Witam,
ostatnio zamówiłam taksówkę z korporacji o nazwie Ikar. Na ogół nie korzystam z usług taxi ale zepsute auto mnie to tego zmusiło. Jestem nie mile zaskoczona jakością obsługi. Wiózł mnie łysy Pan o imieniu Marcin. Był bardzo nachalny i na siłę chciał się ze mną umówić. W dodatku jak już mnie podwiózł w wyznaczone miejsce podczas wysiadania dostałam klapsa w tyłek... Co z tym zrobić? Gdzie to zgłosić? Czy taksówkarz jest bezkarny?
Paula, wydaję mi się, że jesteś z innej firmy taxówkarskiej z Ostrowca.
Gdyby tak było jak opisałaś, nie pytałabyś się na forum co robić tylko poszłabyś na policje. Zwykłe pomówienie...
kłamstwem pachnie tu na odległość, oj nieładnie Paula, nabrać się na to może tylko jakaś Nicol...
Marcin to pies na baby.
Czyżby Marcin odrzucił Twoje zaloty i się mścisz? Jezdzę od lat różnymi taksówkami i nie znam imienia żadnego taksówkarza. Poza tym ciężko jest z siedzenia kierowcy klepnąc w tyłek wysiadającego pasażera. Wiesz jak pan ma na imię, wiesz w jakiej korporacji jeździ a o rzekomym molestowaniu piszesz na forum? Pachnie tu intrygą na kilometr.
No chyba,ze pani siadla z przodu:) Tylko po co? Jesli ktos nie chce miec bliskiego kontaktu z kierowca siada z tyłu,ja bynajmniej tak robię i nie mam problemu.Owszem,zdarzają sie kierowcy,z którymi można pogadać,ale sa to luźne rozmowy,o wszystkim i o niczym.Ale nachalne podrywanie,klepanie po tylku?? Ciężko mi uwierzyć.
Jeśli to kłamstwo to Taxi Ikar poda Cię do sądu i to bardzo szybko. IP bardzo łatwo ustalą, także lepiej postaraj się o usunięcie tego wątku bo będziesz przepraszać i płacić na cel dobroczynny. Jeśli mówisz prawdę podaj gościa do sądu.
Bardzo nieelegancki i ryzykowny wpis,który śmiało może stanowić dla korporacji Ikar podstawę do wytoczenia procesu o pomówienie.Podanie imienia kierowcy jest równoznaczne z podaniem Jego wszystkich danych,bo w końcu ilu kierowców zatrudnia Ikar,setki,tysiące?Bardzo wiele w tym poście niedomówień.Mam kolegę,który jest taksówkarzem w Warszawie i opowiadał,jak to czasem klientki będące po spożyciu, na koniec kursu sugerują zapłatę "kartą zbliżeniową".No i jest problem,bo po pierwsze kolega jest żonaty i lojalny,po drugie nie ma odpowiedniego terminala,a po trzecie po prostu nie ma ochoty i tym sposobem ma kurs w plecy.Myślę,że po godzinie dochodzenia w Policji temat będzie jasny,jak słońce.Rozumiem rywalizację konkurencji czy uzasadnioną krytykę, ale nigdy nie zrozumiem lekkomyślności ludzi,którzy w internecie czują się anonimowi.
Na miejscu pana Marcina zgłosiłbym sprawę na policję. Najlepszym dowodem na to, że łżesz jest to, że pierwsze co to piszesz na publicznym forum o tym wydarzeniu, zamiast od razu iść na policję, i jeszcze pytasz "Gdzie to zgłosić?" masz 5 lat, że nie wiesz gdzie się zgłasza przestępstwo?
W ogóle jak wyobrażacie sobie danie klapsa komuś kto wychodzi z tylnego siedzenia w samochodzie? Wybiegł z tego samochodu, dał ci klapsa a potem wsiadł do samochodu i uciekł? Jak wychodziłaś to rzucił się na tylne siedzenie, dał klapsa, a potem znowu przeskakiwał na swój fotel? Jak to wyglądało? Przecież to nie ma sensu.
A dlaczego wszyscy zakładają że Paula łże? Może taka sytuacja miała miejsce. Nie trudno jest też dosięgnąć z fotela kierowcy ręką do wysiadającego.
Jakiś czas temu był kierowca w Ikarze, który zachowywał się tak, jak opisuje Paula. Wystarczyła skarga do szefostwa korporacji i wyleciał z pracy. To proste ;)
14:30 jacy wszyscy? Ja tak nie zakładam.... Nie wierzę, że Paula jest taką idi..ą żeby sobie robić poważne kłopoty. Ip jak najbardziej, można sprawdzić i jeśli to kobieta i nie ma nic wspólnego z żadną inną korporacją to wtedy panu Marcinowi może być nieswojo. To tak jak ja bym wymyśliła coś podobnego, ponieważ też korzystałam mc temu z taxi... Po co? Żeby mieć kłopoty i wstydu sobie narobić? Coś w tym może jest co pisze Paula? Niech ikar sprawdzi IP Pauli, być może to rzeczywiście taksówkach z innego korpo albo jego żona, kochanka itd itp... Dziś ludzie wiedzą już, że nie ma tu anonimowości.
Do gościa z godz.16.22- A słyszałaś o takim określeniu,jak pomówienie publiczne?Od ustalenia,czy doszło do przestępstwa(molestowanie,zgodnie z Kk jest przestępstwem)są organa ścigania, a nie forumowicze.Pomówionemu,którego dane identyfikacyjne zostały już podane na forum,nie pozostawiono prawa do obrony.W obecnym stanie IP,jak i inne fakty powinna już ustalać Policja.Tak, czy inaczej padł cień na korporację IKAR i jej kierowców.Może właśnie o to chodziło?Bez kłopotów się nie obejdzie i dobrze,bo trzeba myśleć,co się pisze publicznie i ponosić za swoje czyny odpowiedzialność.
16:22 pewnie, że trzeba myśleć i dlatego cień wątpliwości zawsze jest, czy laska tak głupia, że ściąga na siebie kłopoty? Czy rzeczywiście coś w tym było? Czy nadwrażliwa? Czy konkurencja? Póki co pyta o radę a wy ją oceniacie z góry a nie znamy prawdy, znasz ją? tzn prawdę? Mi tam ryba, w sumie tak se napisałam, że dziwne jest takie pomówienie bez żadnego powodu, nikt normalny nie pozwoli wypisywać na siebie bzdur...
Skąd pomysł o tylnym siedzeniu? Jeśli sama jadę taksówką, to zawsze siadam z przodu, jest wygodniej zapłacić komuś obok niż przez siedzenia. Pewnie autorka tak samo.