Za te pieniądze to rób sobie SAM.
Tyle, że z "jakiekolwiek" pracy raczej się wyżywić rodziny nie da. Dla mnie ważna jest przede wszystkim stabilność zatrudnienia i odpowiednio wysoka płaca. Nie dajcie sobie wmówić, że pracować trzeba dla zasady, nawet wtedy gdy nie wiele z tego mamy.
ja szukałam długo n niestety nie znalazłam w Ostrowcu pracy wyprowadziłam się do innego miasta i nie tylko znalazłam pracę ale i pozycję za co dziękuję dobrym ludziom bez znajomości, i sama pomogłam znaleźć dwóm osobom pozdrawiam życzę powodzenia
gdy straciłam bardzo dobrą prace dwa lata temu miałam 48 lat.CV wysyłałam od razu po otrzymaniu wypowiedzenia choć jeszcze byłam zatrudniona przez 3 miesiące.Pierwszą oferte pracy nawet nie złej dostałam w czwartym miesiącu poszukiwań, niestety nie doszło do podpisania umowy z przyczyn no jakiś tam nie będę się rozwodzić bo to nie istotne w tym temacie.Kolejną pracę otrzymałam za pół roku ta nie była już tak atrakcyjna ale wzięłam bo co tu wybrzydzać.Przepracowałam rok i dostałam wypowiedzenie.Znowu na bezrobociu 5 m-cy.W 6 miesiącu dostałam ofertę którą przyjęłam choć nie byłam z niej od samego początku zadowolona.Przepracowałam tam miesiąc i dostałam kolejną ofertę i ta oferta okazała się bardzo atrakcijną.Pracuje i jestem zzadowolona i choć to dopiero drugi miesiąc ale chce tu pracować no chyba ,że oni zrezygnują ze mnie, nadmienię ,ze to państwowa robota i bez znajomości.Ile wysłałam cv ?trudno zliczyć....na pewno setki...próbujcie , składajcie, gdzie się da, ja wiem ze strasznie trudno ale żeby dostać prace w miesiąc czy dwa to trzeba mieć farta.życze powodzenia i cierpliwości
ja wyslałam 4 i mam pracę, z ogloszenia w gazecie. Najwazniejsze to miec zawód, ktory jest niszowy i mało specjalistów w tej dziedzinie.
Witam , mam 29 lat jestem matka 2 dzieci studia ekonomiczne doświadczenie w pracy na produkcji oraz w dziale zakupów i na magazynie i od 2 miesięcy nie mogę znaleźć pracy. Wysłać z 50 cv i nic ciekawego nie znalazłam. Czy w Ostrowcu wszystko jest po znajomosci
cv wysłane 20 razy i nic?? weź nawet nei zartuj ze tylko tyle, a co tydzien cały ostrowiec wyjeździłem cv zostawiać i co? i to że dostałem prace po znajmomosci. ot i taka prawda
a kto by chciał pracę za 1900zl netto jako kierowca?? Pon-sob umowa zlecenie
Kierowca?Szerokie pojęcie jeśli chodzi o zawód.Jakie trzeba spełnić wymagania-kat.prawa jazdy,wiek,doświadczenie w zawodzie itp,itd....))
Trudno jest się "wpasować " w wymagania pracodawców i vice versa.Jeśli już jest jakaś oferta, to nie pasuje bo "za młody,za stary,bez doświadczenia,nie to wykształcenie,itp,itp....a nawet widziałem ogłoszenie do wyładunku palet trzeba przesłać CV-po co?Nie wystarczy kontakt tel.?Albo,takie ogłoszenie-"szukam sprzedawcy" CV proszę wysłać itp.....Nie ma wymagań wiekowych,jaki sprzedawca(może być np.nieruchomości,samochodów-niekoniecznie w sklepie),ale w ogłoszeniu "sucha"wiadomość i to wszystko.Nie ma co się dziwić potem że potencjalny pracodawca nie odpowiada na nasze zgłoszenie.......i tu także tkwi problem..))W ogłoszeniach np: "warszawskich"-często właśnie anons jest doprecyzowany,i wiemy czy aplikować(czyt.mamy szansę dostać pracę), czy wysyłamy setki CV w "ciemno"...))
Taka mała uwaga-dlaczego w ogłoszeniach o pracę w większości ,nie ma informacji o wysokości wynagrodzenia?Chyba pracownik ma prawo wiedzieć?
Ale to tylko dygresja...))
Ogłoszenia "ostrowieckie"to zero informacji o wysokości wynagrodzenia-dlaczego?(chyba że z góry zakładamy ze to min.krajowe)
Potwierdzam!Czasami zaznaczone w ogłoszeniu"atrakcyjne wynagrodzenie"i to wszystko.Ps.Ogłoszenia np. z W-wy czarno na białym zaznaczone w większości co i jaki za ile.
u nas zatrudniają na 1/2 etatu a pracujesz 9 h i jeszcze pani ci powie że bez urlopu i zwolnienia chorobowego jest to nagminne u p....ch badziewiarzy
Dam namiary na prace za granica
Pca przy czym, jaką stawka za godzinę, ile godzin na dzień, ile dni pcy w tygodniu i jakie koszty związane z pobytem tam ( pokój/barak, wyżywienie etc).
Chcesz dać namiar, to proszę bardzo tylko z odpowiedzią na te pytania. Bylem za granicą w pcy i to mnie interesuje.
Wszędzie tak jest że brakuje informacji o wysokości wynagrodzenia, bo Polska to republika bananowa. Ile powiesz i jak się wstrzelisz w budżet to dostaniesz albo ile sobie wynegocjujesz to dostaniesz. Prowadzi to do sytuacji że ktoś wycenia się na np. 3000, firma na to przystaje, potem idzie do pracy i okazuje się że ta praca warta jest 4000 i człowieka szlak trafia.