Jak to sobie lider Lady Pank zapowiedział przyszłość tytułem albumu "Jan BO". Pomylił się tylko o jedną literke, bo teraz prokuratura skróciła mu do Jana B.
W październiku będzie feta pt. "Wszystkie oblicza Jana Borysewicza" na 50-lecie pracy artystycznej. Bedzie z przytupem, bo podsumowanie stricte matematyczne - faktury VAT !
Panie redaktorze prosze nie propagować wędkarstwa, bo Spurek od przyszłego roku chce zabroni łowienia ryb.... i wielu innych rzeczy.
Problem się rozwiązał na Play Liście. Wyleciał Bananowy dżem. Słusznie, po co łamać sobie głowę tym, jak mówić - Jan Bo czy Jan B.
g.20:40 ! :))
Unia Młodych (lewaków) ze złotym chłopakiem działa. Lemaprcice w czasie największych zachorowań nie łamały prawa na ulicach i nie zarażały bez maseczek, ale uczestnicy wakacyjnego festynu w Tokarni kilka tygodni temu, tylko dlatego, że byli z PIS już tak.
Weźcie sie stuknijcie ..... . Czy prokuratura nie ma ważnych spraw do rozpatrywania tylko tych przygłupów?
Patrząc na taka opozycje jak wasza -redaktorze- to juz dawno Polski nie byłoby, chyba że taka na łapkach przed UE i niemcami. Spokojnie, na szczęście w Polsce rządzi prawica.
Ale wam sie panowie p....y o tych emerytach. Chyba za Tuska mieli lepiej, co...?
Przyznam, że gdyby program Radia Ostrowiec w warstwie słownej był na poziomie "Pogwarków Jarka" spieszę dodać Zajaczkowskiego, poparcie dla niego -nie mylić ze słuchalnością, bo to nie to samo - byłoby na poziomie 90%.
Dziś doskonały felieton o zachowaniu w restauracji. Króciutki fragment "nie kładźmy telefonu na stoliku, bo to nie danie główne."
p.s. Panie Jarku, co też Pan opowiada. Im większy bufon z furą i wypasiona komórą, tym większe parcie, aby telefon leżał na stoliku. Pozdrawiam.
Szacunek dla Pana redaktora Norberta Zięby za dzisiejszą audycje z cyklu "Czy mnie jeszcze pamiętasz" o egzekucji na Rynku z 30 września 1942 roku. Wzruszające wspomnienia świadków tego bestialstwa hitlerowców na ludności cywilnej.
No prosze, jak to teraz węszą opozycyjni redaktorzy w spółkach skarbu państwa, a radio temat od wczoraj międli. Szukają związków z rodzinami polityków PIS. Kiedyś tego nie robili, bo przy Okrągłym Stole było uzgodnione, że postkomuna rządzi i dzieli, a więc oczywistym było, że w spółkach skarbu państwa (tych, które jeszcze nie zostały swoim ludziom sprzedane), byli tylko ludzie opcji rządzącej przed 2015 rokiem. Bezczelność do n-tej potęgi.
Panie redaktorze państwo Kaczyńskiego? A pan chciał państwo Tusk?
Czy u was w Radio Ostrowiec każdy temat musi być podszyty polityką? Czyli jak w tym przysłowiu o facecie, któremy nawet słup uliczny kojarzy się z ..ujem.
Zdrówka Panie Wojciechu i mniej polityki i dobrej muzyki w tej pełnoletności. Wypijmy za błędy.
Nakarmcie to dziewcze, zanim zacznie coś czytac, bo słabo się robi ...