Polski rząd kłamie w sprawie ACTA - mówi "Gazecie Polskiej Codziennie" szwedzki europarlamentarzysta Christian Engstroem. Mimo zapewnień ministra Michała Boniego, jeszcze żaden rząd europejski nie podpisał tego porozumienia. Jeśli w Tokio podpisze je polski ambasador, może to oznaczać początek cenzury Internetu
Dlaczego tak naprawdę zamknięto Megaupload?
W grudniu ubiegłego roku, na parę tygodni przed całym zajściem, serwis Digital Music News doniósł o projekcie właściciela Megauploadu, który miał zostać niebawem uruchomiony. Chodziło o serwis przewracający przemysł muzyczny do góry nogami.
Mowa o Megabox, sklep muzyczny inny niż wszystkie, oparty w całości na chmurze i oferujący artystom efektywniejsze sposoby zarobkowania niż jakakolwiek wytwórnia muzyczna.
- UMG (Universal Music Group) wiedziało, że zamierzamy z nimi konkurować za pomocą naszego własnego muzycznego przedsięwzięcia nazwanego Megabox.com, strony, która w niedługim czasie pozwoli artystom na sprzedaż swojej twórczości bezpośrednio konsumentom, co pozwalałoby im zatrzymać 90% zysków - przekonywał Kim 'Dotcom' Schmitz w wypowiedzi dla Torrentfreak.
Co więcej, nie chodziło jedynie o możliwość zachowania wspomnianych 90% zysków ze sprzedaży, Megabox zamierzał płacić twórcom nawet za piosenki, które użytkownicy mieli ściągnąć za darmo, dzięki systemowi Megakey.