Ludziska dejta se siana .Zawsze tak było i w podstawówce i w wyższych szkołach że jeden drugiemu przyłożył! Autorze wątku ? gdzie tu sens tego wątku?
Masz rację. Sam nieraz biłem się z rówieśnikami. Ale nigdy nie było tak, że biło się leżącego, nie mówiąc już o kopaniu czy skakaniu po nim. Bójka trwała dotąd, aż któryś z nas nie powiedział, że ma dosyć (poddawał się). I często było tak, że za dzień lub dwa razem się grało w gałę czy szło na dyskotekę.