Ostrowiec Świętokrzyski - Widok na fragment miasta

Ostrowiec Świętokrzyski www.ostrowiecnr1.pl

Szukaj
Właściciel portalu


- Reklama -

Logowanie

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -
Zaloguj się, aby zbaczyć, kto jest teraz on-line.
Aktualna sonda
Czy jesteś za przeprowadzeniem w Ostrowcu Świętokrzyskim referendum odwołującego prezydenta miasta
Aby skorzystać
z mailingu, wpisz...
Korzystając z Portalu zgadzasz się na postanowienia Regulaminu.
            • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

              Jejku , gdzie są jeszcze tacy mądrzy faceci jak gość z 17:24, jestem pod wrażeniem, szkoda, że nie mam takiego mężczyzny :)))

              Gość_Ela
              Zgłoś
              Odpowiedz
            • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 43

              Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

              Ten facet nie ma jaj ani charakteru.

              Gość_Kik
              Zgłoś
              Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 24

            Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

            Przy garach? To znaczy przy perkusji? ;))) A to ciekawe... Po czym wnosisz? :)

            Jestem zupelnym przeciwienstwem.

            Gość_M
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

              Przeczytaj jeszcze raz, co tam jest napisane, bo widzę, że niewiele zrozumiałaś z tego postu. To nie o Ciebie chodziło przecież. No ale rozumiem już Twoją chęć rozwiązywania swoich "rozterek miłosnych" na tym forum. Czytaj dokładniej tylko porady, bo inaczej to na nic się człowiek starał...

              Gość_ugh
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

                "Nie odwiózł, nie zadzwonił...jak to rokuje na przyszłość..??? Ja widzę Cię przy garach - gotujesz, pierzesz, sprzątasz, zajmujesz się dziećmi...typowa kura domowa."

                Napisałaś do mnie w pierwszej osobie, to co się czepiasz? Z retoryką masz kłopot, a to chyba gorsze od "rozterek miłosnych".

                I jeszcze jedno - sprawdź znaczenie słowa nonszalancja.

                Gość_M
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

                  Zamiast kombinować przyznała byś się lepiej do błędu. Tylko początek czytałaś? Bardzo jasny przekaz zawarty jest w tamtym poście: Tytuł, po czym dwa akapity z "poradami bravo girl", a w 3cim jasno zaznaczone, że już jest prawdziwa porada dla Ciebie. Już po samej treści nadmuchanej przesadną ilością skrajnej negatywnej oceny z budzącymi uśmiech epitetami, powinnaś wyciągnąć wniosek, że to porada w stylu "bravo girl" nie skierowana wprost do Twojej osoby.

                  To albo przeczytałaś tylko początek, albo źle zrozumiałaś prosty przekaz zawarty w poście, zdarza się i najlepszym, ale miałabyś trochę honoru i nie tłumaczyłabyś się jak Sikorski z "Murzyńskości".

                  Gość_ugh
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

                    ugh to ja napisałam ten post o poradach w stylu "bravo girl" i cieszę się, że go zrozumiałeś/aś, bo właśnie o to mi chodziło, o poradę "z jajem" i nie miała założycielka wątku wziąć tego bezpośrednio do siebie, bo to była tylko taka przenośnia napisana z uśmiechem na twarzy:)

                    a dopiero końcówka była pisana na poważnie

                    Gość
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
        • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 23

          Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

          Uwielbiam rower! To dla mnie pojazd całoroczny :)

          Gość_M
          Zgłoś
          Odpowiedz
    • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 25

      Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

      Kiepska randka - życzę Ci takiej :) http://www.youtube.com/watch?v=ErTQ5pX7VOA

      Lucyferus
      Zgłoś
      Odpowiedz
      • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

        Daj spokój z takim gościem

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
      • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 27

        Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

        Węszyłam podstęp, dwuznaczność jakąś... ;)

        Cukierkowo, ale przyjemnie...

