Z mila checia pojechal bym w gory ale nikt z mojej ekipy nie chce albo nie ma pieniedzy byl by ktos chetny kto by chcial jechac bo samemu to lipton....
a co masz na myśli piszac Tatry? czy tylko Krupowki i zdobywanie kolejnych barow czy coś ambitniejszego? w sumie warunki na chodzenie w jakies wyższe partie nie sa teraz za specjalne, lagodnie mowiac. 2 lawinowa, moze i sie wydaje ze malo sniegu, ale w niektorych miejsach sporo nawianego. nie wiem jakie masz doświadczenie, ale osobiscie bym odradzal wychodzenie gdzies wyzej. Samotne chodzenie nawet nie wchodzi w gre. Od siebie mógłbym polecic kilka łatwiejszych tras dla mniej doswiadczonych zima:
-wiekszosc dolinek tatrzanskich (np. chocholowska, strazyska, białego) malo wymagajace trasy
-szlak przez gesia szyje, rusinowa polane
-Nosal
-Grześ jest stosunkowo łatwy i nie jest ''lawinowy''
-z Grzesia można sie przejść na Rakoń, oby tylko nie schodzic Wyżnia Chochołowska, bo to teren wybitnie lawiniasty. latem mozna sie przyjrzec jak za kotlem kosowka sie urywa. az do tamtego miejsca schodza lawiny
O zimowym sprzecie nawet nie wspominam, bo to abecadlo. Raki też w plecaku lepiej mieć. Żadne góry nie są w zime bezpieczne, trzeba caly czas mierzyc siły na zamiary.
Życze ci kolego zebys znalazl chetnych no i udanej wyprawy!
ekspercie popieram twą opinię,na browara lub inny trunek można jechać do Opatowa czy Słupi Nowej.Na spacer do Ciechocinka a na podryw panienek na dyskotekę do Baćkowic lub innej Iguany
Raczej na narty bo tam sypie sniezek niz na spacerki.
My kochamy takie wypady ale właśnie jak wszyscy brak nam na to funduszy!!!
Wiadomo ze narty bo polazic po gorach to raczej w lecie dzieki ekspert za info tras...