Co do tatuaży w ogóle, nie tylko u kobiet, mam jedno zdanie. Żaden właściciel Ferrari nigdy nie obklei go naklejkami z marketu.
Nie podoba mi sie dziewczyna wytatuowana. A juz podstarzale panie, z pomarszczona skora wygladaja zalosnie
wieś tańczy i śpiewa i nie chodzi tylko o kobiety, ale o "modę" na tatuaże:D
Czyli co? Mężczyźni mogą mieć tatuaże i wyglądają wtedy sexy, męsko i fajnie, a kobiety brzydko, wulgarnie i obskurnie? :D
Tak czytam te komentarze i zadziwia mnie ta logika i ''tolerancja''. Jak ktoś chce się dziarać i uważa to za szczyt swojego szczęścia, niech to robi. Tak samo patrzę na wytatuowanego mężczyznę jak i kobietę.
Kochani panowie - te wasze dziary to nie są tatuaże oznaczające waszą męskość, jak to miało za znaczenie wśród rożnych rdzennych plemion. Bo tak, tam te wszystkie ryty na ciele miały znaczenie.
Mój stosunek do tatuowania na moim ciele?
Nie, bardzo dziękuję. I to nie jest kwestia poczucia estetyki, bo niektóre tatuaże są naprawdę fantazyjne i ładne. Obiektywnie patrząc. Pomijając już, ze barwniki do tatuaży nie są obojętne dla naszego zdrowia o czym kiedyś wspominałam, jest jeszcze jeden aspekt.
Wszystko, co jest na naszym ciele niesie za sobą konkretną wibrację.Składamy się w większości z wody, a każdą wodę bardzo łatwo jest zaprogramować. Mozna poszukac o tym informacji w Internecie, jest artykułów i eksperymentów bez liku, najbardziej wysławił sie w tym Masaru Emoto ale sa i inni.
O ile możemy się przebrać, ściągnąć założyć biżuterię, o tyle tatuaż masz do końca życia i ciągle on na Ciebie wpływa. Gratuluje fantazji zwłaszcza ludziom, którzy tatuują na sobie runy, pentagramy, symbole i inne znaki, które nie są obojętne energetycznie. Chociażby głowy diabła czy innych rogaczy ;-) Każdy symbol, każdy znak po pewnym czasie się dewaluuje, nawet gdyby był ochronny i działa w przeciwna stronę.
Cokolwiek masz wytatuowane w danej intencji ma wpływ na Twoje zycie.
Powiedzmy taki głupi przykład - tatuujesz cos na sobie by wyrazić miłość do np Jolki, która ma czym oddychać i przez nia aktualnie widzisz cały swiat. To nie musi byc jej podobizna ani imię. Ale Jolka okazało sie, ze oddycha teraz dla innego faceta, albo okazało sie, ze amor odfrunął i klapki ci spadły z oczu. Wchodzisz do innego zwiazku z tym tatuazem. Jak myslisz, czy on nadal na Ciebie wpływa, czy juz nie?
Bywają takowi co dziergają swe imię i to w obcym języku . Takowi "ego ferrari" . Pozdro
Mi się podobają oprócz takich zalosnych na lędźwiach, wygląda to tragicznie, taka dziewczyna od razu kojarzy mi się z taką typową karyną co to można ja co piątek spotkać w klubie a w poniedziałek sprzeda ci sałatę i pomidory na kasie w biedrze.
Serduszka,kokardki,różyczki,motylki,ważki itp robią sobie ludzie niedojrzali emocjonalnie,albo tacy zdesperowani,którzy na siłę muszą mieć tatuaż bo koleżanka ma.albo ostatnio na topie tatuaże patriotyczne mam na myśli te związane z powstaniem warszawskim -ilu patriotów się znalazło
A ja uważam, że kobiety żałośnie wyglądają z tatuażem. Każdym. Małym na ramieniu i dużym na udzie. Każdy tatuaż wg mnie wygląda ohydnie.
Szczególnie obrzydliwe są tatuaże na stopach, dłoniach i plecach. Równie obrzydliwe na piersiach. Ogólnie każdy tatuaż u kobiety to jedna wielka porażka.
Jestem kobietą, mam wyższe wykształcenie , pracuję, mam dom , kochanego mężczyznę i tatuaż też . Takze takie głupkowate teksty o tym, ze patologia nosi tatuaże jest nie na miejscu, wiadomo, ze kazdy ma swoje zdanie ale nie oceniajcie ludzi po takich rzeczach bo to jest naprawde PŁYTKIE ...... Zawsze mnie zadziwia w ludziach to, ze bardzo ich boli czyjś wygląd itp ... .... Czy nie lepiej się soba zajac ??? To nie te czasy, ze tatuaże zazwyczaj nosiły osoby wychodząc z więzienia ... Dawno te czasy minęły ale ludzie dalej tak to wszystko postrzegają, dalej z myśleniem ludzie sa 100 lat za murzynami... Kazdy ze swoim ciałem robi co chce i bedzie sie potem martwić o zdrowie czy o wygląd . Czyż nie tak ????
zauwazcie, ze temat polega na wyrazeniu swojej opinii i tyle. kazdy napisal czy tatuaze u kobiet uwaza za atrakcyjne czy nie.. jesli wyrazenie swojego zdania ,nawet jesli jest negatywne , uwazacie za zacofanie, to nie wiem o kim zle to swiadczy.. posiadacze tatuazy uwazaja chyba ze ich malunki na ciele sa wyrazem postepu i otwartego umyslu. ok,moze i tak jest, ale nie kazdemu musi sie takie cialo podobac. i tyle. nie ma co sie oburzac, ze ktos napisze ze to jest niefajne,to tylko czyjes zdanie, nic wiecej.
To nie są głupkowate teksty. Jak pokazuje wątek ludziom się te tatuaże nie podobają i już. Mają prawo do takich opinii. Najbardziej obrazowy przykład to ten z Ferrari i naklejkami z marketu. Nic dodać, nic ująć.
16;46 no magistrów w ostatnich latach to mamy prawdziwy wysyp po wszelkiego rodzaju ( szkołach wyższych ) także hymm?