Kraksa na targowisku miejskim .Uszkodzony samochod i magazyn.
Pojazd wjechał w stragan z ubraniami,kierowca prawdopodobnie po alkocholu.
Tragedia olbrzymia. Aż dziw, że jeszcze na tvn24 nie ma relacji "live"...
Gość 12:37 masz rację, to nie jest tragedia.Co innego gdyby wyjechał pijany na ulicę i zabił ci kogoś z rodziny.Ale że rozwalił stragan, to co się stało?A skąd wiecie że był pijany,może bidulek tylko zasłabł.Praca na targu jest uciążliwa i stresująca,może chciał odreagować i specjalnie wjechał w stragan.Polacy są znani z ułańskiej fantazji.Z drugiej strony tak bardzo przywykliśmy do pijaków że już nie robi to na nikim wrażenia.Nawet policja tego nie zauważa.A szkoda.
Policja powinna sie zaiteresowac bo co drugi kierowca wyjeżdza z targowiska po alkocholu