No i cóż szara rzeczywistość-wygrał ten co miał wygrać. Na słowa pana "konferansjera" po występie zaprzyjaźnionej szkoły: widzę drodzy państwo, że macie już swojego faworyta: zemdliło mnie, dlaczego te słowa nie padły przy występie kogokolwiek innego z uczestników, na słowa pani z jury: nie no dziewczyny petarda: spadłem z krzesła,ale mogę się mylić, w końcu się nie znam he he. Aha jeszcze jedno, gdzie ogłoszenie wyników głosowania sms i jury. A teraz rada dla dziewczynek ze szkoły tańca "3 your coś tam" LICZY SIE TALENT A NIE ZNAJOMOŚCI w JURY. Brawo dla pozostałych uczestników za przygotowanie nowych aranżacji na finale oprócz "zwycięzców", ale mogę się nie znać, przecież koleżanka z Jury zauważyła tylko PETARDE. I po co jechać do Kielc??????
Założycielu watka nic od lat się tu nie zmienia, dlatego mierność jest znakiem jakości w tym mieście.
A ja właśnie czytam o wyborach miss Polonia w latach 90-tych, kiedy to mafia pruszkowska i wołomińska sponsorowała wybory. Ewa Wachowicz w 1993 dostała Forda Probe, który zasponsorował jeden z bosów mafijnych Ryszard Bogucki. Pojechała na przegląd do autoryzowanej stacji i okazało się że auto było kradzione. Zrobił się szum, ostatecznie otrzymała rekompensatę pienieżną w wysokości wartości samochodu .
W roku 1990 wybory wygrała dziewczyna Ewa Szymczak dziewczyna mafiozy, który był sponsorem.
Trzeba mieć do tego wszystkiego dystans, bo inaczej pozostaje tylko obrzydzenie.
Żeby ocenić, trzeba obejrzeć występy obu grup tanecznych, porównać...
Wygrała grupa, która ma na swoim koncie między innymi tytuł Mistrza Europy, więc chyba coś jednak potrafią :)
W regulaminie konkursu jest zapisane, że liczą się w połowie głosy publiczności a w połowie głosy jury.
Problem jest taki, że póki tancerze występowali pod jednym szyldem było wszystko ok, odkąd należą do dwóch różnych szkół tańca zaczęły się wzajemne żale. Zainteresowani wiedzą o czym piszę.
Nikt nie kwestionuje umiejętności uczestników "show". Jeżeli miałyby być brane pod uwagę tytuły zdobyte wcześniej, to show powinien nazywać się "Utytułowani", chociaż była tam dziewczynka , świetna z resztą, z tytułem mistrzyni świata...
Wracając właśnie do Regulaminu, dlaczego nie podano jawnie punktacji jury i punktacji z głosowania?
Oceniane powinny być umiejętności, wyraz artystyczny, strój, wkład pracy w przygotowanie się do finału, pokazanie czegoś nowego, bo większość uczestników podeszła do tego poważnie, przygotowali nowe piosenki, strój, układ, podnieśli poziom trudności swojego pokazu itp. Obiektywnie patrząc od castingu, grupa która wygrała nie zrobiła nic nowego. A to brak szacunku wobec widzów i innych uczestników.
I żebyśmy się dobrze zrozumieli, występ był dobry, znany już z innych występów...ale nic poza tym.I proszę nie mieszać w to szyldów szkół, bo chodzi tu o całość tego show i zasad.