        Gość
        Zgłoś
        Odpowiedz
        • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

          Zamknij oczy, posłuchaj piosenki i wyobraź sobie siebie z Lucyferusem... ;)

          Lucyferus
          Zgłoś
          Odpowiedz
          • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

            miałam kiedyś doczynienia z podobnym egoistą, jakiś czas starałam się nie zwracać uwagi na podobne sytuacje, ale w końcu zaczęło mnie to męczyć, zrozumiałam, że nie o takim mężczyźnie w życiu marzyłam i powiedziałam mu cześć:)

            Gość
            Zgłoś
            Odpowiedz
          • Post nadrzędny dla poniższego tego posta o numerze 31

            Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

            Nie mam pojęcia jak wyglądasz, ale łatwo mi sobie wyobrazić Twoją... duszę. I nie jest czarna jak smoła ;) Jest ciepła jak fotografie spod Twej migawki...

            Gość_M
            Zgłoś
            Odpowiedz
            • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

              Ciężko oceniać sytuacje, i emocje. Ale wg. mnie, gdyby po takim spotkaniu mi zależało, to naciskał bym żeby odwieść z conajmniej 3 dość ważnych dla mnie jako faceta powodów.

              1. Gdyby druga osoba stwarzała moje zainteresowanie nią po takim spotkaniu, to zależało by mi żeby jeszcze spędzić z tą osobą troche czasu, podczas tej drogi.

              2. Byłbym dużo spokojniejszy, że druga osoba o tak późnej godzinie, w nocy, nie musi szwędać się po mieście czy czekać godzine albo więcej na autobus. A skoro jest ważna, to tym bardziej fakt dostarczenia pod drzwi ;)

              3. Liczyłbym na wysępienie buziaka chociażby w policzek :-) To taki dobry znak i zachęta na kolejny dzień :) I nie mówie wcale o sexie :)

              I chociaż miały być 3 powody, to jest jeszcze jeden.

              4. BO TAK TRZEBA/WYPADA/NALEŻY. Czegoś do cholery w końcu trzeba wymagać od faceta, chociaż dla mnie to akurat kwestia całkiem naturalna.

              Cholera, koleżance bym nie pozwolił o tej porze wracać z buta po spotkaniu, a nie mówiąc o Kobiecie z którą "wiąże się jakieś nadzieje". Ale może to tylko ja jestem jakiś dziwny :)

              foka
              Zgłoś
              Odpowiedz
              • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

                Foka - nie jestes dziwny. Jestes jak najbardziej normalny. To ten opisywany facet jest dziwny. Ja dałabym sobie z nim spokój. Dzis pod Tesco widziałam taką sytuacje: ona wyładowuje zakupy do samochodu a on stoi sobie i przyglada sie jak jej to idzie. Myslałam ze mnie szlak trafi i przechodząc obok głosno powiedziałam- No fajnie baba robi facet stoi. Normalka. Na pewno słyszeli oboje. A ja poczułam sie tak fajnie....Nie wiem... Moze inaczej mnie rodzice wychowali?

                zenka
                Zgłoś
                Odpowiedz
                • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

                  Fajnie, że są jeszcze tacy mężczyźni jak @foka. Tylko szkoda, że jest ich coraz mniej.

                  Myślę, że dzisiejsza młodzieży jest już całkiem inna. Liczy się lans. Nie ma troski, nie ma miłości ani prawdziwych uczuć. Ważne jest tylko co on/ona powiedziała, co o mnie myśli, jakie zrobiłem wrażenie.

                  To co zrobił ten chłopak świadczy o jego niedojrzałości.

                  Gość
                  Zgłoś
                  Odpowiedz
                  • Odp.: Taka sytuacja z mężczyzną… (Nie odwiózł mnie po spacerze)

                    foka masz rację jesteś nienormalny :D Bo 30latek postępuje z kobietą właśnie w ten sposób jak opisany.

                    W głowie mi się nie mieści, że można postąpić inaczej niż zapytać czy dotarłaś, ale ja jestem stary i się nie liczy moje zdanie :D

                    Zresztą kobiety same sobie robią kuku zastanawiając się w takim przypadku czy warto ;)

                    Sceptyk
                    Zgłoś
                    Odpowiedz
14 postów w tym wątku zostało wyłączonych z wyświetlania ze względu na sprzeczność z Zasadami Forum lub czasowo. Możesz wyświetlić wątek wraz z tymi postami.

- Reklama -
- Ogłoszenie społeczne -

- Reklama -

- Reklama -
- Reklama -
- Reklama -