskich bierze się błahych powodów a jednym z nich jest właśnie takie stereotypowe myślenie jak Twoje gościu 00:50. Pamiętaj, że lekarz nie musi chorować aby leczyć. To tak na marginesie. Pozdrawiam.
Mysle ze wiecej przezylem stresow w zyciu niz Ty z 11.38, jestem juz w drugim zwiazku ,i zaden ksiadz mi nie byl potrzebny ani do rozwiazywania problemow ktore zaistnialy ani do seksu .Sam sobie poradzilem , i wierz mi ze nie jedna rada moglbym ci posluzyc wzieta wlasnie prosto z zycia.Tez Cie pozdrawim .
Ja tam za księżami nie jestem, ale on naprawde madrze mówi. Dziwie sie co piszesz. Mówisz, ze radzisz sobie z problemami, ale jestes w drugim związku i szukasz terapi małżeńskiej? Moze warto sie troche otworzyć na nowe? Nawet jak Ci sie wydaje bezsensowne.